PAKT CZAROWNIC 7 !!!!!!!

[villemo5]

Tufcio! No super!!
Tylko z tym brakiem czarnego kota to ja bym się tak nie chwaliła

[Marcelibu]

Tufcio! No super!!
Tylko z tym brakiem czarnego kota to ja bym się tak nie chwaliła

Znajdziemy coś?

[Aleksandra59]

Witaj Tufcio - a może tak na Sabacik, który ma być u mnie 15 listopada wpadniesz

Kciuki za Blanusię mocniaste już są

[barba50]

Siostro Prezes - całe mnóstwo kciuków dla Blaneczki na cały jutrzejszy dzień
Witam Tufcia
Chciałam powiedzieć, że założyłam na Kociarni wątek mojej ślepince Florci
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=83842
uprasza się o kibicowanie/podrzucanie i kciuki
To nie będzie łatwa adopcja - dostęp do koteczki mam mocno utrudniony, ale i tak chcę spróbować A nuż się uda

[Pipsi]

Ja trzymam kciuki za wszystko

[tufcio]

Dzięki Siostry za ciepłe przyjęcie

Tufcio! No super!!
Tylko z tym brakiem czarnego kota to ja bym się tak nie chwaliła

Znajdziemy coś?

Ja w najgorszym razie mogę mojego Erneścika pastą do butów wypastować , ale przeszkoda w postaci TŻa nie pozwala mi - tymczasowo - mieć więcej niż jednego ogoniastego

Witaj Tufcio - a może tak na Sabacik, który ma być u mnie 15 listopada wpadniesz

Kochana, bardzo bym chciała, ale tym razem nie dam rady, niestety A najgorsze jest to, że wiem, co tracę, bo mnie już słuchy doszły o przedniej zabawie
Ale nic to, mam nadzieję, że kolejne też będą i wtedy się stawię

[Magdalena]

Tufcio witaj w Pakcie
Czarne kocisko - to się migiem załatwi. O brodawkę na nosie trudniej

Bardzo chciałabym na Sabacik, ale miotła w naprawie Do kiedy należy się deklarować i co się przynosi na tak poważny Zlot?

[villemo5]

Blanusia odebrana... Śpi na termoforku. Ja umieram ze strachu. Potrzymajcie jeszcze.

[Aleksandra59]

Tufciu - to do następnego razu

Bardzo chciałabym na Sabacik, ale miotła w naprawie Do kiedy należy się deklarować i co się przynosi na tak poważny Zlot?

To miotełka do szybkiej naprawy, a deklarować się można na zasadzie - zrobię wszystko żeby przylecieć na Sabacik

Na Sabacik u mnie przynosi sie to co się będzie chciało pić - jakieś napoje i trunki zapewniam, ale gustów piciowych wszystkich Czarownych nie znam

WAŻNA INFORMACJA - SABACIK TYM RAZEM STATRUJE O 18.00

[AniHili]

DK kojarzy mi się z dekownikiem lub d....iem komputerowym ( nie obraziłam nikogo ). Proszę wyprostujcie mnie w tym względzie.

Mniej więcej masz rację A z polskiego na nasze to po prostu doradca klienta (czyli w skrócie leniwa baba z coraz szerszym dupskiem - czyli JA *śmiech a'la szatan*)

[Magdalena]

O piękny sobotni poranku! Witaj! I wy czarowne Siostry w wiedźmiostwie witajcie.
Noc była marna - zakłaczona Pikusia nad ranem intensywnie próbowała pozbyć się balastu w różnych miejscach. Udało jej się dopiero na moim biurku, na szczęście nie na klawiaturę a na portmonetkę leżącą obok. kolor (czerwony) portmonetki rozpuścił się i spłynął częściowo.

Proszę mnie wpisać na listę Sabacikową .
Wodę ognistą przyniosę a co z zakąseczkami? Jakieś sugestie?

[barba50]

Witajcie, witajcie Siostry
Dziś dzień intensywnie wypełniony kocimi sprawami Wpierw po gazety do Redaf, potem Azyl, mizianko Florci, i wybór w Azylu dorosłego, wysterylizowanego, kolankowego, bardzo miziastego kota dla chętnego domku - co nie będzie łatwe. A tak w ogóle zastanawiam się jak to jest - przy ogromnej ilości kotów jaka jest ilość dorosłych kotów adoptowalnych bo nie jest to takie oczywiste. Co się o któregoś pięknego kota pytam to są jakieś przeciwskazania do wydania go do nowego domu
Np ta kota trikolorka

miziasta do bólu, przejść koło niej nie można, a podobno powsiłapa z niej okropna Nie można jej utrzymać w jednym miejscu. Bardzo niezależny charakter
Zobaczymy

Proszę mnie wpisać na listę Sabacikową .
Wodę ognistą przyniosę a co z zakąseczkami? Jakieś sugestie?

Oj oj jak się cieszę Fajnie, fajnie

[kristinbb]

Kciuki za Blanusię...

[villemo5]

Blanusia wygląda nieźle! Dziękujemy za wszystkie kciuki

[barba50]

Dziś dzień intensywnie wypełniony kocimi sprawami Wpierw po gazety do Redaf, potem Azyl, mizianko Florci, i wybór w Azylu dorosłego, wysterylizowanego, kolankowego, bardzo miziastego kota dla chętnego domku - co nie będzie łatwe. A tak w ogóle zastanawiam się jak to jest - przy ogromnej ilości kotów jaka jest ilość dorosłych kotów adoptowalnych bo nie jest to takie oczywiste.

Intensywność była Zaczęło się od krótkiej wizyty w Boliłapce, która była dłuższa niż planowana, bo za dużo znajomych Ciotek z miau okupowało krzesełka w poczekalni Do Redaf pojechałyśmy większą paką, bo dała się namówić Marcelibu /czy ja Ciebie musiałam namawiać / ze swoją bardzo rozmowną dzisiaj córcią Redaf okazała się być bardzo miłą osobą /jakby mogło być inaczej /, z dwóch kotów dało się przyuważyć jedynie Rudasia bez uszek, koteczka nie zrobiła nam przyjemności swoim widokiem Wypiwszy kawę i pogadawszy przeładowałyśmy gazety z jednego samochodu do drugiego i pojechałam do Azylu. No i niestety - nie widziałam swojej ślepinki Florci nie było kiedy
Ale mam dorosłego miziastego kocurka na zamówienie Zobaczcie


Cudo