Gadżetka - dalej problem - sika Gadżet. :-/

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon lis 03, 2008 20:18

a skąd można sobie wziąć banerek z Gadżetką?

skoro nie mogę mieć jej w domu, to chociaż w podpisie :roll: :wink:

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Pon lis 03, 2008 20:52

nanetka pisze:
Nordstjerna pisze:Nooo...
Bo ona jest cudownie piękna. I rozmruczana. I niczego się nie boi, nawet odkurzacza (Dawniej, panie tego, to były koty! Wystarczyło włączyć odkurzacz i wszystkie siedziały na szafie. A to młode pokolenie to za grosz szacunku dla techniki nie ma. Za grosz!).


Coś w tym jest... :? Puma też za grosz respektu przed tym ryczącym potworem nie ma :lol:


widać jakieś mutanty. Nasza mała to po odkurzaniu jeszcze dwie godziny pod szafką w kuchni siedzi, ha!...no chyba, ze dam wcześniej żreć 8)
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Pon lis 03, 2008 20:53

15pietro pisze:
nanetka pisze:
Nordstjerna pisze:Nooo...
Bo ona jest cudownie piękna. I rozmruczana. I niczego się nie boi, nawet odkurzacza (Dawniej, panie tego, to były koty! Wystarczyło włączyć odkurzacz i wszystkie siedziały na szafie. A to młode pokolenie to za grosz szacunku dla techniki nie ma. Za grosz!).


Coś w tym jest... :? Puma też za grosz respektu przed tym ryczącym potworem nie ma :lol:


widać jakieś mutanty. Nasza mała to po odkurzaniu jeszcze dwie godziny pod szafką w kuchni siedzi, ha!...no chyba, ze dam wcześniej żreć 8)


Dafne na widok odkurzacza zmyka w najdalszy kąt. Mogę mieszkanie na przestrzał otwierać a nie wyjdzie jak dodkurzacz buczy. Widac ona starej daty :)

elzak3

 
Posty: 2531
Od: Pon lis 19, 2007 11:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 04, 2008 12:36

Klakier odkurzacz oswoił, ale zawsze z godnościom udaje się na z góry upatrzone pozycje.

To kto chce młode, rozbestwione pokolenie?
Obrazek

marta79

 
Posty: 1613
Od: Czw sty 17, 2008 12:27

Post » Wto lis 04, 2008 19:13

sanna-ho pisze:a skąd można sobie wziąć banerek z Gadżetką?

skoro nie mogę mieć jej w domu, to chociaż w podpisie :roll: :wink:



No właśnie skąd można?

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Wto lis 04, 2008 19:28

Nordstjerna milczy, więc cóż :roll:

sama se zrobiłam :twisted:

Obrazek


stąd można se wziąć banerek - skopiować kod i wstawić do podpisu

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/s4wn][img]http://upload.miau.pl/3/145208.jpg[/img][/url]

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Śro lis 05, 2008 2:54

sliczna:)
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lis 05, 2008 16:54

No jak to 8O Takie cudo na drugiej stronie? Niedopuszczalne, no!
Obrazek

marta79

 
Posty: 1613
Od: Czw sty 17, 2008 12:27

Post » Śro lis 05, 2008 20:44

No to hop maleńka w górę!

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Śro lis 05, 2008 22:36

Maluszek się pochorował :-(
Dzisiaj rano nie zjadła, potem przespała cały dzień i dalej nic nie jadła, nie bawiła się. Zaliczyliśmy wieczorem weta - mała miała 40 stopni i objawy jakiegoś jelitowego badziewia. Przy okazji dokładnie została obejrzana zawartość uszu - poza resztami wydzieliny nie było w nich nic, nawet pod mikroskopem nie było jajek tego ohydnego roztocza.
Po tolfedinie malutka zjadła odrobinę conva (intestinala jak na złość nie mamy), za to colostrum i enterol ze strzykawki są pyszne.
Martwię się. Trzymajcie kciuki, żeby jutro było już lepiej...

A to ten mój, większy banerek Gadżetki:
Kod: Zaznacz cały
[URL=http://tiny.pl/s56q][img]http://images26.fotosik.pl/289/f9f7b1fade2eb4ff.jpg[/img][/URL]

Dziękuję, Sanna, za mniejszy, bo ja żywcem nie miałam ostatnio czasu na podnoszenie wątku. I wszystkim podnoszącym i zachwycającym się dziewczyneczką również.

Sama się zachwycam. Malutka ma ten swój szylkreci charakterek w najlepszej istniejącej wersji. Ale nie mogę mieć szóstego rezydenta, nie mogę mieć szóstego rezydenta...
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Czw lis 06, 2008 9:10

Trzymamy kciuki za malutka

Patii

 
Posty: 705
Od: Wto cze 10, 2008 9:05
Lokalizacja: Olkusz

Post » Czw lis 06, 2008 9:25

:ok: :ok: :ok:
Nie ma to jak wysoki poziom adrenaliny. Po co komu sporty ekstremalne. Wystarczy kilka kotów i gotowe. Biedna mała.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 06, 2008 9:28

Biedaczysko. Mam nadzieje,ze szybko wroci do zdrowia.
No to podnosze. Hop do gory!!

kochajaca_kociska

 
Posty: 2218
Od: Śro paź 29, 2008 16:31
Lokalizacja: pyrlandia

Post » Czw lis 06, 2008 11:25

Nordstjerna pisze:Maluszek się pochorował :-(


Piękna jest.
Wszystkie koty piękne są, ale szylkrecie to po prostu miooodzio 8)
Oby zdrówko wróciło i Dom się znalazł najlepsiejszy ... :D :roll:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Czw lis 06, 2008 13:31

Hop do gory, zdrowiej malenka :)
Jak sie czuje nasza sliczna Klejnotka?

Moj Felek boi sie odkurzacza PANICZNIE. Raz wlaczylam przy nim jak siedzial w klatce, odkurzam, za chwile patrze... kota w klatce nie ma! Klatka zamknieta, jak dla krolika... Skurczybyk podwazyl lapami najnizszy poziom drutow przylegajacy do plastikowego dna klatki i czmyhnal za szafe.

Moj tez starej daty :)

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 53 gości