Marysia, smutny koniec historii

» Sob lis 15, 2003 23:28

Marysia wyrasta na przepiękną panienkę. To niesamowite jak ta mała kicia cudownie bawi się z psem. :lol:

» Śro lis 26, 2003 19:47

Rambo lezał na podłodze jak sfinks. miedzy jego przednimi lapami ulozyla sie Maysia, tez jak sfinks. i tak sobie lezaly dwa sfinksy, maly i duzy, pies i kot. Marysi sie lezenie znudzilo, wstala, poocierala sie o psi pysk, oblizala psi nos i znienacka zaczela psi pysk okaladac łapkami. Delikatnie, ze schowanymi pazurkami. pies zapiszczal ze szczescia, rozwalil pysk i zaczal lapac zebami kocie łapki. Malej sie znudziło, połozyła sie znow miedzy psimi łapami, pies oblizal koci łepek.
sjesta

» Śro lis 26, 2003 19:55

Wspaniała niania z Twojego piesa :lol:

» Śro lis 26, 2003 19:56

Wspaniała przyjaźń

» Nie sty 18, 2004 22:13

Marysia wyrasta. Jest coraz chydsza i koścista. Ma niesamowity apetyt. Pierwsza dopada do misek i odpedza duże od ich miseczek.
Ale jest przy tym taka słodka i milusia. Sama wchodzi na rece, podstawia łepeczek pod dłoń i pieknie mruczy.
Cieszę sie, ze zdecydowałam się ja zatrzymać.
Komicznie spi, wyciagnieta jak struna, łapki zwisaja z fotela, kot wygląda jak szmatka. Wyczuwa, ze sie jej przygladam, pólprzytomnie uchyla powieki, ledwo ledwo na 1/8 i bezgłosnie otwiera pyszczyk. I to na tyle. łepek opada na poduszkę, kot śpi.

» Nie sty 18, 2004 22:27

» Nie sty 18, 2004 22:45

ojojoj!!!
musisz nam dać duuuuużo zdjęć malutkiej!! Jakoś nie mogę wyobrazić sobię tego, co o niej opowiadasz! MUSZĘ ZOBACZYĆ!

» Nie sty 18, 2004 23:00

Wygląda jak szmatka? :wink:

Chciałabym to zobaczyć na żywo

Musi być super

» Nie sty 18, 2004 23:06

Iwono

Pieknie piszesz o Maryni :-)

» Nie sty 18, 2004 23:21

naprawde super sie czyta to, co piszesz. koniecznie pragnelabym zobaczyc Marysie i reszte gromadki

poprosze o zdjecia :lol:

» Pon sty 19, 2004 22:20

ja dopisuję się do listy oczekujących

» Wto sty 20, 2004 8:24

Również jestem zdania, że baardzo fajnie czyta się Twoje opowiastki

. Dopisuję się do listy osób oczekujących zdjęć

.

» Pt sty 23, 2004 15:59

dzis zostal rozebrana mała choinka w pokoju mojej mamy. Z pyszczka Marysi został wyciagniety kawałek tzw. anielskich włosow, ok. metrowy. ale musiala tez zjesc jakis kawałek, bo wymiotuje.

» Pt sty 23, 2004 16:21

Podpisuję się pod prośbami o zdjęcia.

A czy wiesz może, co słychać u Majora?

» Pt sty 23, 2004 23:38

Major ma sie doskonale.
w lutym będzie kastrowany. Podobno wyrosł na wielkiego kocurka.
Jego opiekunowie pozwalaja mu na wszystko.
Major uwielbia gosci, roztacza przed nimi swoj urok osobisty i goscie wychodza oczarowani.
Bardzo sie cieszę, że tak dobrze trafił

Marysia, smutny koniec historii

Kto przegląda forum