Czwórka z autobusu-zostaje u tymczasowej opiekunki na stałe!

[oleska222]

Moim zdaniem rujka, przez duże R... Ciachać pewnie trza...

[masza4]

Może być i tak...
Och ta kocurzyca. Ciachniemy ciachniemy niebawem.

[masza4]

Może jakieś zdjątka naszej Bandziochy? Pewnie urosła już dama

[bloo]

Dzisiaj po południu postaram się zrobić, o ile jakiś łaskawca użyczy mi aparatu...
Ludzie, jak to ciężko bez tych osiągnięć techniki się obyć
Na razie z sikaniem spokój. Wczoraj u weta okazało się, że Bandyckie uszy mają jeszcze jaja świerzba, do kontroli 6 listopada, na razie p. doktor nic nie podała, powiedziała, że Advocate jeszcze działa. Uszy czyścić. I tak są już ładne. Podejrzewam, że kiedy będziemy Banditę kontrolować w listopadzie uszka z pełni zdrowe będą

[bloo]

Mało, ale zawsze coś - świeże, dzisiejsze :

[mumka27]

ale duża!

[bloo]

Mnie się ona cały czas mała wydaje...

[masza4]

O kurcze! Ale wyrosła dziewuszka I taki wyraz pyska poważny - ho ho ho Jakby ktoś jej nie znał, to pomyślałby, że aniołeczek

[bloo]

Fakty są takie, że mama i babcia nie zaakceptowały imienia Bandita (mama twierdzi, że zakładam nową mafię: Bandzior, Bandita, Zonek i Tośka, taa...) i przechrzciły na Balbinę (Zyta, Diablica...) dla mnie i tak pozostanie Banditą i nic, ani nikt tego nie zmieni .
Dziś dzień 'pracowity', czyli: ucha wyczyszczone, pazury ścięte, kuweta na błysk, miski napełnione smakołykami. Dziewczyna po zabiegach się porządnie obraziła, ale własnoręcznie (!) wykonana zabawka trochę załagodziła sprawę. Swoja drogą moje dzieci będą się bały zabawek zrobionych przez mamusię
Ogólnie rzecz biorąc to 'nic nowego'.
A ja się zastanawiam ciągle kto zechce taką rozrabiakę...nie to, że mam jej dość czy coś, ja ją kocham miłością niepowtarzalną, ale ludzie...Ludzie, ci niedoświadczeni w szczególności, traktują kota jako przytulankę, bo jest domowy, bo nie trzeba wyprowadzać go na spacer, bo lubi poleżeć na kolanach, no a ONA taka nie jest, jest niepowtarzalna, tylko kto doceni to tak, jak my

Swoją drogą, bezczelnie zareklamuję : http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=83157

[masza4]

Jak dla mnie Balbina-nie, Zyta-TAK! Mi bardzo się podoba

[bloo]

Hmm...to jest tak, że Balbina brzmi bardzo podobnie, prawdopodobnie kicia reagowałaby na na obydwa imiona, chociaż Balbina...cóż no mi też nie podchodzi
ZYTA...nie podchodzi mi w ogóle! Ja nie wiem, co Wy z tym imieniem macie (Wy - w sensie moja mama i Ty ).

[masza4]

Balbina totalnie do niej nie pasuje. Takie imię mogłaby otrzymać słodka, milutka, przytulaśna kicia, a nie taki charrrakterrr jak Bandita-Zyta

[Anda]

No tak,
szczególnie tutaj ten aniołeczek w twarzy widoczny

[bloo]

Nie, nie, nie. Balbina absolutnie. Nie pasuje do niej i koniec kropka
Anda, no to przecież jest w ogóle aniołeczek...aniołeczek, który patrzy tylko jakby rozszarpać aparat
Dzisiaj tak ją obserwowałam i obserwowałam, i doszłam do wniosku, że ma piękny profil! Taki typowo koci i dostojny: pierś do przodu, głowa do tyłu, uszka prosto, nosek ślicznie zarysowany. Nie to co u mnie: nosy garbate, albo, jak w przypadku Tośki: w ogóle nie ma profilu, bo jest płaska, szeroka i nic nie widać

[masza4]

Bloo, czy potrzebujesz czegoś dla Bandziochy?

Jak ona z tym sikaniem?