Gliwice!Bombelek,Mrufka i Diunka DS. Zdjęcia Diunki:)))

[mar9]

Amandziu nie brakuje Ci maluszków ? może weźmiesz następnego ?

Sawanko najpierw muszę koty zaszczepić, a na razie nie mam funduszy
Gustawek coś osowiały łazi...

pewnie mu towarzystwa brak

pewnie tak

Wy mnie tu nie podbierajcie

mła?

[Amanda_0net]

Margolku wysłałam świeczki

[halbina]

Amando, Kochanie, czy Ty byś mogła poogłaszać trochę te moje kociaki?... bo mnei juz na to czasu nie starcza...

Halbinko napisz coś o nim i podeślij mi na PW.
Zdjęcia wezmę z Twojego postu
Jutro mogę porobić na portalach.
Ma allegro?

allegro będzie fundacyjne... choć jakoś z małym odzewem to zwykle... ale na innych portalach nie ma komu wrzucać... opis zrobię i dam Ci namiary na picassa, to sobie fotki weźmiesz... ale dziś sił nie mam...

[Amanda_0net]

Ja też nie, wróciłam z miasta i padam na nos

[Amanda_0net]

Dzięń dobry bardzo ciociom...i wujkom
Bombelek nazywa się teraz Panczo
Zdjęcie z komórki dlatego słaba jakość



Myszonka czuje się dobrze, tylko przynosi wstyd swojej kociej mamie. Posikuje na pościel Mała ma kuwetkę, korzysta z niej, ale zdarza się jej zsikać kołdrę lub poduszkę
Radźcie ciocie, radźcie

O Mrufkę dzisiaj podpytam

[Amanda_0net]

Myszonka wraca z adopcji

[sawanka1]

Niedobrze ,
wiem , ze znajomym którzy adoptowali kicie z forum (Rudzia) kotka też posikiwała , poradziłam im drugą kuwetkę gdzieś bliżej np. w pokoju i pomogło , to są jeszcze malutkie kotki i mają prawo czasami się zapomnieć i siknąć gdzieś poza kuwetkę , Oni to zrozumieli i nie oddali kotki (obecnie Józefiny , a ona też niestety wróciła z adopcji z pierwszego domku bo zdarzyło jej się siknąć na łóżko , ale teraz już jest u nich i wszystko ok - widać to nie był za dobry domek dla Myszonki , znajdziesz lepszy kochana - zobaczysz

[Amanda_0net]

Nie ma co się martwić, trzeba domku szukać

[Amanda_0net]

Dzisiaj po południu Myszonka wróci do mnie
Nie cierpię takich adopcji nieodpowiedzialnych

[Zakocona]

Przykre. Biedne maleństwo.

[zolimpia]

Witam wszystkich. Jestem nowa "mama" Mrufki i chcialam sie podzielic z wami co u niej slychac bo wiem jak bardzo jej kibicowaliscie:) Otoz Mrufka rosnie w sile, zdobyla serca domownikow i pokazala "pazur":)Wyrwala sie spod lapy dominujacej siostrzyczki i sama teraz bryka po calym mieszkanku:) Ale jak sie zmeczy jest dalej ta sama przytulasta kicia:) Jak tylko przywioze aparat to porobie koteczkowi zdjecia:) Jest tez z nia taki sam problem jak z Myszonka, Mrufka tez upodobala sobie posciel... na poczatku ladnie zalatwiala sie do kuwetki a teraz zdarza sie jej zrobic na kolderke...no coz! nie zalamujemy sie tylko znajdziemy rozwiazanie i damy sobie rade!!! Poki co pozdrawiamy wszystkich razem z Mrufka:)

[wiewióra11]

Witamy nową Dużą Mrufki
Może dziewczyny Ci doradzą coś z siusianiem nie do kuwetki. Mysza też tak robiła, ale dostała najzwyklejszy żwirek i było już wszystko ok. Trzeba było ją profilaktycznie zaprowadzać do kuwetki

[halbina]

zmiana żwirku to jedna z możliwych i bardzo prawdopodobnych przyczyn! kuwetka? jaką macie? odkryta czy nie? a jaką miały wcześniej? nowe zapachy, nowe środowisko, stresik, takie "znaczenie terenu"... moje kociaki uczą sie załatwiać do kuwetki, bo mają kwarantannę w łązience przez 10 dni... ale zdarza się, że potem i tak wolą kąciki lub pościel... ale ja mam dwa duże futra i kilka tymczasików... no i dwa psy... rady: pościel chować, kociaka na noc zostawiać w pomieszczeniu, gdzie nie narozrabia (w nocy sie śpi... kotek może przespać jakis czas poza kołderką pańci...)

[Amanda_0net]

zmiana żwirku to jedna z możliwych i bardzo prawdopodobnych przyczyn! kuwetka? jaką macie? odkryta czy nie? a jaką miały wcześniej? nowe zapachy, nowe środowisko, stresik, takie "znaczenie terenu"... moje kociaki uczą sie załatwiać do kuwetki, bo mają kwarantannę w łązience przez 10 dni... ale zdarza się, że potem i tak wolą kąciki lub pościel... ale ja mam dwa duże futra i kilka tymczasików... no i dwa psy... rady: pościel chować, kociaka na noc zostawiać w pomieszczeniu, gdzie nie narozrabia (w nocy sie śpi... kotek może przespać jakis czas poza kołderką pańci...)

Mądre słowa. Na noc kociak do osobnego pomieszczenia i na razie jakaś kuwetka w każdym pomieszczeniu gdzie przebywa kocię. Może to być nawet miska plastikowa ze żwirkiem. Uczyć od małego bo mogą być problemy

[Amanda_0net]

Myszonka wczoraj po przyjeździe do mnie zrobiła ładnie siu do kuwetki, zjadła kolację i zaczęła rozrabiać Ona ma chyba ADHD albo ja zapomniałam jak małe kocie to potrafi robić Wszędzie jej pełno, zaczepia duże koty i królika, który ją atakuje a ta zmyka w podskokach Zaczepia dużego Gustawa, który przed nią ucieka na dwór bo nie może znieść, że ktoś go atakuje. Do tej pory to On atakował

Domku zobacz jaka Myszonka śliczna rozrabiara























Wreszcie się wymęczyła...



...i zasnęła



Dzisiaj rano zaczęła broić o godzinie 4
Wyniosłam ją do kuchni i zamknęłam
Siiii było w kuwetce
Wydaje mi się, że jeśli nie stworzymy kociakowi warunków do sikania na pościel to wszystko będzie w porządku. Czyli...nie pozwalać kotu spać w pościeli, chować pościel zaraz po wstaniu i oczywiście na początek, zanim kocie nie pojmie, większa ilość kuwetek w mieszkaniu. Z czasem i tak zostanie tylko jedna