Milka, Kropka, Frodo i Sznycek. Do zobaczenia :-)

[JoasiaS]

Myszki domowej produkcji czy sklepowe?

Sklepowe. W świątecznych kolorach. Z lubością topione przez Milkę w miseczce z wodą . Kupiłam je tuż przed świętami i później chciałam dokupić, bo koty lubiły się nimi bawić, ale już ich niestety nie było. Widać były to takie okolicznościowe myszki

[amyszka]

Każdy kociasty chciałby myszkę pod choinkę

No to Joanna założyła hodowlę a nam tu się żali że niby bez jej wiedzy

i karmi myszy chlebem i papierem zamiast specjalistycznej karmy

Niech się cieszą, że nie chlebem i solą


A koty jak będą grzeczne, to doczekają się myszek na choince, a nie pod nią. Tak przyozdobiliśmy drzewko, gdy Milka, Kropka i Frodo spedzały z nami pierwsze święta :



Nie muszę chyba dodawać, że drzewko zbyt długo nie stało w pionie

To w tym roku będą żywe

[JoasiaS]

A koty jak będą grzeczne, to doczekają się myszek na choince, a nie pod nią.

To w tym roku będą żywe

Na to się zanosi...

[Monostra]

To w tym roku będą żywe

Na to się zanosi...

Zaczęłaś łapać wcześniej, żeby zdążyć ufarbować na świąteczne kolory?

[amyszka]

A koty jak będą grzeczne, to doczekają się myszek na choince, a nie pod nią.

To w tym roku będą żywe

Na to się zanosi...

[JoasiaS]

To w tym roku będą żywe

Na to się zanosi...

Zaczęłaś łapać wcześniej, żeby zdążyć ufarbować na świąteczne kolory?

Tak, pantonami po nich pojedziemy

[alus1]

Tak, pantonami po nich pojedziemy

tylko dobrze kolory dobierz ze wzornika żeby się kociastym podobały

[MarciaMuuu]

Albo uszyj im takie małe stroje Św. Mikołajów

[amyszka]

Albo uszyj im takie małe stroje Św. Mikołajów

[AKowiec]

Czy zdarza się wam czasem nie zjeść kanapek przygotowanych na drugie śniadanie? Czy bywa, że zapomniane zostaną w szafce do następnego dnia? Mnie się wczoraj zdarzyło. A taki widok zastałam po otworzeniu szafki dziś rano :

Mi się zdarza zostawić śniadanie w nieodpowiednim miejscu w stajni. Ale dziury w jedzeniu mam większe. Myszy są nieszkodliwe, to koty pożerają moje śniadania

[olaxiss]

ło matko, to nie ja jedna w necie o tak nieludzkiej porze? jeszce trochę poczekam, to będę pierwsza
sie uśmiałam jak sobie wyobraziłam Joasię szyjącą mikołajowe ubranka dla całej rodziny myszek. Bo do świąt to pewnie juz będzie rodzina. Wielopokoleniowa

[Paulaaa]

pierwsza!


Bedzie troszkę myszek

[Dorota]

2.

[MarciaMuuu]

[JoasiaS]

pierwsza!

Bedzie troszkę myszek

Byłoby dziś znów o mojej myszy biurowej, ale aparat został w domu i nie mogę zrobić fantastycznego zdjęcia .

Otóż, wychodząc wczoraj z pracy, zastawiliśmy drzwiczki szafki starym komputerem, żeby mysior już tam nie buszował (drzwiczki się tak luźno otwierają i dlatego dzień wcześniej mysz bez problemu dostała się do szafki). Dziś rano, gdy odsunęłam ten komputer, zobaczyłam na podłodze wiórki z płyty meblowej (mysz najwyraźniej wszelkimi sposobami próbowała się dostać do "spiżarni" ), a obok duży mysi bobek (to chyba na znak protestu! ).

Wiecie co? Lubię tę mychę