DASZKA- było:jutro zdejmujemy gips! jest: Daszka zdjęła sama

» Pon lis 03, 2008 19:57

Daszeńko zdrowiej!

» Wto lis 04, 2008 7:19

Daszeńka

milenap pisze:Kristinbb szukamy domku...na pewno będzie musiała jeszcze troche u mnie zostać, musimy wyleczyc płuca, łapkę, sprawdzić z tą ciażą, odrobaczyc, zrobić testy....troszke to potrwa, a przecież nie oddam nikomu chorego kotka.

na razie malutka poprostu rzęzi, robie jej inhalacje, oklepuje, daje flegamine i leki.

a tu obiecane fotki malutkiej Daszeńki, zobaczcie na tą obłędna łapkę z 1 czarną poduszeczką

» Wto lis 04, 2008 8:39

dziękujemy wszystkim za kciuki i przypominanie o Daszeńce

Daszka na razie bez zmian, próbuje się dobierać troszke do opatrunku, myślę, ze ja to powoli denerwuje, bo nie widać , zeby łapka spuchła

ten kaszel chyba jest coraz gorszy, mam nadzieje, ze to poprostu przesilenie i bedzie lepiej

musze panienke odrobaczyć w tym tygodniu, tylko nie wiem czym? bo ona najprawdopodobniej ma też robaczyce płuc i nie wiem, co działa na to?

wczoraj panna dostała frontline, bo jednego kleszcza wyjęłam, ale wczoraj znalazłam jeszcze dwa, a ona niezbyt lubi takie zabiegi

» Wto lis 04, 2008 9:37

Myślę, że spróbuj Advocate. U Toffika zabił nicienia w pęcherzu

Wiem, że działa też na robale w sercu, więc te z płuc też powinien szlak trafić.

» Wto lis 04, 2008 14:20

Dzięki Boo! tylko zastanawiam sie, czy jak ona wczoraj dostała frontline na karczek, to może teraz dostać advocata?

» Wto lis 04, 2008 14:23

milenap pisze:Dzięki Boo! tylko zastanawiam sie, czy jak ona wczoraj dostała frontline na karczek, to może teraz dostać advocata?

Tego nie wiem. Wiem, ze na pewno można łączyć Advocate z wetminthem i anipracirtem. Ale z Frontlinem chyba trzeba trochę odczekać. Zwłaszcza, że obie rzeczy na skórę.