Potrzebuję wsparcia,proszę...

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro lis 05, 2008 13:48

Poproszę o numer konta. :D
Obrazek

zmorka

 
Posty: 1037
Od: Pt sie 08, 2008 0:05

Post » Śro lis 05, 2008 13:53

Be pisze:Nie no, Marysiu, nie przesadzaj... nie zawsze. Niestety, wszystkim nie pomogę... :oops:

ale choć troszkę...


Wiem, niestety, że nie można pomóc wszystkim ale te TROSZKĘ :wink: może być na wagę życia :lol:
:king: :aniolek:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lis 05, 2008 13:54

kordonia pisze:Ja od siebie powiem,z e sprawa jest pilna, bo dobrze by było zaszczepić kocięta jak najszybciej, bo w sobote do Kotek72 przyjedzie kicia wyciągnięta w ponoedziałek ze schroniska, zdrowa i w dobrym stanie, ale wiadomo...
Przynajmniej dla tych najmłodszych...

Dziewczyny ja bym nie spieszyła sie az tak z dostarczeniem kici....przy szczepieniu nawet dzisiaj zjedzie maluchom odpornosc na przynajmniej tydzien...izolacja w jednym domu mimo wszystko przy pp nic nie da.
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lis 05, 2008 13:56

to ja bazarek szykuję :)
Obrazek

Obrazek

EVIVA L`ARTE - czyli premiera nowej książki ! Ogryzek i przyjaciele w formie drukowanej !!!

caty

 
Posty: 5382
Od: Nie sty 01, 2006 18:36
Lokalizacja: Centrum Krakowa, azymut na krzyż :)

Post » Śro lis 05, 2008 14:08

aga9955 pisze:
kordonia pisze:Ja od siebie powiem,z e sprawa jest pilna, bo dobrze by było zaszczepić kocięta jak najszybciej, bo w sobote do Kotek72 przyjedzie kicia wyciągnięta w ponoedziałek ze schroniska, zdrowa i w dobrym stanie, ale wiadomo...
Przynajmniej dla tych najmłodszych...

Dziewczyny ja bym nie spieszyła sie az tak z dostarczeniem kici....przy szczepieniu nawet dzisiaj zjedzie maluchom odpornosc na przynajmniej tydzien...izolacja w jednym domu mimo wszystko przy pp nic nie da.

Raczej nie będą w jednym domu...
Obrazek
Mini[*]-22.10.2009r.nigdy Cię aniołku nie zapomnę.
Bibi[*]-03.11.2009r.Małe,radosne słoneczko,bądź szczęśliwa.
Lili[*]-06.11.2009r.Czekaj na mnie moja wesoła koteczko.
Izzi[*]-07.11.2010r.Zasnęłaś o wiele za szybko.Przyjdę smyku do Ciebie,czekaj na mnie.

kotek72

 
Posty: 2223
Od: Pt sty 13, 2006 20:20
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro lis 05, 2008 14:16

Dziękuję wszystkim którzy mi pomagają .
Za bazarki,za przelewy na konto.Jesteście :aniolek:
Ostatnio edytowano Śro lis 05, 2008 18:41 przez kotek72, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Mini[*]-22.10.2009r.nigdy Cię aniołku nie zapomnę.
Bibi[*]-03.11.2009r.Małe,radosne słoneczko,bądź szczęśliwa.
Lili[*]-06.11.2009r.Czekaj na mnie moja wesoła koteczko.
Izzi[*]-07.11.2010r.Zasnęłaś o wiele za szybko.Przyjdę smyku do Ciebie,czekaj na mnie.

kotek72

 
Posty: 2223
Od: Pt sty 13, 2006 20:20
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro lis 05, 2008 14:19

kotek72 pisze:
aga9955 pisze:
kordonia pisze:Ja od siebie powiem,z e sprawa jest pilna, bo dobrze by było zaszczepić kocięta jak najszybciej, bo w sobote do Kotek72 przyjedzie kicia wyciągnięta w ponoedziałek ze schroniska, zdrowa i w dobrym stanie, ale wiadomo...
Przynajmniej dla tych najmłodszych...

Dziewczyny ja bym nie spieszyła sie az tak z dostarczeniem kici....przy szczepieniu nawet dzisiaj zjedzie maluchom odpornosc na przynajmniej tydzien...izolacja w jednym domu mimo wszystko przy pp nic nie da.

Raczej nie będą w jednym domu...

Ok zrozumiałam ze bedzie u Ciebie w domu. Ja pp przyniosłam na sobie...i zachorował moj kot..wiec tylko chciałam sie upewnic. Ale pewnie jak przerobiłas pp to to jest dla Ciebie oczywista oczywistosc....
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lis 05, 2008 15:22

Mam pytanie, czy dorosłe koty, część z nich przechorowała w ubiegłym roku panleukopenię, znaczna część.... :cry: , bo 8 ....z tego jeden mój 3-letni kotek umarł i ok. 5-m-cznemu też się nie udało... to była dla mnie tragedia, część nie zachorowała dzięki Bogu wogóle....niestety nie są zaszczepione z powodu braku środków...niestety....czy te, które przechorowały i te których nie dopadło choróbsko, mogą coś złapać...gdybym...
piszę w związku ze sprawą przewiezienia białej kotki ze schr. w Elblągu,
bo chciałabym w tym temacie pomóc Ewie, są maluchy tymczasy i u mnie i u niej, ale....czy mogę ryzykować :?: , chyba nie.... :cry:

kukuszka12

 
Posty: 316
Od: Czw paź 16, 2008 13:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro lis 05, 2008 15:26

kukuszka12 pisze:Mam pytanie, czy dorosłe koty, część z nich przechorowała w ubiegłym roku panleukopenię, znaczna część.... :cry: , bo 8 ....z tego jeden mój 3-letni kotek umarł i ok. 5-m-cznemu też się nie udało... to była dla mnie tragedia, część nie zachorowała dzięki Bogu wogóle....niestety nie są zaszczepione z powodu braku środków...niestety....czy te, które przechorowały i te których nie dopadło choróbsko, mogą coś złapać...gdybym...
piszę w związku ze sprawą przewiezienia białej kotki ze schr. w Elblągu,
bo chciałabym w tym temacie pomóc Ewie, są maluchy tymczasy i u mnie i u niej, ale....czy mogę ryzykować :?: , chyba nie.... :cry:

Kurcze nie wiem czy moge doradzac....ale jak juz wiesz pp atakuje bardzo zajadle i własciwie ciagle mutuje....zabija nawet dorosłe koty...
Ja mam zdanie takie ze jak brac tymczasy to swoje koty miec szczepione,
przynajmniej raz.
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lis 05, 2008 15:47

Maluszki zaszczepię i dam na choć tydzień do kukuszki12.
Biała przyjdzie do mnie,moje koty są szczepione :)
Obrazek
Mini[*]-22.10.2009r.nigdy Cię aniołku nie zapomnę.
Bibi[*]-03.11.2009r.Małe,radosne słoneczko,bądź szczęśliwa.
Lili[*]-06.11.2009r.Czekaj na mnie moja wesoła koteczko.
Izzi[*]-07.11.2010r.Zasnęłaś o wiele za szybko.Przyjdę smyku do Ciebie,czekaj na mnie.

kotek72

 
Posty: 2223
Od: Pt sty 13, 2006 20:20
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro lis 05, 2008 16:04

PP kiedyś przeniosłam prawdopodobnie na butach, z domu w którym już była, wogóle nie miałam świadomości, że to takie okrutne choróbsko, wiem, że koty powinny być zaszczepione...słyszłam różne zdania nt. zwierząt, które juz przechorowały, że są odporne, mogą być dawcami itp...dlatego zapytałam, dziekuję, będę ostrożna...
Ps. Miałam to szczęście tylko, że nigdy nie przyniosłam do domu kota, chorego na PP, chociaż to mi się udało, koty trza szczepić i już


Kotka biała ze schr. trzeba ją izolować przez jakiś czas...oj pojawił się chyba problem....
Sorry, że zapytałam na tym wątku....

kukuszka12

 
Posty: 316
Od: Czw paź 16, 2008 13:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro lis 05, 2008 16:13

Nie pojawił sie problem i bardzo dobrze ze pytasz. Kto pyta nie bładzi:)
Kot po zachorowaniu na pp i przezyciu moze byc dawca surowicy dla innego kota. Natomiast zupełnie nie wiem jak to jest z odpornoscia.....teroretycznie powinien ja miec....ale to tylko teoretycznie.

PP to paskudny i odporny na wszystko szybko mutujacy wirus....niestety.
Trzeba miec swiadomosc ryzyka i to wszystko.
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lis 05, 2008 16:18

Jeśli maluchy do mnie, to już chyba bezpieczniej byłoby, taka opcja, myślę, że rozwiąże problem, a kota biała miejmy nadzieję, będzie zdrowa i szczęśliwa bo w domu....
małe muszą być u mnie, zanim kotę przywieziemy.... :wink:

kukuszka12

 
Posty: 316
Od: Czw paź 16, 2008 13:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro lis 05, 2008 16:24

Krotko napisze jaka mialam historie domowa z pp.
Przywloklam ja do domu na ubraniu :( ze schroniska :(

Edzio mial wtedy 6 miesiecy a pozostala trojka kotow juz dosrosla i szczepiona 2x.
Edzio umieral mi na rekach, jak sobie przypomne ten horror to... brrrr
Uratowal go moj wet :1luvu: Reszta kotow miala tylko 2 lub 3 dniowa rewolucje w kuwecie- luzne kupy.
Z tego mojego doswiadczenia wynika, ze szczepienie zabezpiecza przed nawet taka paskudna wirusowka.

Pozniej doszedl Filonek, ktory nigdy nie byl szczepiony i nie zachorowal.
Codziennie stykam sie z wirusami, nawet pewnie nie wiem ile tego mam we wlosach, na skorze. Odpukac! moje koty szczepie co roku bo sa kotami podwyzszonego ryzyka ze wzgledu na moja prace.

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro lis 05, 2008 16:24

kukuszka12 pisze:Jeśli maluchy do mnie, to już chyba bezpieczniej byłoby, taka opcja, myślę, że rozwiąże problem, a kota biała miejmy nadzieję, będzie zdrowa i szczęśliwa bo w domu....
małe muszą być u mnie, zanim kotę przywieziemy.... :wink:

:) bedzie ok:) :D zycze powodzenia całej akcji:)
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], Szymkowa i 47 gości