wczoraj udało się jeszcze zorganizować DT na dwa tygodnie poszczepienne dla trójeczki maluszków, takich 1,5-miesięcznych kocurków, dwa biało-rude, jeden czarno - biały. Serdeczne podziękowania dla Noemik, która przygarnie kociuszki i dla Miszeliny, która je odbierze od wetki i zawiezie do Noemik.
Z Chirona bardzo kiepskie wieści, z kotków schroniskowych ostatecznie przeżył tylko jeden kocurek, taki czarny, ostatnie dwa odeszły pod koniec ubiegłego tygodnia. W tym momencie jest tam on, burasek przywieziony przez Kosmę i Tornado z Tarą
Zrobię wieczorem zestawienei gdzie mamy ile kociaków, bo trudno to ogarnąć. Aha, no i konkurs na imiona dla dzisiejszych maluszków, bo na razie chyba są poprostu kotkami.
Miuti, masz włączoną komórkę? Jedna pani usiłuje się do Ciebie dodzwonić, chociaż mam nadzieję, że poradzi sobie z problemem sama, bez naszego zaangażowania