Chełm k/Lublina, czyli o kotach z Koszarowej

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon lis 03, 2008 19:24

Pójdziemy...

Byłam wczoraj u babci i Czarnula mnie zadziwiła - niemal natychmiast wskoczyła mi na kolana, zaczęła mruczeć, łasić się i nadstawiać łebek do głaskania. Aż mnie zatkało... Poza tym sierść jej po prostu lśni i jest piękna, pełnoczarna. Teraz to zupełnie inny kot - zadbany, miły... Gdy zawoła się "kici, kici" natychmiast przybiega, choćby była w dowolnym miejscu. Lubi przesiadywać na drzewie i ławce przed domem. Ale nie chciała dać się sfotografować, tzn. wszystkie zdjęcia przedstawiały ogon Czarnuli, jej łapę, albo po prostu przestrzeń, w obrębie której znajdowała się kilka sekund przez próbą zrobienia zdjęcia. ;) Na jednym chyba widać ją całą, potem je wstawię.

Filemona

 
Posty: 264
Od: Śro cze 04, 2008 18:20
Lokalizacja: Chełm, woj. lubelskie

Post » Pon lis 03, 2008 20:36

ObrazekObrazek

ObrazekObrazek

Filemona

 
Posty: 264
Od: Śro cze 04, 2008 18:20
Lokalizacja: Chełm, woj. lubelskie

Post » Pon lis 03, 2008 21:40

sliczna moja Czarnulka :) :) :) :1luvu:

mama007

 
Posty: 2724
Od: Czw lut 17, 2005 14:43
Lokalizacja: Chełm

Post » Pon lis 03, 2008 21:46

Śliiiczna ;**

Lisha

 
Posty: 54
Od: Czw cze 12, 2008 7:16
Lokalizacja: Chełm

Post » Wto lis 04, 2008 14:35

Na żywo wygląda jeszcze lepiej. ;)

Filemona

 
Posty: 264
Od: Śro cze 04, 2008 18:20
Lokalizacja: Chełm, woj. lubelskie

Post » Czw lis 06, 2008 13:25

To kiedy planujesz kolejny wyjazd? xD

Lisha

 
Posty: 54
Od: Czw cze 12, 2008 7:16
Lokalizacja: Chełm

Post » Czw lis 06, 2008 14:48

Nie wiem. Pewnie na Boże Narodzenie. xD

Filemona

 
Posty: 264
Od: Śro cze 04, 2008 18:20
Lokalizacja: Chełm, woj. lubelskie

Post » Pt lis 07, 2008 13:16

No szkoda to bym się wybrała razem z Tobą B) , ale pewnie będę zr swoją rodziną :wink: Ehh, kiedy ta pogoda się poprawi, żeby można było do Albina pójść?

Lisha

 
Posty: 54
Od: Czw cze 12, 2008 7:16
Lokalizacja: Chełm

Post » Pt lis 07, 2008 19:16

Może jutro będzie cieplej. ^^ Jak bardzo jesteś chora, puściliby Cię rodzice?

Filemona

 
Posty: 264
Od: Śro cze 04, 2008 18:20
Lokalizacja: Chełm, woj. lubelskie

Post » Sob lis 08, 2008 20:14

Byłyśmy u Albina, wygląda na zdrowego. ^^

Filemona

 
Posty: 264
Od: Śro cze 04, 2008 18:20
Lokalizacja: Chełm, woj. lubelskie

Post » Sob sty 10, 2009 14:00

Ten tamat na forum jest już dawno zapomniany... Ale nie koty. Nie, ja o nich nigdy nie zapomnę i myślę, że inni też. Bo ja się im oprzeć? Przytoczę tu wiersz Franciszka Klimka:

Zapłacz,
kiedy odejdzie,
jeśli Cię serce zaboli,
że to jeszcze za wcześnie
choć może i z Bożej woli.

Zapłacz,
bo dla płaczących
Niebo bywa łaskawsze,
lecz niech uwierzą wierzący,
że on nie odszedł na zawsze.

Zapłacz,
kiedy odejdzie,
uroń łzę jedną i drugą,
i - przestań
nim słońce wzejdzie,
bo on nie odszedł na długo.

Potem
rozglądnij się w koło,
ale nie w górę;
patrz nisko
i - może wystarczy zawołać,
on może być już tu blisko...

A jeśli ktoś mi zarzuci,
że świat widzę w krzywym lusterku,
to ja powtórzę:
on wróci...
Choć może w innym futerku


Kuncia - kochana, jak można o niej zapomnieć? Odeszła tak wcześnie z niewiadomego powodu... Widział ktoś piękniejszego kota?

Obrazek

Balbina - podziała się niewiadomo gdzie, tak mi jej szkoda...

Obrazek

Bajbus - o nim mało kto wspomina, a przecież taki dobry był z niego kot. Najpierw piękny, dostojny, potem nędzny i wychudły. Ale zawsze cudowny.

Obrazek

Kit - jak można go pominąć? Biszkoptowy Kitek, najlepszy kot na świecie!

Obrazek

Murzynka (?) - jednyna odratowana z całego miotu, mam nadzieję, że wszystko z nią dobrze.

Obrazek

Czarnula - teraz ma spokojne życie na wsi, chodzi po podwórku lub śpi na krześle w domu. Przymila się do każdego, w jej oczach widać wdzięczność.

Obrazek

Dymniaczki - och, kochane kociaki, początkowo dzikie, ale milutkie.

Obrazek

Kociaki Muśki - piękne, szylkrecia, srebrny i buraska - takie połączenie, cuda po prostu!

Albin - no oczywiście, jeszcze on. Teraz jest mu dobrze, futerko ma puchate, dalej śmiesznie się bawi, jak kociak.

Obrazek

Byłam z Kaśką u niego. Na początku nie chciał się brać na ręce, wyrywał się, potem jednak nas poznał. Futerko zrobiło mu się bardziej puszyste i nieco rude. Śmiesznie tarza się w śniegu. Ten facet ciągle powtarza, jak szkoda mu Kuny, że Kit to wszystko jadł, a Albin musi mieć wyszukane, że Balbina nie wróciła...

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano Sob sty 31, 2009 12:56 przez Filemona, łącznie edytowano 1 raz

Filemona

 
Posty: 264
Od: Śro cze 04, 2008 18:20
Lokalizacja: Chełm, woj. lubelskie

Post » Sob sty 10, 2009 14:44

Faktycznie Albin nie do poznania, mam tylko nadzieję, że ma gdzie się schronić.
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12877
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob sty 10, 2009 15:58

Z Albina zrobił się całkiem fajny grubasek :D

Ale wystraszyłaś mnie tym tytułem 8O .
Myślałam, że Czarnuli i Albinowi coś się stało.


A o kotach pamiętamy i o tych co odeszły i o tych co zostały.
Tylko co mamy pisać, jak ich nie widujemy i nie mamy o nich wiadomości.
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Sob sty 10, 2009 22:12

Nie martwcie się; u Albina i Czarnuli wszystko ok. Nawet lepiej. ;) Fakt, odkąd liczba tych kotów radykalnie się zmniejszyła, nie ma już o czym pisać... Ale nie spodziewałam się, że ktoś się odezwie, że ktoś jeszcze w ogóle tu zagląda. Cóż, jestem mile zaskoczona. ;) Aha, ten facet wspominał, że Albin 'czasem kaszle', ale jakoś jak tam byłyśmy, to tego nie robił. I pytał, czy oddać już ten transporterek.

Tak z innej paki; dzisiaj widziałam znowu tego kota, o którym kiedyś wspominałam. Dalej jest bezdomny, nie udało mi się go pogłaskać, chociaż już nieśmiało do mnie podchodził. Trochę mi go szkoda, bo jest naprawdę piękny - ma puszysty ogon, a kolor sierści taki, że wygląda jak rasowy. O, coś podobnego do tego: http://kociolubna.feline.pl/rasy7.jpg Nie mogłam mu zrobić zdjęć, bo nie miałam przy sobie aparatu, a komórka mi się rozładowała, zresztą i tak by nie wyszły, za ciemno było.

Filemona

 
Posty: 264
Od: Śro cze 04, 2008 18:20
Lokalizacja: Chełm, woj. lubelskie

Post » Nie sty 11, 2009 1:08

Filemona bardzo proszę zmień ten tytuł, bo to wątek wszystkich kotów z Koszarowej.
Taki tytuł jak teraz sugeruje, że wszystkie koty odeszły za TM, a to przecież nieprawda.

Jeśli chodzi o Albina to mam nadzieję, że to tylko robaki są powodem jego kasłania i trzeba by go odrobaczyć. To naprawdę niewiele kosztuje.
Podpowiedz Pani by poszła z nim do weta po tabletkę, bo trzeba by go zważyć, by wiedzieć jaka dawkę podać. Ja namawiam na odrobaczanie Cestal Cat.
Oczywiście przyczyny kaszlu mogą być też inne, ale najpierw trzeba wykluczyć robaki.
Transporterek niech na razie trzymają. Jak będzie nam bardzo potrzebny to ktoś po niego podjedzie. Na razie wystarczają nam te, które mamy.
...........

Filemona, czy tego nowego kota ktoś dokarmia. Teraz jest bardzo zimno i ważne by nie chodził głodny.
Postaraj się zrobić mu zdjęcia, może uda się znaleźć kogoś chętnego, kto go przygarnie.


Obrazek
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 93 gości