Leoś, Shibasek, Bunia, Cardiamid. Patty['] Bunia szuka domu

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 25, 2008 14:51

mokkunia pisze:To Ciocia Sis nam zrobiła takie piękne foto :1luvu:

Piękne piękne , żeby tak ktoś moim pannom takie śliczne fotki porobił :roll: :wink:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Nie paź 26, 2008 10:06

Zaczynamy od najmłodszego. Ostatnio miał nas dość. Spakował się, chciał by go wysłać, ale nie zdecydował się dokąd :twisted:

Obrazek

Potem jednak zrozumiał, że u nas w domu super jest i luzacko :)
Obrazek

Z Leośkiem się kochamy
Obrazek

oj bardzo się kochamy :1luvu:
Obrazek

Cardiamidek chce być taki jak Jack :)
Obrazek
Obrazek

Teraz najstarsza. Bunia coraz odważniejsza jest. Wspina się pod sam sufit na drapak
Obrazek
pozy i minki nadal ma obłędne :)
Obrazek
Obrazek

Z wątku Jacka, Leon i Jack :)
Obrazek

Shibasek z wyjątkową jak zawsze minką
Obrazek


A co u nas tak opisowo? Grzyb leczy się opornie, znalazłam u Cardka kilka nowych ognisk. Wszystkie koty są już po 2 szczepieniach Biocanem.
Cardek zaczął kaszleć kilka dni temu. Dziwnie jakoś. Nie wiem, czy jest zakłaczony? Podaję mu pastę, teraz regularnie, codziennie, wysiałam owies, nie zmieniło się - ani więcej ani mniej nie kaszle. Oczka ładne, nosek też, nic nie leci, nie psika, je ładnie, tak samo kontaktowy jest jak zawsze. Dziś w wątku pomocowym FF natrafiłam na instrukcję podziału beta glukanu, sobie tu wkleję żeby miała na przyszłość :)
TyMa pisze:
iceangel pisze:
TyMa pisze:
iceangel pisze:
TyMa pisze:Kasiu, biorę Beta Glukan 1,3/1,6D. Jedna kapsułka zawiera 250 mg. Jak sobie wyliczysz, ile kapsułek potrzebujesz na forumowe kotki, to się z Tobą podzielę.


jedna kapsułka na 5 cześci z każdej części porcja dla 5-6 kotów

Dzięki! Tak mi sie wydawało, że 1 kapsułka na ok. 30 kotów, ale nie byłam pewna, bo dawno temu dzieliłam. Podobno można też zawartość rozpuścić w określonej ilości wody i dzielić potem na krople. Jeszcze pytanie, jak długo trzeba by podawać?


ja rozpuszczam w 5ml i podaję po 1 ml. Po 72 osiąga się optimum aktywacji systemu odpornościowego, podaje się od 3 dni do 2 tygodni w zależności od paskudztwa jakie męczy kota.

Rozumiem, że w 5 ml rozpuszcza się tę piątą część kapsułki, a odpornośc wzrasta po 72 godzinach?


No i podzieliłam piękne porcyjki, już dziś podałam, może beta glukan Cardkowi pomoże, może poczuje się lepiej. A jak nie - do weta!
:twisted:
Bunia skończyła dostawać krople do oczek i uszek. Za kilka dni pojedziemy do kontroli, mam nadzieję, że wyleczyłyśmy się w końcu i to raz na zawsze.

Leon poluje na Jacka, tu się nic nie zmieniło, Bunia dzięki temu ma lżejsze życie. Więcej się bawi, przytula i miauczy 8O 8O 8O Mój niemy kotek wydaje głos :d już 2 razy, podczas zabawy myszką kiedy niosła ją w pyszczku pomiaukiwała :)
Shibasek dla odmiany jest prześladowany przez Jacka i oprychuje go często.
Tak więc wesoło jest i się nie nudzimy.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie paź 26, 2008 11:37

piękne masz te koty. Ale wiesz co - moim faworytem, pomimo tak silnego charakteru, jest Leon. Po prostu jest piękny!!
Wszystkie Twoje koty są cudne, ale Leon......to prawdziwy Król :)
A Bunia......słodka taka, hehehe.....kulka tłuściutka :twisted:
Pozdrawiam niedzielnie :)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 26, 2008 11:39

mokkunia pisze:Zaczynamy od najmłodszego. Ostatnio miał nas dość. Spakował się, chciał by go wysłać, ale nie zdecydował się dokąd :twisted:

Obrazek


jak to nie wiadomo gdzie?
Przeca kartkę na paczkę nawet nakleił :D
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 26, 2008 14:29

Piękna fotostory!
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro paź 29, 2008 9:44

Cardek chory. Wczoraj zaczął też psikać, z noska nie leci. Niby kontaktowy jest i je ładnie, ale wczoraj późnym wieczorem jak biegał i się bawił oddychał bardzo ciężko, świszczał. Kaszel, a raczej jego serie, chyba nie były jednak od zakłaczenia. Teraz się martwię nie na żarty, chciałabym z nim dziś do CC, ale TŻ w pracy do 19...
Kombinuję jakby to do 17 dostać się do Ani.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro paź 29, 2008 10:05

przeziębił się??
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 29, 2008 10:09

No na to wygląda. Na poczatku myślałam, że się zakłaczył. Pakowałam w niego bezo-pet. Było bez zmian, ani lepiej ani gorzej. Odrobaczany dopiero co był. Wczoraj zaczął psikać i ciężko oddychać jak się bawił. Wystraszył nawet TŻta mojego antypanikarza.

Jak wszystko się ułoży (jeszcze w pracy się dogadać muszę) to uda nam się dotrzeć do CC. Cioteczka Elfrida nas uratowała transportowo :1luvu:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro paź 29, 2008 10:20

Koty to jednak b. delikatne stworzenia. Nie pamiętam, by którykolwiek z moich psów się przeziębił :) a przecież przy każdej pogodzie na dworze pies musi być.
A może to te domowe, niewychodzące takie delikatne? No bo przecież te wolnożyjące jakoś sobie radzić muszą?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 29, 2008 10:56

Ale Cardus jest po panleukopenii, on ma gorszą odpornośc, pewnie na antybiotyku się skończy...
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro paź 29, 2008 11:17

co te koty do licha? Zmówiły się? A to katar, albo grzyb albo hodowla kryształów :roll:
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 29, 2008 11:18

Tak, ja wiem że Carduś to wyjątkowy przypadek, ale czytuję niektóre wątki i koty się przeziębiają, są nieco bardziej chorowite niż np. psy
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 29, 2008 11:28

magdaradek pisze:Tak, ja wiem że Carduś to wyjątkowy przypadek, ale czytuję niektóre wątki i koty się przeziębiają, są nieco bardziej chorowite niż np. psy

Bo to tylko w potocznej opinii koty są odporne, mają 7 żyć, żywią się resztkami i pijają tylko mleko. My wiemy, jak wrażliwe psychicznie i mało odporne fizycznie są w rzeczywistości...
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro paź 29, 2008 11:28

Cardek w sumie nigdy nie chorował poza p

mam nadzieję, że to nic poważnego

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro paź 29, 2008 11:33

mokkunia pisze:Ni ni ni. Bunia wcale nie jest gruba, nie jest kulką i nie wygląda jak woźna!

No, ona jest, dokładnie tak jak piszecie "aktorka charakterystyczna" :D
Mokkuniu, masz prze-cudowne kociaste.

Kciuki za Cardiamidka.

To ta pogoda, wszyscy chorują, kaszlą, kichają, to i koty dopada ... ech, niech już będzie wiosna.
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 208 gości