Obaj panowie błąkali się razem po opolskich ulicach. A, że domowe i miłe koty, to na ulicy większych szans nie miały. Mimo tego, że pełnojajeczne
I tak Panowie Dwaj znaleźli się w opolskim schronie dnia 29 sierpnia roku obecnego.
Biało-bury Tolek i biało-czarny Banan.
Chłopcy szukają domów. Spokojnie mogą iść do osobnych.
Tolkowi już raz się "udało". Poszedł do domu. Niestety dostał biegunki i pobrudził Państwu mieszkanie
Za karę wrócił do schronu 
Biegunkę powoli udało nam się uregulować. Ale Tolek i tak już u nas zostanie. Może i dobrze? Nie chciałabym by tam wracał...
Ale może ktoś z Was chciałby uratować dziadka Banana? A może młodzieniaszka Tolka?
