Zielonookie Kotołaki;) III grzyb,świerzb,oskrzela,nerki:/

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 29, 2008 10:02

Wróciłysmy :lol:

Do lecznicy się nie dodzwoniłam, więc zadzwoniłam do mojej kuzynki wetki do Lublina i potwierdziła, że do rozmazu diety nie trzeba :roll: . Pewnie bym sobie jednak w łebku zakonotowała, żeby koty były głodne :twisted:

Ale wogóle to dumna jestem z siebie. A poza tym zmo0kłam, bo parasolem okryłam transporter, a nie siebie :oops:

Jestem dumna bo:

1. Mijkę trzymałam bardzo dobrze (zawinietą w kocyk) i rozpraszałam jej uwagę, więc nie wierzgała i nie wyła.

2. Chyba udało mi sie namówić panią, która była przede mna u weta do nie wypszczania swojej drugiej kici (pierwszą kicię nadal wypuszcza :roll: ).

:mrgreen:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Śro paź 29, 2008 10:12

Pięknie się spisałaś, Marcia :D :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Śro paź 29, 2008 10:22

Dzielna Marcia.
Ja tam do trzymania koteczka u weta biorę zawsze Agę 8) cwana matka ze mnie :P
I cały czas trzymamy za wynik :ok:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro paź 29, 2008 10:49

Brawo Marcia :ok:
No to czekamy na wyniki :ok:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro paź 29, 2008 10:56

Gratulujemy i jesteśmy z Ciebie dumne! :D

Z Miji też, że się dała tak trzymać! :lol:

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 29, 2008 10:58

Super, że bez problemu poszła :lol: Kciuki za wyniki :ok:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Śro paź 29, 2008 15:16

za wynik :ok: i gratuluje :ok:

Paulaaa

 
Posty: 8777
Od: Wto lis 06, 2007 21:48
Lokalizacja: Namysłów

Post » Śro paź 29, 2008 16:03

Marcia-gratuluję! :lol: :lol:
Ja też raz szłam w deszczu, to parasolka OCZYWIŚCIE nad transporterkiem! :twisted:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro paź 29, 2008 18:33

Zabudowany transporter pod parasolem, kicia w kocyku, a Duża na pewno bez czapki, rękawiczek i szalika, bo szybciutko trzeba wychodzić co by koteczek za długo w transporterze nie siedział.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Czw paź 30, 2008 7:38

Hannah12 pisze:Zabudowany transporter pod parasolem, kicia w kocyku, a Duża na pewno bez czapki, rękawiczek i szalika, bo szybciutko trzeba wychodzić co by koteczek za długo w transporterze nie siedział.

:oops: :lol:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Czw paź 30, 2008 7:43

brydzionek :wink:
Dziś nadaję z pracy :roll:

Melduję, że wstrętny grzyb znów pastwi się nad Wypłoszkowym uchem, ale dla odmiany świerzb chyba odpuszcza.
Zarazek tęskni za Madżongą, bo on jest taki towarzyski, a te moje baby, to szkoda gadać, tak mi gooopio, że ona takie niesocjalne :roll: . W niedzielę rano zastałam Wypłoszka służącego jako podusia dla małej :love:, szkoda, że nie możemy mieć więcej niż 3 sztuki, ale cóż, takie życie. Wczoraj Wypłoszko nasikał na kocyk, na którym mała czasami spała (leżał w łazience do wyprania). Bidulek :(

Reszta jakoś się trzyma, jutro wyniki Mijki :strach:

A Kira wygląda już jak kleszcz. Wieeeeeelka dooopa i mała główka :twisted:
Tyle razy jej mówię - nie żryj tyle :twisted:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Czw paź 30, 2008 7:46

MarciaMuuu pisze:A Kira wygląda już jak kleszcz. Wieeeeeelka dooopa i mała główka :twisted:
Tyle razy jej mówię - nie żryj tyle :twisted:


Foch! Foch! Foch!

Mru oburzony
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw paź 30, 2008 7:46

Może ona lubi być kleszczem!?
Czepiasz się :twisted: :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw paź 30, 2008 7:50

Witam! :D
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Czw paź 30, 2008 7:51

Domek Madżongi był przekonany, że sterylizacja powoduje zmiany zachowania i tycie koteczek, więc był przeciwny, no to żeby przekonać do swoich racji musiałm wyjaśniać, że to dużo zależy od ilości ruchu i samego Dużego.

:twisted: I musiałam ukrywać Kirę!!! :surprise:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, Silverblue i 43 gości