Zgroza.
Trzeba grzać! Bo to musi mieć problemy z regulacją temperatury i z wchłanianiem.
Ale Marek to wie.
On jest dobry w tych sprawach.
Jeżeli Pan Bóg miesza się do nszych spraw - to myślę, że zadziałał, zsyłając nam Marka.
Moderator: Estraven
Amelki już nie ma...Miuti pisze:
Jeżeli Pan Bóg miesza się do nszych spraw - to myślę, że zadziałał, zsyłając nam Marka.
Miuti pisze:Reakcja głodowa.
Amelki już nie ma...Tweety pisze:kurcze, nie ma kto jechac do tego KocmyrzowaBył umówiony transport i niestety odpadł
noemik pisze:Tweety pisze:kurcze, nie ma kto jechac do tego KocmyrzowaBył umówiony transport i niestety odpadł
Tweety, gdzie to dokładnie w Kocmyrzowie? Może uda mi się uprosić takiego jednego? podaj mi proszę namiary na pw.
zdjęć nie ma. przepraszam was, to naprawdę nie specjalnie.
Gizmoń rano intensywnie kichał. I zaczerwnienione oczko prawe od przyjazdu ma. Rano wyglądało nie za ładnie.
Stwierdziłam, że może mi się nie wydaje, wzięłam Gizmola pod pachę i do mojego weta (Lisa). Mały ma zapalenie spojówki i ogólnie osłabiony, dostał dwa zastrzyki na wzmocnienie, jeden antybiotyk, a drugie coś osłonowego. Dodatkowo jeszcze ten antybiotyk mam podawać 1/4 tabletki od niedzieli dwa razy dziennie przez cztery dni. Jak odcyfruję nazwę, to napiszę co dostał. Atecortin na oczko.
Gizmo był bardzo dzielny.
Teraz bryka i rozrabia, mały zuch.
a Lis jak mu się to często zdarza przy moich tymczasikach nie wziął ani złotówki.
noemik pisze:Justyś, rozumiem, że chodzi o Gizmolka, nie o doktora.
Gizmek jest biały w czarne łaty (taka krówka kolorystycznie na odwrót). Ma czarny ogonek i różowe poduszeczki na łapkach.
Futerko półdługie raczej. Miejscami białe jakby podszyte czarnymi włoskami.
jest po prostu śliczny.
a przy okazji mruczy jak tylko się pojawiam, śpi wtulony w moją szyję. je ładnie bez grymaszenia, kuwetkuje (jedna mała sikowa wpadka na początku).
Odczytałam bazgroł weta - dostał betamox w zastrzyku i w tabletkach do domu. Osłony nie umiem odcyfrować. Coś na o chyba.
kosma_shiva pisze:noemik pisze:Justyś, rozumiem, że chodzi o Gizmolka, nie o doktora.
Gizmek jest biały w czarne łaty (taka krówka kolorystycznie na odwrót). Ma czarny ogonek i różowe poduszeczki na łapkach.
Futerko półdługie raczej. Miejscami białe jakby podszyte czarnymi włoskami.
jest po prostu śliczny.
a przy okazji mruczy jak tylko się pojawiam, śpi wtulony w moją szyję. je ładnie bez grymaszenia, kuwetkuje (jedna mała sikowa wpadka na początku).
Odczytałam bazgroł weta - dostał betamox w zastrzyku i w tabletkach do domu. Osłony nie umiem odcyfrować. Coś na o chyba.
"o" jak osłona:D
Ale Gizmolek musi być śliczny...![]()
ej, ale Kasiu, dlaczego właściwie przyjechał do Ciebie jeden, a nie trzy ??

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider] i 54 gości