» Pon lis 10, 2008 15:36
Z tego wynika, ze Puchacz musiał by jedynakiem. I wszystko się kręciło wokół niego.
Wiesz Wiesiu, może to byc taki scenariusz, jaki ci przedstawiałam z mojej koleżanki Lusią - syjamką.
Puchacz jest piekny i bardzo dostojny. Poza tym w zbyt krótkim czasie znalazły sie koty razem. Może z czasem sie wszystko poukłada?
Bo jak nie, to sadze , że tak piękny kot szybko znajdzie nowy domek. Z tym , że miej nad nim przez jakiś czas nadzór.
Kacper ["] i Albercik ["]
