Koty z kielc...maluchy, młodziaki i troche starsze :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw paź 30, 2008 19:46

Pamiętam tamtą chwilę, kiedy siedziała z Grantem w transporterku... Grant zwiał pod stół, a Meti siedziała i patrzyła niewinnie swoimi pięknymi oczkami... i wtedy przeniosłam ją do jej nowego posłanka, koło jedzenia i picia... potem Grant do niej doszedł i kociaki dostały kurczaka... Wszystkie się skusiły... pamiętam te śmieszne chwile z Grantem, jak się ukrył kiedy Pani po niego przyjechała...potem odjechał ;( A Metaxa w nocy wpychała się na poduszkę, a w dzień takie biedny maluch ;)
A właśnie, co u Granta?

Kinga - Kociara

 
Posty: 296
Od: Wto gru 18, 2007 13:02

Post » Pt paź 31, 2008 12:11

U Granta jest ok...pani dzwoni co jakis czas i zdaje relacje :wink:
Może nie długo jakieś zdjęcia będą :)

A tymczasek kieleckie koty wracają ana góre bo domki bardzo potrzebne !!
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Pt paź 31, 2008 12:46

Właśnie, właśnie, hop!

Kinga - Kociara

 
Posty: 296
Od: Wto gru 18, 2007 13:02

Post » Pt paź 31, 2008 21:50

pokazujemy sie!
Obrazek

ewelinka_m

Avatar użytkownika
 
Posty: 294
Od: Śro gru 19, 2007 15:32
Lokalizacja: kielce

Post » Sob lis 01, 2008 8:44

Fiona a jak Pchełka i Cekuś?

kurcze już się doczekać nie możemy, dlaczego nik nie jedzie przez LIPNO???

Na dogomani ktoś jedzie z warszawy do gdanska 10 listopada

gimpus

 
Posty: 169
Od: Czw wrz 04, 2008 7:27
Lokalizacja: Lipno

Post » Sob lis 01, 2008 11:39

Ja jechałam ale w październiku, na początku października...

Kinga - Kociara

 
Posty: 296
Od: Wto gru 18, 2007 13:02

Post » Sob lis 01, 2008 12:06

Napisałam na watkach transportowych na miau i na dogo, ze szukamy transportu nawet płatnego...na bieząco przeglądam tez oba watki ale jak na razie nic nie słychac na temat transportu do Lipna.

Bardzo chciałabym, żeby koty już wyjechały...u mnie znów cos nie dobrego się dzieje.
Wczoraj późno wieczorem odwozilismy z Gemem kociaka do lecznicy.
Wróciłam do domu a jeden z maluchów leci przez ręce, zwymiotowane robale..Z drugim jest na razie ok ale tez dostaje leki.

Rufi został wczoraj w klinice. Potwornie się odwodnił, nie miał siły się podnieść, ropa z tyłka poleciała, temp 34 stopnie...
Rano dzwoniłam do lecznicy więc troszkę się zebrała le na razie nie ma się co cieszyć...bo byc moze to po prostu porpawa po lekach.
Podejrzenie robaczycy albo panleulo...
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Sob lis 01, 2008 12:48

Oj :roll:
Ja w najbliższym czasie jadę samochodem dopiero 13, może akurat będę przejeżdżać z powrotem przez Kielce i w stronę Lipna. Ale niczego na razie nie obiecuję...

Kinga - Kociara

 
Posty: 296
Od: Wto gru 18, 2007 13:02

Post » Sob lis 01, 2008 13:03

Kurcze kiedy ten koszmar robaczany sie skończy !!???
biedne futerka...
Fiona chętnie bym pomogła ale TZ ma takie dziwne jazdy w pracy, drzewo na zime nie pocięte...
zaniedługo żywność przez net będę kupować, ja z dzieciami w domu siedzę, jak taka kura domowa wyjdzie do miasat to jest w takim szoku że zapomina co kupić....

gimpus

 
Posty: 169
Od: Czw wrz 04, 2008 7:27
Lokalizacja: Lipno

Post » Sob lis 01, 2008 17:57

Pyzie i wszystkim naszym kotom, które odeszły :(

Obrazek
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Sob lis 01, 2008 22:00

Dzisiaj ok południa odszedł Rufi ;(
Podejrzenie robaczycy lub panleuko...
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Nie lis 02, 2008 15:40

[*] [*] [*]
Rufi... dlaczego? [pyt. retoryczne]

Kinga - Kociara

 
Posty: 296
Od: Wto gru 18, 2007 13:02

Post » Nie lis 02, 2008 21:44

oj. Fiona przytulam....
hmm smutne wieści..

gimpus

 
Posty: 169
Od: Czw wrz 04, 2008 7:27
Lokalizacja: Lipno

Post » Nie lis 02, 2008 21:55

Szkoda biednego Rufinka, Współczuję. :placz:

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie lis 02, 2008 23:03

W wynikach badania kału braciszka czyli Rapera wyszły pierwotniaki i to podobno cała masa...
Od dzisiaj zaczeliśmy leczenie. Być może to była przyczyna śmierci Rufiego...objawy kliniczne ponoć bardzo podobne do panleuko... :cry:
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 10 gości