Molisia dzisiaj była na pobraniu krwi.
Teraz kilka dni musimy poczekać na wyniki.
Jeżeli wyjdzie dalej białaczka, to wchodzimy z interferonem.
Dzidzia dzisiaj jest smutna, bo pańcia rano jeść kotkom nie dała i jeszcze wywiozła gdzieś, gdzie zrobili krzywdę.
