Kupiłam właśnie szelki dla Kicka. Pierwsze dwa lata życia spędził na podwórzu, chciałam, żeby sobie pospacerował po starych śmieciach - bo bardzo prze na balkon, gdzie dla niego niebezpiecznie. Szelki założył bez problemu, wyszliśmy na podwórko i tam jednak nie czuł się dobrze, był zestrachany, chodził na niskich łapach i nic go nie ciekawiło, choć był w miejscach gdzie mieszkał w domku i się bawił z rodzeństwem. Więc go nie wyprowadzam tam, ale na balkon w szelkach idzie chętnie, jak ma ochotę wyjść, to sam staje przy szelkach i pokazuje, o co mu chodzi. Myślę więc, że siostrzyczki, jako młode, nauczą się spacerować na dworze.
mziel52 kup sobie blokady na uchylne okna.
Czy masz może takie, genowefo? Oglądałam je wiele razy w necie, ale nie bardzo wyobrażam sobie, jak to funkcjonuje, czy nakłada się na otwarte okno, czy jest to na stałe?