Biedne Wiejskie Koty cz.5-prosimy o zamkniecie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 11, 2008 16:27

Kociamo, dzis dwa Rysiaczki pojechaly do domkow stalych !
Platynka i Zlotko. Smutno troszke, ale ciesze sie, ze beda u siebie.
Zostal z nami Sreberko, chorutki, ale leczymy.

Zycze poprawy samopoczucia - moze zjedz cos ?? to zawsze pomaga ...
;)

sciski, zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 12, 2008 6:56

Witajcie Kochani :1luvu:
Dziekuję za Troskę o moje zdrowie i za kciuki :D
Dzisiaj wstałam jakoś,no muszę bo latania mam dużo na dziś zaplanowane
Lecznica odbiór Alutki,potem wracam do wsi,popołudniu znowu do Miasta z Łatulkiem na badania

No i jeszcze kilka innych sparaw na głowie i Koty Wszystkie :D

Boli jak szlag,ale Tramalem wszystko zgłuszyłam i ból można znieśc bo głowa jakaś pijana sie zrobiła jak zwykle

Łatek ma wilczy apetyt :D od czasu jak witaminy wcina
Cieszę się bardzo,on już nawet częsciej do kuwetki siusia niż na szmatę :D
A jaki pyskaty jest,jak zwykle buzia mu sie nie zamyka od rana,on potrafi gadać i gadać :lol: Kochany Kotek :1luvu:

Reszta Łobuziaków ok,Filipowy doopa strasznie szybko tyje :roll:
Dziwnie wygląda,duuuża dopa,cienkie nóżki i ogonek i nie zaduża głowa :lol:
zupełnie jak pająk hajźlowy :lol:

U nas niebo zasnute chmurami i bedzie padać :evil:
A wczorajszy halniak mało mnie nie wykończył,czułam sie fatalnie poprostu

Madzia w Niedzielę musiała zastąpić pilota na rajdzie 8O
jak zobaczyłam filmik na tubie to mało na doopie nie siadłam,oni poprostu lecieli w powietrzu 8O
Co za Dziołcha no

Wczoraj znowu była w Sosnowcu na obstawie i zarobiła 30zł
pojechała o 7 rano a wrócili po 20
Zmęczona ale zadowolona bo jakis grosz znowu ma :D

Całuję Was Wszystkich mocno i Kociaste miziam :1luvu:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Śro lis 12, 2008 7:10

Iwuniu kochana ciesze sie ze dzis czujesz sie lepiej:)
Ja dzis troche gorzej :(
Nawet nie wiesz jak sie ciesze ze Łatus ma sie dobrze. Pisałam do Edytki i umowiłysmy sie ze jak ja nie dostane alusalu u siebie....to ona wysle Ci bo ma dostep do apteki ktora jest zaopatrzona w ten lek.
Ja dzis postaram sie wysłac przesyłke...:)
Całuje Cie mocno :)
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lis 12, 2008 7:18

aga9955 pisze:Iwuniu kochana ciesze sie ze dzis czujesz sie lepiej:)
Ja dzis troche gorzej :(
Nawet nie wiesz jak sie ciesze ze Łatus ma sie dobrze. Pisałam do Edytki i umowiłysmy sie ze jak ja nie dostane alusalu u siebie....to ona wysle Ci bo ma dostep do apteki ktora jest zaopatrzona w ten lek.
Ja dzis postaram sie wysłac przesyłke...:)
Całuje Cie mocno :)


Aguś :cry: no i dlaczego Ty musisz tak cierpieć :roll:
Jam się z tym nie zgadzam kurcze no
Dawaj mi ten ból,mi juz nie zaszkodzi więcej

Dziekuję Ci za pamięć o Łatulku
Wysyłam Ci mruczanki od niego :D
Trzymaj sie jakos Kochana ,tobie posyłam ciepłe mysli :ok:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Śro lis 12, 2008 7:38

Iwa bolu to Ty swojego masz dosyc.....
Mnie dzis smutno....moja mama musi pomoc przejsc na tamta strone naszemu jamnikowi ....biedulek struszek ....ma 16 lat i dwa tygodnie temu upadł...i ma sparalizowane nogi i cała dolna czesc ciała....nic nie pomogło leczenie....on nie ma siły wstac. Robi pod siebie i ma odlezyny....nie wyproznia sie do konca i pewnie juz ma uszkodzone nerki.
Smutne to...tyle lat.....

ehhh...
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lis 12, 2008 7:44

Cześć Iwonko! :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro lis 12, 2008 7:51

Witam! :D
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Śro lis 12, 2008 9:50

Mrrruuudobry :) Nasi studenci mają dziś poniedziałek :)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 12, 2008 10:00

Miłego dzionka :D
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro lis 12, 2008 10:20

Ufff,kociamka soę odezwała :wink:
To jeszcze nie jest tak żle :wink:

Pozdrawiam cieplutko Kociamko :wink:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Śro lis 12, 2008 10:31

Dziendoberek Kociamko...
jesteś wreszcie... :D
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro lis 12, 2008 13:21

Dziekuję że jesteście :1luvu:
to dzieki temu ze zawsze czuję Waszą obecność wstaję gdy upadam
Dziekuje Wam że mogę działać że mogę być potrzebna na tym parszywym czasem świecie pełnym debilnych sadystów i wogóle

Aguś strasznie Was mocno przytulam z powodu nieszczęscia Jamnisia :cry: Czasem tak trzeba z Miłości :(

Kochani Alutka już wróciła do sklepu Zoo ,jaka szczęsliwa,poprzestawiała wszystko w sklepie
Czekał na nią cały komitet powitalny cioteczek sklepowych
Były łzy radości :D

Przyjechałam do miasta aby odebrac Alutkę z Lecznicy
Poszłam pod Kaufland sprawdzić czy jakies kociaj biedy tam nie zastanę
Zamiast tego na moich oczach kolo PKS samochód potrącił czarną młodą Koteczkę :crying:
Kicia poturlała sie na pobocze a ja wskoczyłam na drogę żeby odpisac nr rejestracji i wpadłam prawie pod autobus :roll:

na postoju taksówek Panowie trąbili ale ten cymbał co Kicie potrącił sie nie zatrzymał
ja wstałam bo sie posliznełam,kierowca autobusu na mnie z ryjem 8O
Zamieszanie straszne ale ja tylko wiodłam wzrokiem gdzie ta Kicia wpadła
koteczka doczołgała się do torów kolejowych i tam leżąć płakała strasznie :crying:
Podeszłam i delikatnie owinełam w swoją kurtkę ,popatrzyłam z nadzieja w strone taksówkarzy i jeden zawołał ze zawiezie nas do Lecznicy
Całą drogę sypal przek;leństwami,fajny Facet ostatnio przygarnał dzika Kicie i bedzie ją sterylizował :)

Za kurs nie policzył ale potem za odwiezienie Alutki to tak
Dr Ola zobaczyła mnie w dzrwiach Lecznicy bardzo wystraszona bo widziała moją nerwowa spiętą twarz
Zabrali Kicię ,zrobili zastrzyk przeciwbólowy
Rentgena juz nie doczekałam bo taksówka czekała ale popołudniu jade na badania z Łatkiem to dowiem sie co z kicią :roll:
Może bedzie potrzebna operacja ,nie wiem
Narazie leczenie będzie na zeszyt bo nie przewidziałam dodatkowych wydatków :(
Leczenie i badania Łatulka tez kosztuja

Foty alutki i Kici po wypadku będą wieczorem dopiero bo nie mam czasu teraz

chce mi sie wyć :crying:
Ciekawe czy znajdą sie chętni na czarna sliczną Kicię,oby tylko nie została kaleką bo szanse na adopcje zmaleją :crying:
Z tych nerwów zapomniałam że coś wogóle mnie boli :roll:
Pewnie nie poczułabym nawet gdyby mnie ten cholerny autobuś rozwalił

Pozdrawiam Was i całuje :1luvu:
Ostatnio edytowano Wto lis 25, 2008 22:14 przez Kociama, łącznie edytowano 1 raz

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Śro lis 12, 2008 13:33

Mocne kciuki za Czarnulkę :) Są jeszcze tacy dobrzy ludzie jak ten Taksówkarz. Jestem pewna, że Domek Kici już gdzieś na nią czeka, choć może o tym nie wie :)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 12, 2008 13:36

MaryLux pisze:Mocne kciuki za Czarnulkę :) Są jeszcze tacy dobrzy ludzie jak ten Taksówkarz. Jestem pewna, że Domek Kici już gdzieś na nią czeka, choć może o tym nie wie :)


Oby Marysiu :roll:
teraz dopiero nerwy ze mnie wychodzą,okropnie rozbolała mnie głowa :roll:
nie miałam tez zreszta czasu nic zjeść ,lece po kanapke ,będę tu z doskoku

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Śro lis 12, 2008 13:40

Kociama pisze:
MaryLux pisze:Mocne kciuki za Czarnulkę :) Są jeszcze tacy dobrzy ludzie jak ten Taksówkarz. Jestem pewna, że Domek Kici już gdzieś na nią czeka, choć może o tym nie wie :)


Oby Marysiu :roll:
teraz dopiero nerwy ze mnie wychodzą,okropnie rozbolała mnie głowa :roll:
nie miałam tez zreszta czasu nic zjeść ,lece po kanapke ,będę tu z doskoku

Cioćku, napisałam wiersyk o Mrucce
Inka

Zjedz - i może popłacz, jeśli to nerwy rozładuje...
Duża

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia i 42 gości