Stokrotki schroniskowe

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 07, 2008 9:31

Lola, z moich obserwacji wynika, ze koty robią się kuwetkowe kiedy im przechodzi biegunka.
Przy biegunce zdarzają się wpadki.

Dobrze, ze kocinki coś jedzą.
Antybiotyk powinien wkrótce zacząć działać, wtedy pewnie nabiorą większgo apetytu
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt lis 07, 2008 9:31

Dokładnie, zauwazyłam cos takiego u moich kotów:/ ale potem załatwiają się do kuwetki:)

mika_xx

 
Posty: 1959
Od: Pon lis 27, 2006 22:51
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lis 07, 2008 10:19

Lola-one na pewnoi sa kuwetkowe, w klatce ładnie kuwetkowały.
To na bank wina biegunki.

Mniejsza była leczona biotylem na biegune-może to nadal ona

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob lis 08, 2008 11:23

lola-wiem ,ze masz urwanie głowy.
ale skrobnij cos :oops:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob lis 08, 2008 12:27

u Stokrotek nie widze zadnej poprawy
martie sie :(
na dodatek od wczoraj wieczora nie chcą nic jesc

mała zaczela kichac tez i caly nos ma strasznie zapchany, banki leca
dzis jade po antybiotyk dla niej
duzej podaje ale nie widze poprawy tyle ze ma ladny nosek i z oczka tylko troche leci
siedza caly czas take przykulone i smutne
Obrazek

Lola_

 
Posty: 1165
Od: Śro gru 12, 2007 19:45
Lokalizacja: Siemianowice

Post » Sob lis 08, 2008 12:36

:(
niefajnie

Lola, moze im dac jakiegos mocnego uodparniacza.
Moze to je jakos postawi na nogi.
Stokrotki- nie wygłupiajcie się, jedzcie
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Sob lis 08, 2008 12:53

Kurcze, moze zylexis im podac?

mika_xx

 
Posty: 1959
Od: Pon lis 27, 2006 22:51
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob lis 08, 2008 14:48

poczuły sie bezpieczne i troszku odpuściły nie biorąc pod uwage że strasznie nas tym martwią :( koteczki wezcie sie troszke wysilcie no ....
Lola kciuki trzymam :ok:
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Sob lis 08, 2008 18:16

dziewczynki-no zbierajcie sie do koopy :ok:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie lis 09, 2008 17:57

czekamy na wiesci , jak tam biedulki dzis wieczorkiem?

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie lis 09, 2008 22:53

mała stokrocia zaczela cos jesc :lol:
zjadla dzis prawie cala saszetke whiskasa supreme :lol:
za to duza nic i o nia bardzo sie martwie nawet bardzo bardzo, jest apatyczna, siedzi skulona w budce, nie chce nawet wychodzic, jest slaba, jak juz wyjdzie to sie zatacza

dalej jedza antybiotyk i mucosolvan
i od dzis im zakraplam oczki i podaje sol fizjologiczna do noska
obie dalej kichaja i smarkaja
a buzka malej wyglada tragicznie :(

postaram sie za moment jakies fotki wkleic
Obrazek

Lola_

 
Posty: 1165
Od: Śro gru 12, 2007 19:45
Lokalizacja: Siemianowice

Post » Pon lis 10, 2008 0:19

dwie chudzinki
Mala
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
i Duża
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

Lola_

 
Posty: 1165
Od: Śro gru 12, 2007 19:45
Lokalizacja: Siemianowice

Post » Pon lis 10, 2008 1:58

Straszne bidulki. Umyj moze ten zafafulony nos borasolem.
Ja mojemu zasmarkanemu Szeryfowi daje do wachania olejek z drzewa herbacianego. Troche przeczyszcza nos. Mozesz tez sprobowac zakropic nos xylomethazolinem dla dzieci, tez dobrze dziala.
Jesli kotki potrafia jesc ze strzykawki daj im moze zoltko na wzmocnienie. A potem rosolu z kurczaka do popicia. To fajnie odzywia.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lis 10, 2008 4:00

o matko, to do weta trzeba!
pewnie starsza stokrotka odwodniona po takiej głodówce, po biegunce, chociaż kroplówkę, kurcze no,

muszą jeść!

amcia

 
Posty: 244
Od: Czw lis 01, 2007 19:23
Lokalizacja: Warszawa - Anin

Post » Pon lis 10, 2008 9:19

Duzą musiało dopaść, to co Mniejszą
pewnie tez nos zapchany :(
Mam nadzieje,ze zaczęła dzis jeść i pić, po antybiotykach, bo faktycznie skonczy sie to kroplówką.

Ona ogolnie ma apetyt, w schronisku jadła, więc przyczyna mysle w tym katarze tkwi.

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Kenya, Livvrey i 72 gości