Tadzio zdrowieje, Suri juz szuka domu :))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 06, 2008 12:40

I co słychac u koteńka?
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 06, 2008 16:21

Dziekuję bardzo za zainteresowaniem Tadziem.Całą prawie noc nie spałam.Tadzio tylko leżał,nawet się nie ruszał.Nic nie jadł i nic nie pił.Rano zrobił siusiu i z powrotem na łóżko.Położyłam go na fotelu,przykryłam kocem i jak wróciłam z pracy to spał w tej samej pozycji.Brzydkie futerko,brzydki zapach z pyszczka.Byliśmy u weta,paskudne zapalenie gardła.Antybiotyk,zastrzyk przeciwzapalny i już jest lepiej.Zjadł sporo,popił,ale znowu leży.Jest osłabiony na pewno.Przez tydzień ma dostawać leki i zobaczymy.Mam nadzieję,że nie rozwinie się kaliciwiroza.Dobrze,że wetka nie miała szczepionki we wtorek,bo byłoby tragicznie.Płuca i oskrzela czyste.Malutki był taki grzeczny,mruczał,nie protestował przy badaniu.
Satoru,wielkie dzięki za banerek dla Suri,zaraz wklejam.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56115
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lis 06, 2008 17:25

A jak u Tadzia z temperaturą? Wysoka? Nie martw się, najważniejsze, że jest leczony. Tylko pilnuj, żeby jadł i pił.
Trzymam za niego mocno kciuki
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 06, 2008 18:03

Nie,nie ma gorączki.Już poczuł się lepiej,zastrzyki zaczęły działać.Owszem,zjadł nawet sporo mokrego i popił.Wiem,że trzeba tego pilnować.Kubie,który miał kaliciwirozę dawałam wodę strzykawką,jedzenie taką papkę też tak samo.Nawet sie nie odwodnil na szczęście.Tadzio siedzi teraz w mojej bluzie dresowej,tylko głowa i przednie łapki wystają i ślicznie mruczy.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56115
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lis 06, 2008 18:16

ewar pisze:Nie,nie ma gorączki.Już poczuł się lepiej,zastrzyki zaczęły działać.Owszem,zjadł nawet sporo mokrego i popił.Wiem,że trzeba tego pilnować.Kubie,który miał kaliciwirozę dawałam wodę strzykawką,jedzenie taką papkę też tak samo.Nawet sie nie odwodnil na szczęście.Tadzio siedzi teraz w mojej bluzie dresowej,tylko głowa i przednie łapki wystają i ślicznie mruczy.


Uf, zdroweiej Tadzienku kochany :) MOge prosic o link do bannerka Tadzia? To wkleje w podpisie :)
[link=http://www.suwaczek.pl/][image noborder]http://www.suwaczek.pl/cache/eac1b196ae.png[/image][/link]

ajszus

 
Posty: 1807
Od: Nie sie 03, 2008 11:24
Lokalizacja: Olecko

Post » Czw lis 06, 2008 18:53

Dziękuję,jest na pierwszej stronie wątku.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56115
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lis 06, 2008 19:12

To trzymam kciuki za Tadzia :)

U Zawieszki chyba postawiono później diagnozę, stąd wysoka temperatura, bo ja byłam na wykopaliskach, a TŻ jakoś się nie połapał, że młody kotek, który śpi cały dzień nie robi tego z powodu meteopatii :twisted:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 06, 2008 19:19

O,ja nie czekam.Pod pachę torbę transportową i do weta.Wolę dmuchać na zimne.Będzie łykał tabletki,bo nie chcę go nosić,żeby się jeszcze bardziej nie przeziębił.Tak bardzo czekam,żeby znowu szalał z zabawkami.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56115
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lis 06, 2008 19:21

ojoj Tadziuńku co ty wyprawiasz?? proszę nie chorować!!!!
Suri poza uszami ma wszystko ok:)
a dziś mała zołza pomagała mi się ubierać rano do pracy, miałam spódniczkę i rajstopki, i sznurki przy bluzce........ sznurki się spodobały więc kicia się wdrapała po mojej nodze i po rajstopkach...... :roll:

velvet

 
Posty: 1416
Od: Wto kwi 11, 2006 16:27
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lis 06, 2008 20:17

Ale spryciula!No tak,Tadzio trochę się pochorował.Mam nadzieję,że szybko z tego wyjdzie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56115
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt lis 07, 2008 9:03

Czy ja pisałam,że Tadzio jest miły?No tak,ale nie dawałam mu nigdy tabletki.Ale się złościł a to tylko 1/4 małej tabletki.I tak przez sześć dni.Mam nadzieję,że mnie nie znienawidzi.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56115
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt lis 07, 2008 11:49

Może ktoś mi powie,dlaczego Tadzio "emituje" niemiły zapaszek?Z pyszczka.Wetka twierdzi,ze to z powodu infekcji,że gardło brzydkie i stąd te wonie.Mieliście taki przypadek?Ząbki zdrowe.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56115
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt lis 07, 2008 12:33

Mielismy, w zeszlym roku, kiedy ciężką wirusówkę przechodziła Zawieszka. Później ten zapaszek ustapił. Nie martw się.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 07, 2008 13:11

Uff,dzięki,Casica.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56115
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt lis 07, 2008 14:16

Czy bardzo chory kot miałby wilczy apetyt?Bo Tadzio je za dwóch,pije wodę,to może nie jest to aż takie poważne schorzenie?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56115
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, Myszorek, sherab, Wojtek i 111 gości