KotyIWONAC z Cz-owy-DOMKI STAŁE I TYMCZ. POTRZEBNE!!!

[iwonac]

No zdjęcia Filipka zawsze mi dobrze robią na duszy poproszę bardzo Filip, Filipek ,Filipunio
No ityle mogę napisac na dziś.

["Madzik"]

Witam i podnoszę
Iwonko, trochę przysnęłam z tą informacją pieniążki na kotki oczywiście poszły do Ciebie z początkiem miesiąca.
Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego

[iwonac]

No dorwałam komputer.
Jagódka, Agatka, Milutek, Bobik, Perełka serdecznie dziękują za kaskę na pażdziernik swoim wirtualnym opiekunom- Madzikowi, Marcinowi, Monice, Joli i Tani. Wszystkie kociaki dziękuja bardzo Asi m. za bardzo duże wsparcie finansowe. Marysi dziekujemy za jedzenie dla Kalinki i jej dzieciaków( już całkiem dużych szukamy domków),a Malbor0 za pomoc wszelaką. Aleksandrze ,że pamięta o kotach i o mnie też co pomaga mi się pozbierać. Wiem ,że ciągle to powtarzam ale to prawda bez tej systematycznej pomocy przyjaciół moje koty nie miały by żadnych szans żeby być ze mną. Moze nie które znalazłyby jakieś domki ale wątpie bo tyle kotków czeka....... Bardzo ,bardzo serdecznie wszystkim dziękuje.Mała Lenka świetnie daje sobie radę ma chyba okolo 7 tygodni. Maxiu sie nią zamuje, bawi myje daje jeśc ze swojej miski. Widok przecudny Lenka baraszkuje na pleckach zakłada mu łapki na głowę obgryza uszy a on jej myje te rozbrykane łapiątka. Kuwetka już prawie opanowana tylko mieszkanie takie wielkie i maluch czasem sie gubi. Właściwe mogla by juz iść o prawdziwego domku jest bardzo fajna ma plamki i łatki takie jasne szare(niebieskawe).
Kontynujemy szczepienia choć ciagle coś nam przerywa Bobuś zlapał nowu jakąs infekcje kaszle i gorączkuje. Chodzimy na zastrzyki.)
Kropcia i Misia(coreczki Kalinki) mają wrażliwe brzuszki musza miec dobre jedzenie skłoność do rozwolnień moze je znowu odrobaczę. One juz maja komplet szczepień. Kalinka straszny nerwus jest ale ona wiele przeszla w życiu. Kropcia bardzo niezależna a Misia grzeczniutka i delikatna.
Maszka mieszka na lodówce i już. Jest bardzo mila i rozmruczana.
Agatka strasznie kocha Milutka a Milutek Agatkę.
Kubuś jest slodki i bardzo delikatny. Perełcia zachowuje sie jak małe kociątko i musze byc cią gle jej mamą.
Jagódka cieszy się z Lenki bo razem się bawią.
Czarusia je za wszystkich i nie chce się odchudzić wręcz przeciwnie moja kochana czarna kula futra.
Bardzo pilnie potrzebuję domów tymczasowych lub stałych dla całej gromady maluchów i mlodych kotków z mojego osiedla i pobliskiego liceum. PROSIMY
PROSZĘ PODNOŚCIE WĄTEK KASI ZAGINĘŁA W WARSZAWIE

[iwonac]

No dorwałam komputer.
Jagódka, Agatka, Milutek, Bobik, Perełka serdecznie dziękują za kaskę na pażdziernik swoim wirtualnym opiekunom- Madzikowi, Marcinowi, Monice, Joli i Tani. Wszystkie kociaki dziękuja bardzo Asi m. za bardzo duże wsparcie finansowe. Marysi dziekujemy za jedzenie dla Kalinki i jej dzieciaków( już całkiem dużych szukamy domków),a Malbor0 za pomoc wszelaką. Aleksandrze ,że pamięta o kotach i o mnie też co pomaga mi się pozbierać. Wiem ,że ciągle to powtarzam ale to prawda bez tej systematycznej pomocy przyjaciół moje koty nie miały by żadnych szans żeby być ze mną. Moze nie które znalazłyby jakieś domki ale wątpie bo tyle kotków czeka....... Bardzo ,bardzo serdecznie wszystkim dziękuje.Mała Lenka świetnie daje sobie radę ma chyba okolo 7 tygodni. Maxiu sie nią zamuje, bawi myje daje jeśc ze swojej miski. Widok przecudny Lenka baraszkuje na pleckach zakłada mu łapki na głowę obgryza uszy a on jej myje te rozbrykane łapiątka. Kuwetka już prawie opanowana tylko mieszkanie takie wielkie i maluch czasem sie gubi. Właściwe mogla by juz iść o prawdziwego domku jest bardzo fajna ma plamki i łatki takie jasne szare(niebieskawe).
Kontynujemy szczepienia choć ciagle coś nam przerywa Bobuś zlapał nowu jakąs infekcje kaszle i gorączkuje. Chodzimy na zastrzyki.)
Kropcia i Misia(coreczki Kalinki) mają wrażliwe brzuszki musza miec dobre jedzenie skłoność do rozwolnień moze je znowu odrobaczę. One juz maja komplet szczepień. Kalinka straszny nerwus jest ale ona wiele przeszla w życiu. Kropcia bardzo niezależna a Misia grzeczniutka i delikatna.
Maszka mieszka na lodówce i już. Jest bardzo mila i rozmruczana.
Agatka strasznie kocha Milutka a Milutek Agatkę.
Kubuś jest slodki i bardzo delikatny. Perełcia zachowuje sie jak małe kociątko i musze byc cią gle jej mamą.
Jagódka cieszy się z Lenki bo razem się bawią.
Czarusia je za wszystkich i nie chce się odchudzić wręcz przeciwnie moja kochana czarna kula futra.
Bardzo pilnie potrzebuję domów tymczasowych lub stałych dla całej gromady maluchów i mlodych kotków z mojego osiedla i pobliskiego liceum. PROSIMY
PROSZĘ PODNOŚCIE WĄTEK KASI ZAGINĘŁA W WARSZAWIE

["Madzik"]

Podnoszę
Iwonka, Twoja Czarusia i nasz Pako byliby bardzo dobranym małżeństwem : oboje czarni, kochają jeść, no i gabaryty też te same

[alessandra]

Bardzo pilnie potrzebuję domów tymczasowych lub stałych dla całej gromady maluchów i mlodych kotków z mojego osiedla i pobliskiego liceum. PROSIMY
PROSZĘ PODNOŚCIE WĄTEK KASI ZAGINĘŁA W WARSZAWIE

["Madzik"]

Witam i podnoszę

[alessandra]

Witam i podnoszę

["Madzik"]

Hop

[iwonac]

Zajrzalam tu w pracy a co piatek jest. Masz rację Madzik coś w tym jest ,że Czarusia i Pako mogli by byc razem dwie wielki kule czarne A wasza Ineczka założę się szczuplutka bo moja Perłcia ( może ktoś nie wie ale one wygladają prawie identycznie-dwie tricolorki ) też szczuplutka i drobniutka a wybredna w jedzeniu jak księzniczka. Jagusia i Agatka też trzymają linię. A przecież wszystkie karmie tak samo. Tylko Czarcia po wszystkich dokańcza.
Całujemy serdecznie

[alessandra]

chyba kazdy ma, przy wiekszy, stadku takiego "porządkowego"
u mnie ślepaczek wszystkie michy czyści po kolegach, a nawet jeszcze niektórym przed zakończemniem konsumpcji, ło-buziak jeden

[iwonac]

Oj pochorowało mi się znowu towarzystwo teraz Lenka i Czarusia I Bobuś jednak jeszcze w nocy kaszle. I tak bez końca

[alessandra]

za zdrówko kciuki trzymamy

[iwonac]

Czarusia nie mogła zrobić siku bylismy we wtorek u weta i dostaje antybiotyk wczoraj nasikała trochę więcej już tak nie łaziła do wszystkich kuwet napinając się bezskutecznie więc może trochę lepiej...Zobacze po pracy i dam dać znać wetowi czy lepiej bo jak nie to jutro trzeba usg.
Malbor0 pod presją psychiczną- podanie Lence leku graniczy z cudem mały piskorz żadnym sposobem nie daje się utrzymać jestem podrapana od stóp po czubek głowy malbor0 szla na pewniaka co to dla niej taki mały kotek a tu w dwie ledwo dałyśmy radę Obiecala ,że przyjedzie też dzisiaj i jutro podać lence i czarce leki. Biedna Malbor0 ugieła się pod presją moich rozpaczliwych jęków nie zostawiaj mnie z tym potworem samej (to o lenusi 2 miesięczny przymilny kociaczek zmienia się w wijącą drapiącą bestię ).
Kalinka mama misi i kropci w ciągu ostatnich dwóch tygodni z chudziutkiej kotki w okrągle wielkie kocisko. co znaczy sterylka i dobre jedzonko.
Bobiś chyba dziś w nocy nie kaszlał albo mocno spalam ale zwykle slyszalam.
Ogólnie wszyscy mają lekki katar ale tylko Lenka malutka tak ciężko go przechodzi.
Wkrotce będzie bardzo dużo aktualnych zdjęć

[iwonac]

Czarusia juz robi siku