Greta_2006 pisze:Czegos tu nie rozumiem.
Jeśli pies mieszka w budzie, to gdzie się mieści ta buda?
Na jakiejś posesji chyba, bo przecież nie przy drodze?
Nikt tam nie mieszka? Nikt go tam nie karmi?
Dog to nie jest pies który mógłby przeżyć zimę w budzie, ale trochę to jest niejasne.
Już wyjaśniam, mam dziś trochę więcej informacji.
Buda mieści się na podwórku, w którym mieszkała pani z rodziną. Po rozstaniu z mężem wyprowadziła się z córką i yorkami - mieszka w takich warunkach, że na doga nie ma już miejsca. Mister został z mężem, ale on o niego nie dba i dlatego pani szuka dla niego domu.
Psa karmi sąsiadka, swoją droga bardzo sympatyczna pani.
Mamy już dla niego tymczas - do końca tygodnia zostanie zabrany z Komorowa.
Teraz szukamy domu.
Dla zainteresowanych wątek "adopcyjny" Mistera
http://forum.molosy.pl/showthread.php?t=12673