

A ja dzisiaj wydałam jednego kotka Zuzi (mojej cioci) oraz jednego kotka Grubej Whiskersa, Pan wydawał się bardzo miły i czuję,że maluchowi będzie dobrze.

Widziałam,że pojawiły się nowe kotki,fajne są:)
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mirka_t pisze:Godzinę temu zadzwoniła do mnie znajoma mieszkająca w sąsiedniej klatce z informacją, że w piwnicy czeka na mnie niespodzianka.
Niespodzianka przybiegła do mnie na „kici kici”. Wzięta na ręce mruczała. Ma około pól roku, jest kotką, wygląda zdrowo i miała tylko kilka pcheł.![]()
![]()
Może opiekunowie będą jej szukali i szybko opuści mój dom.
mirka_t pisze:Mnie odrobaczano tylko w dzieciństwie. Unikam lekarzy i leków jak tylko mogę. Postępuję według dewizy - żyj i daj żyć innym.
Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 499 gości