przy pierwszej mieszance kropli bacha, udało mi się wyeliminować histerię reksa. nie wyje pod drzwiami pokoju, w którym są koty itp. teraz przyszła druga trochę zmieniona mieszanka, bo reks jest pobudzony przy nich dość mocno. zauważyłam, że dopóki siedzą lub leżą to on jest spokojny, nawet wylizał ucho ryśkowi przez kaganiec

, ale jak tylko kot chce gdzieś pójść, to reks nie ptrafi zapanować nad odruchem gonienia. nową mieszankę bierze od 2 dni dopiero i miejmy nadzieję, że będą efekty. dziś przygniotłam go ciałem własnym żeby nie gonił kota i tłumaczyłam, że nie ma takiej potrzeby
a tak było dziś:
jak mi to zdejmą to cię zeżre

