GAMA ma dom, STARA nadal na kopalni :(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro paź 29, 2008 13:12

Czemu musi tam wrócić, nie możesz jej przytrzymać u siebie dopóki nie znajdzie domu; wiem że to niełatwe-sama mam 4 koty( w tym też taką buraskę, której ktoś wybił kopem zęby) i dwa pokoje, ale możliwe...........

elwira zięba

 
Posty: 794
Od: Pon maja 26, 2008 20:16
Lokalizacja: częstochowa

Post » Śro paź 29, 2008 14:21

gdybym mogła - nie zakłądałabym wątku :cry:

miałam w tym roku 20 kotów biegających po hali między wóżkami widłowymi
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Śro paź 29, 2008 14:22

Ja mam więcej kotów...

Przetrzymajcie ją trochę dłużej - poszukamy...
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 29, 2008 19:50

Czy nikt jej nie da szansy :!: dlaczego :?:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw paź 30, 2008 8:45

Dobra - a czy potem ewentualnie można kotę odłowić i dostarczyć?
Będę chyba miała DT, ale za jakieś 2 tygodnie.
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 30, 2008 9:08

Proszę o bliższe informacje nt. kotuni.
Jak się zachowuje wobec innych kotów? Wobec psów?
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 30, 2008 13:48

jeżeli będzie DT, przetrzymam ją nawet te 2 tyg. u weta

Gama nie zna psów, jest dzikim kotem, ale w domu myślę że się przyzwyczai. W lecznicy w innych klatkach były psy, czuła je i słyszała.

Na pewno się będzie na początku bała.

Jeżeli chodzi o koty - to nie powinno być problemu - na hali było 8 dorosłych kotów, są do siebie przyzwyczajone, witają się i ocierają.

Gama jest dość wycofaną kotką. Ostatnia je, żeby nie pchać się do miski, jest bardzo skromna i "tak jakby jej nie było".

Nie jest całkowicie oswojona, wetom na wszystko pozwala, nie drapie i nie gryzie. Czasem tylko syknie ze strachu, ale po chwyceniu się uspokaja.

Wiem że gdyby była miziastą kotka, byłoby łatwiej. Na razie nie jest, ale nie jest to też wściekły dzikus jak pozostałe na hali.
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Czw paź 30, 2008 13:53

Gama chodzi za ludżmi po hali, nie umie walczyć o swoje przy misce. Inne koty tutaj tylko jedzą i wychodzą, ona natomiast cały czas jest w brudnym hałaśliwym warsztacie.

Przez to "przebywanie" z ludżmi na hali produkcyjnej jest częściowo głucha. Wiele razy podeszłam do niej od tyłu i pogłaskałam, a ona nawet mnie nie usłyszała.

Jak ją dotknęłam to się wystraszyła, ale zobaczyła że mam jedzenie i zaczęła jeść. Może jeszcze z niej być oswojony kot.
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Pt paź 31, 2008 8:46

W jakim wieku jest mniej więcej kotunia?
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 31, 2008 8:46

Trzumam mocno :ok: :ok: :ok: za D.T.
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt paź 31, 2008 10:09

Gama jest oceniana przez weterynarzy na ok. 5 lat - ale nie miała łatwego życia. Jest głucha, przerażliwie chuda i ma brzydką sierść.

Jeżeli jest realna szansa na Dt to musze wiedzieć - bo ten dzień ostateczny jest dzisiaj - po południu mam ją zabierać z lecznicy...
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)


Post » Pt paź 31, 2008 11:19

Rozumiesz mnie, Never, prawda?

DT zaklepany.
Przechowajcie koteńkę.
Powalczymy.
Sprawy z pysiem lubią się powtarzać - kicia nie poradzi sobie.
I sprawa nerek...
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 31, 2008 12:03

No to szukajcie transportu.

c.d.n.
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 31, 2008 13:15

Zaraz dzwonie do lecznicy i postaram się odwlec ten termin.

Czy w DT będzie dużo kotów? Boję się że inne jej moga dokuczać... ona jest bardzo wycofana...

Jakby co to mój tel.: 600346465

Nie chce mi się wierzyć że Gamcia ma szansę! :ok: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości