Tadzio zdrowieje, Suri juz szuka domu :))

[casica]

No to akurat bardzo dobry objaw więc spróbuj nie wrzucac w google hasła "wilczy apetyt" i dopasowywać do tego objawu różnych przypadków.
Nieeee, małemu wyraźnie ma się na zdrowie Wyłapałaś szybko, że coś jest nie tak, więc kuracja szybka i skuteczna

[ewar]

Nie zrobię tego.Zapaszek jakby nieco mniejszy.Kotek śpi teraz słodko.Niestety,nie myje się jeszcze,bo chyba go i język boli.Dostanie kolejną porcję antybiotyku kiedy wstanie.Od czasu do czasu jeszcze psika,czy kaszle,nie wiem,co to jest.Wetka słyszała to w lecznicy,więc chyba mogę być spokojna,że dała odpowiednie leki.

[ewar]

Boję się,że to może być kaliciwiroza.Język paskudny,ale z drugiej strony je i to bardzo dużo.Tasiemiec?Dostał stronghold,to na tasiemce nie działa,glisty były.Nie widzę,aby przybierał na wadze.Może i marudzę,ale martwię się bardzo.Czy to możliwe,aby u mnie w domu był obecny wirus kaliciwirozy,którą miał mój tymczas Kuba?Mieszkania nie odkażałam,było to pod koniec lipca.

[ewar]

Velvet,zaszczep Suri jak najszybciej.

[velvet]

szczepienie w poniedziałek

ale zaczynam miec dosyc
ciężkos ię robi
Suri ma jakąś odmiane ADHD
na razie chyba początki, ale trzeba uważać jak się spi, najlepiej zakryć twarz w nocy, bo nie wiadomo co sie może stać

Molly bardzo przezywa to, nie da się dotknąć, cały czas gdziś w odosobnieniu, a jak jest okazja leje małą.....

no i dzis pierwsza niespodzianka w kuchni.... sioooooooo
nie wiem która nie wiem czemu
ale w takim miejscu że raczej zmieściła by się tam tylko Suri.......
nie wiem może się bała pójść do kuwety, chociaż są dwie, ale ona teraz się boi chodzić troche przez Molę, bo ją bije, choć nie zawsze, tylko czasami.....

[ewar]

Powtórka z rozrywki,choroba.No właśnie.Choroba.Tadzio jest naprawdę chory.Język ma okropny,ślini się i nie myje.Wprawdzie je ogromne ilości,pije,ale coś mu dolega.Kaszle albo kicha,nie umiem tego określić.Poza tym biega,zaczyna już łobuzować.Chyba jutro pójdę do weta,będzie o 12-ej.Może zmieni antybiotyk,albo coś poradzi.Nie wiem,co o tym myśleć.

[jarekm]

Tadzio szybko wracaj do zdrowia.

[casica]

Nie martw się. Poczekaj spokojnie do jutra. Czasem jest tak, że choróbsko musi "wyleźć" na wierzch w trakcie leczenia. Skoro Tadzio ma apetyt i jest wesoły, to może to się leczy.
Kciuki nieustające

[jarekm]

To co napisałaś na początku o zachowaniu Tadzia , tak jakbyś pisała o Gapciu, pasuje idealnie, nawet to jedzenie za dwóch.

[casica]

Sorry z OT, ale bardzo mi się podobaja Twoje kotki Jarekm, całe stadko

[jarekm]

Chyba już jestem za stary na internet, gubię się w tych skrótach. Przepraszam
Ale co to jest OT ?

[ewar]

Jarekm,nie tylko Ty się gubisz.Off topic,czyli poza tematem.Dziękuję wszystkim za odwiedzanie wątku.Gapcio je dużo,bo młody i ma (czy miał?) tasiemca.Tadzio na pewno miał glisty,a na wszelki wypadek odrobaczę go później czymś,co działa również na tasiemca.Teraz musi wyjść z kaliciwirozy,ma potworne nadżerki na języku i dziąsłach,gardło paskudne.Pachnie nieładnie,umyję go trochę,ale delikatnie,żeby się nie przeziębił.Koty są takie czyściutkie,to musi być dla niego duży dyskomfort,ze takie niemiłe wonie roztacza.Teraz to żywioł,nie kot.Rozruszał moje królewny,gonią się po całym mieszkaniu.Przyjaźń to nie jest,ale nie syczą i nie warczą.
Velvet,co z Suri?Może trzeba wziąć siusiu do badania?Aha,Kubuś spoważniał,jest bardzo miły,domaga się głasków.Ponoć będzie to baaardzo duży kot.Żebym znowu nie zapeszyła.

[velvet]

nie wiem ktora nasikala bo żadna nie chce się przyznać
jesli to Suri to myśle że dlatego ze sie bała pojsc do kuwety, na razie wszystko jest znowu w kuwecie, mam nadzieję że incydent sie nie powtórzy
a poza tym Suri to mała wariatka, naprawdę nie mialam tak żywiołowego kota......
a jak jest śpiąca to jest taki przytulak, że az strach

[casica]

Jarek, nie martw się, też długo nie wiedziałam co to takiego ten OT
Koteńki natomiast odwiedzamy i będziemy odwiedzać i trzymać kciuki za zdrówko i za najlepsze pod słońcem domki

[ewar]

Dziękuję w imieniu swoim i Velvet oraz naszych kociaków.