W schronisku w Elblagu.

[kordonia]

[kordonia]

Ta koteczka jest najnowsza- jeszcze w piatek była na kwarantannie, a wczoraj już w klatce- jest w bardzo dobrym stanie- prosto z domu, zadbana i lśniąca.
Jeszcze nie wie, co sie dzieje Jeszcze chyba myłsi,z e jest tu na chwilke Łasiła sie do siatki

[kordonia]

I tylko dwa maluszki, jeden spał, a drugi przyglądał sie mi z okien małej kociarni

[kristinbb]

Ech jaki śliczny maluszek...

Dużo czarnych na zdjęciach....

[kristinbb]

BB...
wyszla, je , pije, będzie lepiej chyba...

Szylkreta i BBC za dwa tygodnie do oddania...
Ale decyzja będzie należała do Ciebie.
Nie pokażę Ci ich przez ten czas ,
to zobaczysz jak się zmienią.

Obie jedzą i piją bardzo ładnie.
W oczach się zmieniają.

Obie są piękne i proludzkie....
Do zakochania...wymiziania...

[kotek72]

A ja już nie mogę się doczekać kiedy księżniczka do mnie trafi

[Pralinka]

Witam! Dzisiaj wzięłam ze schroniska koteczkę na DT Jest przecudowna, od razu po wejściu do boksu rzuciła się nam pod nogi, wręcz się do nas przykleiła, nie zniechęciło ją nawet to, że została zdeptana przez glany
Straszna, ale to strrraszna z niej przylepa, nie może znaleźć sobie miejsca na człowieku, cały czas się wierci, mizia, ociera, przytula! Ogólnie jest w b.dobrym stanie jak na kota ze schroniska, nie jest wychudzona, ma tylko strupek na nosie, bo cały czas próbowała przecisnąć się przez siatkę...











Teraz śpi z moją mamą pod kocykiem

[kotek72]

Piękna,przed chwilką własnie też na nią patrzyłam

[kordonia]

Paulina, wspaniale
To ta własnie, o której Ci mówiłam, że zawsze jest pierwsza przy siatce, ze bardzo chce do człowieka
Tak sie cieszę
Zobacz, od kiedy była w schronisku (data szczepienia), bardzo mnie to ciekawi.
Widziałam ten nosek na żywo, wydaje mi sie, ze to moze być grzybicze, ale moze i masz racje, ze to od wciskania sie w kratke. Obejrzyj jej uszy i resztę ciałka, czy nie ma żadnych łysych plamek oprócz tej na nosie.

A ta czarna, w małej kociarni? Co z nią? Nie jest jeszcze do zabrania, czy nie pytałaś?

[Pralinka]

Była też jedna bura koteczka, która mnie zaniepokoiła, ponieważ miała strasznie wydęty brzuch. Ciążą raczej tego nie można nazwać... Pracownik oczywiście nie miał bladego pojęcia, co to...

Byłam z Charly z dogomanii, dzięki której miałam kicię za darmo. Pan był ogólnie wrogo nastawiony, między Charly a pracownikiem miała miejsce sprzeczka i wyszłyśmy ze schroniska nie otrzymując karty koteczki...
A czarna kicia była w dorosłej kociarni, ale o nią nie pytałam, bo pan wyglądał, delikatnie mówiąc, nieciekawie i niezbyt przychylnie...

Koteczka ma tylko tego 'strupka' na nosie, futerko ma bardzo ładne, innych zmian na skórze nie zauważyłam.

[kordonia]

Tez ją widziałam w poniedziałek

[kordonia]

(...)Byłam z Charly z dogomanii, dzięki której miałam kicię za darmo. Pan był ogólnie wrogo nastawiony, między Charly a pracownikiem miała miejsce sprzeczka i wyszłyśmy ze schroniska nie otrzymując karty koteczki...
A czarna kicia była w dorosłej kociarni, ale o nią nie pytałam, bo pan wyglądał, delikatnie mówiąc, nieciekawie i niezbyt przychylnie...

Ale jak to? Przeciez na tej karcie jest zaświadczenie o szczepieniach? Dlaczego nie dał? Przeceiz to bezprawne

[Pralinka]

Po prostu nic nie otrzymałyśmy, nie wiem, czy facet zapomniał przez tę sprzeczkę czy przez roztargnienie, ale zorientowałyśmy się już w drodze powrotnej do domu, więc było za daleko, żeby się wracać...

[kordonia]

Pralinka, powinnas pójśc po to zaswiadczenie, bo to,z e kot jest zaszczepiony jest dodatkowym atutem przy adopcji kota.

[Pralinka]

Ja wiem, mam zamiar wybrać się po to zaświadczenie, dzisiaj już byłam prawie w domu, gdy się zorientowałam, było zbyt daleko, aby się wracać, poza tym miałam już po prostu dość wrażeń i kłótni z pracownikami...