Frędzel Wędrowniczek 2. Imieniny kota. Kawalerskiego ofkors!

» Sob lis 08, 2008 23:24

Rankin79 pisze:Było wspaniale, hyp

Blurp?
Ach ta dzisiejsza młodzież! :roll:

Matka-łapanka frędzlokotu w prezencie na imieniny przyniosła takie coś :roll:

...

...i się zaczeło :roll:

» Sob lis 08, 2008 23:37

sibia pisze:A to prawda, ganiał.
Tak koło 4 rano...

Ne, ne, to musiało być wcześniej, bo ja mu te piłki rzucałam i chodziłam za nimi

» Sob lis 08, 2008 23:41

galla pisze:
sibia pisze:A to prawda, ganiał.
Tak koło 4 rano...

Ne, ne, to musiało być wcześniej, bo ja mu te piłki rzucałam i chodziłam za nimi

Uzgodnijcie zeznania może :roll:

» Sob lis 08, 2008 23:46

Tu nie ma co uzgadniać, zeznania są zgodne.
A godziny każdy może pomylić, tyle ich w końcu jest :wink:

Ewentualnie - Frędzlon biegał za piłkami kilka razy, w tym o 4tej rano

» Sob lis 08, 2008 23:48

sibia pisze:A to prawda, ganiał.
Tak koło 4 rano...

tupał?

» Sob lis 08, 2008 23:54

Regata pisze:tupał?

Lord Vrendzel de Taraas?
Tupał?
No way! :roll:

Tupały hordy białych myszów.
Nikt ich nie zapraszał.
Klasyczny "The day after"

» Nie lis 09, 2008 0:07

Regata pisze:
sibia pisze:A to prawda, ganiał.
Tak koło 4 rano...

tupał?

Jeśli to było o 4tej rano, to ja niestety nie wiem

» Nie lis 09, 2008 0:14

galla pisze:Jeśli to było o 4tej rano, to ja niestety nie wiem 8)

Cienias.

Masz na pocieszenie fajną fotę solenizanta.

Te demoniczne, złote oczy :mrgreen:

» Nie lis 09, 2008 0:20

redaf pisze:

Te demoniczne, złote oczy

Tia, Żółtooki niemal. Dobrze, że w okolicy nie było Sama i Deana Winchesterów, bo by na niego niewątpliwie zapolowali

A biedny kotek ma tu minę pt. "przestań mi świecić po ślipiach, bo czynisz to już kolejną godzinę i niedługo mogę bardzo nie wytrzymać"

» Nie lis 09, 2008 0:34

galla pisze:... biedny kotek ma tu minę pt. "przestań mi świecić po ślipiach, bo czynisz to już kolejną godzinę i niedługo mogę bardzo nie wytrzymać"

Tia!
Biedny kotek on ci jest. :roll:

Biednejsi są ci, których w tak zwanym międzyczasie obfociłam :mrgreen:

» Nie lis 09, 2008 0:57

redaf pisze:Biednejsi są ci, których w tak zwanym międzyczasie obfociłam

Pożyjemy zobaczymy

» Nie lis 09, 2008 13:26

O, mam zdjęcie z Frędzlem. Jeśli moje pozostałe są podobne, to ja się godzę na publikację :twisted:

wyszłam nad wyraz dobrze.
Poproszę o następne z serii z prezentem cioci galli, bo teraz będą bosssskie.

I melduję, że chyba wreszcie odespałam, chodzi mi juz nawet po głowie myśl, że może jednak papieroska...

» Nie lis 09, 2008 13:58

sibia pisze:I melduję, że chyba wreszcie odespałam, chodzi mi juz nawet po głowie myśl, że może jednak papieroska...

Też nie mogłaś? :lol:

» Nie lis 09, 2008 14:11

redaf pisze:
galla pisze:... biedny kotek ma tu minę pt. "przestań mi świecić po ślipiach, bo czynisz to już kolejną godzinę i niedługo mogę bardzo nie wytrzymać"

Tia!
Biedny kotek on ci jest.

Biednejsi są ci, których w tak zwanym międzyczasie obfociłam

I ktorymi tu kupczysz bezwstydnie. :twisted:

solenizant sliczny- tupie czy nie tupie a myszy inni slysza i widza

» Pt lis 14, 2008 23:09

Uef,
Co za podle kocisko.
Stalem dzis w kolejce po miesko dla rzeczonego i mleczko z popiolem, ktore tak lubi.
Dlugiej kolejce.
Baaaardzo dlugiej.
Po calym dniu pracy poznym wieczorem dowloklem sie do domu.
I co???
Demolka totalna. Nie wiem, co mu dzis do lba strzelilo, ale mieszkanie wygladalo jak po przejsciu tornada. Swiadomy swych przewinień Frędzel zadekował się w miejscu totalnie dla mnie niedostępnym i tkwił tam dłuuuugo. I może lepiej dla niego, bo ręce, wraz z siatami opadły mi do samiuteńkiej podłogi. A niech go...

Tak, tak, złamałem się oczywiście i został obdarzony dobrodziejestwami z supermarketu, acz mam nadzieję, że ma świadomość, że niezasłużenie.
Zaczynam wierzyć w inteligencję kotów, czy to już oznaka, że pora na doktora?

Frędzel Wędrowniczek 2. Imieniny kota. Kawalerskiego ofkors!

Kto przegląda forum