Schron Wro - zamknięty

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 10, 2008 8:23

zastanawiam się, czy nie powinno sie umieścić opisów i zdjeć jako pierwszego postu. takł łatwiej znaleźć i wiadomo, że aktualizowane.
podobnie jest np na wątku seniorów.
co do rezydentów - zgadzam się na 100 % że starszy kot jest super. ale dobrze byłoby dopisać coś o nim. na przykład widze pięknegop czarnego kotak z opisem, że chory i rany na grzbiecie, ale może wiadomo ile ma lat, jaka to choroba (bo przecież często trudny stan po leczeniu w DOMU a nie w schronie, cofa się raz dwa!)
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pon lis 10, 2008 9:42

kotika pisze:Czemu ta kicia z urazem miednicy cierpi? Nie jest leczona?
I czy może iść do domu, moze podróżować?
Napiszcie cos wiecej, albo załóżcie jej osobny wątek,
koteczka jest cudna. Jeśli moze iść do domu lub do DT, na pewno coś sie znajdzie.

Jest leczona, ale przy złamaniach zwykle się cierpi, dopóki kości się nie zrosną. Wątpię, czy nadaje się teraz do transportu.
Piszę wszystko, czego dowiem się o kotach w schronisku i zamieszczam na tym wątku. Nie mam czasu, żeby zakładać jeszcze indywidualne wątki i ich pilnować. Jeśli chcesz pomóc, zrób to sama: zadzwoń lub przyjedź do schroniska i wypytaj o przypadek, który Cię poruszył, a potem załóż kotkowi osobny wątek.
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 10, 2008 9:53

dagmara-olga pisze:zastanawiam się, czy nie powinno sie umieścić opisów i zdjeć jako pierwszego postu. takł łatwiej znaleźć i wiadomo, że aktualizowane.
podobnie jest np na wątku seniorów.
co do rezydentów - zgadzam się na 100 % że starszy kot jest super. ale dobrze byłoby dopisać coś o nim. na przykład widze pięknegop czarnego kotak z opisem, że chory i rany na grzbiecie, ale może wiadomo ile ma lat, jaka to choroba (bo przecież często trudny stan po leczeniu w DOMU a nie w schronie, cofa się raz dwa!)

Wolę umieszczać zdjęcia po kolei, wtedy widać całą historię życia schronowego.
Jeśli chodzi o rezydentów, to niewiele o nich wiadomo. Ich prawdziwy stan można ocenić dopiero po wzięciu ich do DT i zrobieniu kompletu badań. Tak naprawdę nie wiadomo nawet, czy są kuwetkowe, czy nie. Udało nam się paru rezudentów umieścić w fajnych domach i to naprawdę fantastyczne koty, ale do ich adopcji potrzeba więcej wrażliwości i dojrzałości. Większość ludzi wybiera małe, śliczne kotki, bez zewnętrznych wad urody. Ale one też potrzebują domów, bo w schronisku mrą jak muchy.
A czarny, chory, poraniony kocurek nie jest rezydentem, tylko kotkiem przyjętym do schroniska i leczonym w izolatce. Rezydenci nie mają swoich numerów.
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 10, 2008 10:14

Kicia_ pisze:KWARANTANNA:
Ten kot jest w strasznym stanie. Kicha krwą i ogólnie źle wygląda.
ObrazekObrazek


Biedaczek. Mógłby być taki cudny po właściwym leczeniu. Oby tylko litościwe dusze ze schoniska nie zechciały mu skrócić cierpień...
Ostatnio edytowano Pon lis 10, 2008 10:27 przez ossett, łącznie edytowano 1 raz

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 10, 2008 10:21

Kicia_ pisze:IZOLATKA:
Tygrysek
Obrazek


Czy to ten skromny, łagodny i przemiły rezydent - 15 latek(a przedtem kot bezdomnych z działek), który uwielbia mruczeć w ramionach człowieka?
Jeszcze w schronisku...
Szkoda, że nie znalazł prawdziwego domu. Tej zimy może w schronisku nie przeżyć...
Ostatnio edytowano Pon lis 10, 2008 10:35 przez ossett, łącznie edytowano 1 raz

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 10, 2008 10:34

ossett pisze:
Kicia_ pisze:IZOLATKA:
Tygrysek
Obrazek


Czy to ten skromny i przemiły rezydent - 17 latek(a przedtem kot bezdomnych z działek), który uwielbia mruczeć w ramionach człowieka?
Znowu w izolatce...
Szkoda, że nie znalazł prawdziwego domu. Tej zimy może w schronisku nie przeżyć...

To ten sam przemiły Tygrysek, król rezydentów. Z tego, co wyczytałam na kartce, to nic poważnego mu się nie dzieje. Jest w izolatce, ponieważ usuwano mu kamień nazębny.
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 10, 2008 10:41

Kicia_ pisze:
ossett pisze:
Kicia_ pisze:IZOLATKA:
Tygrysek
Obrazek


Czy to ten skromny i przemiły rezydent - 17 latek(a przedtem kot bezdomnych z działek), który uwielbia mruczeć w ramionach człowieka?
Znowu w izolatce...
Szkoda, że nie znalazł prawdziwego domu. Tej zimy może w schronisku nie przeżyć...

To ten sam przemiły Tygrysek, król rezydentów. Z tego, co wyczytałam na kartce, to nic poważnego mu się nie dzieje. Jest w izolatce, ponieważ usuwano mu kamień nazębny.

Doczytałam o czyszczeniu zebów i 15 latach i zmieniłam swój post.
Ale jednak szkoda go tam-ludzie marzą o kotach mruczących im na kolanach, a w schronisku jednak nie ma warunków na to aby był właściwie dopieszczony. Jest taki przyjazny dla każdego...

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 10, 2008 11:49

[quote="Kicia_"]IZOLATKA:
]
Ta mała kicia potrzebuje pilnej pomocy, bo ma straszną biegunkę
Obrazek
]

Jeśli dysponujesz jej numerem podaj mi go. Mam nadzieję odstawić do domków w niedz. dwa koty - niemniej to sprawa jeszcze nie pewna. Jeśli tak - postaram się ją wziąść, tylko u mnie cały czas pow. 15 kotów, ale coś pomyślę, to kruszynka. Jeśli te dwa nie zejdą - przynajmniej zrobię co mogę, żeby była leczona. Już tak parę razy robiłam. Jeśli będzie się nią ktoś interesował - ma większe szanse. A mnie tam troszkę kojarzą :wink:

Podaj mi też proszę numer tego chorego, krwawiacego, czarno-białego kota. Zagadnę o niego - myślę, ze potrzebowałby - nie wiem, może scanomune, może intronu, bo coś mi wirusem tu pachnie. Będę u Włodarczyka niedługo - może coś by podpowiedział. Pogadam wtedy z wetami - myślę, że z Rakiem, bo z Dominiką się nie dogadam.

Widzę też, że ta dwójka z 4 kociąt ma problem z przeżyciem - takie tygryski, czy możesz coś bliżej napisać, jeśli wiesz. Nie maq ich numeru, jeśli masz, to podaj - dam ogłoszenie do GW i Słowa, żal patrzeć, jak odchodzą.
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 10, 2008 12:00

Murka zabrana od pijaka- co jest z jej oczkiem?jaka jest diagnoza? cos może kicia wiesz na ten temat?
ObrazekObrazekObrazekObrazek
czy koteczka ma szanse na dt?

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26856
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon lis 10, 2008 12:54

mamucik pisze:
Kicia_ pisze:IZOLATKA:
]
Ta mała kicia potrzebuje pilnej pomocy, bo ma straszną biegunkę
Obrazek
]

Jeśli dysponujesz jej numerem podaj mi go. Mam nadzieję odstawić do domków w niedz. dwa koty - niemniej to sprawa jeszcze nie pewna. Jeśli tak - postaram się ją wziąść, tylko u mnie cały czas pow. 15 kotów, ale coś pomyślę, to kruszynka. Jeśli te dwa nie zejdą - przynajmniej zrobię co mogę, żeby była leczona. Już tak parę razy robiłam. Jeśli będzie się nią ktoś interesował - ma większe szanse. A mnie tam troszkę kojarzą :wink:

Podaj mi też proszę numer tego chorego, krwawiacego, czarno-białego kota. Zagadnę o niego - myślę, ze potrzebowałby - nie wiem, może scanomune, może intronu, bo coś mi wirusem tu pachnie. Będę u Włodarczyka niedługo - może coś by podpowiedział. Pogadam wtedy z wetami - myślę, że z Rakiem, bo z Dominiką się nie dogadam.

Widzę też, że ta dwójka z 4 kociąt ma problem z przeżyciem - takie tygryski, czy możesz coś bliżej napisać, jeśli wiesz. Nie maq ich numeru, jeśli masz, to podaj - dam ogłoszenie do GW i Słowa, żal patrzeć, jak odchodzą.

Wszytkie koty, o które pytasz nie mają swoich numerów. Piszę wszystko, co uda mi się ustalić na temat kotów, które spotkam i zamieszczać ich fotografię. Cieszę się, że jest takie zainteresowanie tymi kotami. Potrzebują właśnie takich działań, żeby ktoś przyszedł, zabrał je na DT, przyniósł karmę dla tych z biegunką, może nawet zabrał na konsultację do specjalisty.Piszę zawsze, gdzie te koty przebywają, więc łatwo je znaleźć, nawet jeśli nie mają numerów.
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 10, 2008 12:56

alessandra pisze:Murka zabrana od pijaka- co jest z jej oczkiem?jaka jest diagnoza? cos może kicia wiesz na ten temat?
ObrazekObrazekObrazekObrazek
czy koteczka ma szanse na dt?

Nie mam dla niej DT, a bez niego nie wiem, czy przeżyje, bo to koci szkielecik. Oczko jest chore, nie wiem jakie są rokowania.
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 10, 2008 13:02

Kicia - wrzucam Ci mój tel. Kolnij do mnie w wolnej chwili lub podaj swój - najchetniej stacjonarny
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 10, 2008 13:26

Kiciu_ napisałam pw, ale moze ktos szybciej jest w stanie podać mi na pw telefon do Kici_ - sprawa dotyczy Murki- pilne!

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26856
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon lis 10, 2008 19:02

alessandra pisze:Kiciu_ napisałam pw, ale moze ktos szybciej jest w stanie podać mi na pw telefon do Kici_ - sprawa dotyczy Murki- pilne!

Wysłałam,a co się dzieje??

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 10, 2008 20:18

Ano dzieje się to, że Murka jedzie do DT w tym tygodniu. Jeszcze dogrywamy szczegóły całej operacji.
Co do czarnej srajdy z izolatki, mamucik poradziła sobie bez mojego pośrednictwa.
A jeśli chodzi o resztę kotków, to zostały nieźle przetrzebione od wczoraj przez spragnionych ich towarzystwa Dużych, bo w schronisku pustki :)
Zawiozłam dziś karmę dla tego biedaka o nr 688/08, co miał biegunkę, ale już go nie było. Zostawiłam ją więc Demonkowi, jak mu się skończy Hypoalergiczna, to lepiej żeby jadł Sensivity niż normalną karmę. Z dobrych wiadomości, Demonek od wczoraj, odkąd je swoją karmę, nie ma biegunki :) Ze złych wiadomości, dymny kocurek po kastracji dziś miał paskudne już oboje oczu.
Zostały głównie koty chore, wymagające jeszcze leczenia i nowe. Dwa śliczne małe tygryski i przesliczny rudzielec, bardzo milusiński.
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 724 gości