ja tam prosta kobita jestem, jak ktoś nie chce rozmawiać, to się zmywam.
papatki, Czarownice.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Femka pisze:tak myślę, że przy wartości pieca dla Konstancina (5000 zł) to malutka kropla. Dla Joli.goc kwota bardzo duża.
U kogoś w podpisie jest bardzo fajny tekst, że ratując jednego kota świata nie uratujemy, ale dla tego jednego kota to ocalone życie.
Przytaczam z pamięci. Taki mniej więcej jest sens.
To jeszcze jeden argument za Jolą.
Adrianapl pisze:Femka pisze:tak myślę, że przy wartości pieca dla Konstancina (5000 zł) to malutka kropla. Dla Joli.goc kwota bardzo duża.
U kogoś w podpisie jest bardzo fajny tekst, że ratując jednego kota świata nie uratujemy, ale dla tego jednego kota to ocalone życie.
Przytaczam z pamięci. Taki mniej więcej jest sens.
To jeszcze jeden argument za Jolą.
zgadzam sie...
villemo5 pisze:A ja nie do końca![]()
Czarownice moje kochane!!
Tu nie chodzi o udowadnianie kto ma rację!!
Mamy dwóch kandydatów o ogromnych potrzebach. I musimy zdecydować, kto otrzyma naszą pomoc w tym miesiącu.
Nikt nie podważa ogromu pracy joli.goc!
Ale przecież nie wolno nam zapomnieć o dobrej robocie odwalanej w Azylu!
To niepotrzebne nerwy (moim nieskromnym zdaniem).
Obydwa cele są szczytne i ważne. My mamy niefajną sytuację, bo musimy wybrać, który "bardziej".
Czy już spokój?
villemo5 pisze:A ja nie do końca![]()
Czarownice moje kochane!!
Tu nie chodzi o udowadnianie kto ma rację!!
Mamy dwóch kandydatów o ogromnych potrzebach. I musimy zdecydować, kto otrzyma naszą pomoc w tym miesiącu.
Nikt nie podważa ogromu pracy joli.goc!
Ale przecież nie wolno nam zapomnieć o dobrej robocie odwalanej w Azylu!
To niepotrzebne nerwy (moim nieskromnym zdaniem).
Obydwa cele są szczytne i ważne. My mamy niefajną sytuację, bo musimy wybrać, który "bardziej".
Czy już spokój?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Szymkowa i 74 gości