F&K bez pomponików! PROBLEM!!! str.4

[alahari]

(Ufff...nareszcie udało mi sie dostac na forum...)
Spiesze poinformować, ze z Kajtusiem juz wszytko ok- przyschło mu (i oby sie ponownie nie rozdrapało..), apetycik dopisuje obydwu exfacetom . Dzić ponownie spały z nami, a Kajtem próbował zdemolowac mi twarz kołnierzem z miłosci i ugniatał włosy na głowie
Niestety kołnierze sa nieodzowne, bo obaj co chwila próbują sie wylizac Oby sie za siebie nawzajem nie wzieli

[jenny170]

czyli - jest dobrze, a bedzie jeszcze lepiej

[alahari]

dzieki

A kołnierzyki i co tam chcesz jeszcze (szelki?) beda niedługo do Twojej dyspozycji

[drotka]

to teraz już z tzw. górki będzie

mizianki dla obu panów

[alahari]

Całe szczęście

[RyuChanek i Betix]

Bardzo się cieszę, że kawalerom lepiej

[Kasia D.]

Troche OT: a wiecie co wymyslił mój sasiad? Wczoraj sterylizowął swoja koteczke ( ode mnie ją ma, a jak!) i żeby się nie lizała po ranie zrobił jej z gazety i bandaża taki sztywny kołnierz na szyję . Taki jaki nosi się po urazach kregów szyjnych. Kotka za Chiny sie w tym nie poliże bo łebka tak mocno nie przygnie do tułowia!
A rana na wierzchu i się ładnie goi...

[alahari]

Pomysłowy Dobromir

[Aggatt]

ciesze sie ze z kociakami juz lepiej