
Mam straszne wyrzuty sumienia

Ten jeden maly juz pewnie calkiem stracil oczko, ale kiedy ja mam tam jechac..... no i co gorsza, jak go złapac/
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Jafusia pisze:Chętnie pomogę przy łapaniu kociaków... po 15.10.08 wracam do Krakowa i służę swoimi łapkami jak coś proszę o kontakt.
harpia pisze:kosma, te najświeższe maluchy, ile one mają teraz?
Albo inaczej, kiedy by były do łapania.
kosma_shiva pisze:koteczek okazal sie z oplakanym stanie.
okropna biegunka, do tego stapnia, ze leząc w odchodach maluszek odparzyl sobie nóżki - tak, że powstala martwica.
Kotek po pierwszej wizycie u veta nie dostal wiekrzych szans na przeżycie.
Teraz jest juz lepiej.
Markopolo wspaniale zajął sie kotusiem, leczy, myje, smaruje maściami, wygrzewa, wozi na kroplówki, odmacza w szarym mydle itd itp...
WSPANIALE, Panie Marku dziekujemy !!
a w piwnicy został jeszcze jedno (rodzeństwo)...
Tweety pisze:kosma_shiva pisze:koteczek okazal sie z oplakanym stanie.
okropna biegunka, do tego stapnia, ze leząc w odchodach maluszek odparzyl sobie nóżki - tak, że powstala martwica.
Kotek po pierwszej wizycie u veta nie dostal wiekrzych szans na przeżycie.
Teraz jest juz lepiej.
Markopolo wspaniale zajął sie kotusiem, leczy, myje, smaruje maściami, wygrzewa, wozi na kroplówki, odmacza w szarym mydle itd itp...
WSPANIALE, Panie Marku dziekujemy !!
a w piwnicy został jeszcze jedno (rodzeństwo)...
czy aby w takim samym stanie?
kosma_shiva pisze:Korek, malutki Koreczek ( bo takie imie zdązył jeszcze dostać maluszek umarł dziś raniutko((
[*][*][*]
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości