Po drugiej stronie siatki - schr. łódź V

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 24, 2008 9:37

Georg-inia pisze:
Magija pisze:Inga, kiedy Ci Państwo chca przyjechać?
Że też ja ciągle uziemiona i mogę tylko czytać, czytać i kciukować


umówiłam się na jutro rano, Państwo kilka kotów oglądali, ale jak się zdecydują na Tonkę to ja nie wiem, jak sobie poradzę :strach: :lol:


no to będę kciukować
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 24, 2008 9:55

Inga, ja się wybierałam jutro, ale zamiast wyprawy do schroniska czeka mnie wyjazd do CoolCaty.
Oskarek zostawił nam prezent w postaci grzyba :( Drops i Rudzio mają zainfekowane na razie po jednym uchu, mam nadzieję, że u reszty nic nie wyjdzie, po prostu załamka :(

Oczywiście trzymam kciuki :ok:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 24, 2008 10:32

Dziewczyny, pomyślcie czy ta fontanna
dla schroniskowców ma sens :roll:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 24, 2008 10:37

Kurcze z tym grzybem to ostatnio jakaś masakra jest :strach: :(

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 24, 2008 10:38

ruru pisze:Dziewczyny, pomyślcie czy ta fontanna
dla schroniskowców ma sens :roll:


moim zdaniem nie ma
nie kojarzę by w bokach były gniazdka
poza tym, trzeba by o nią dbać
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 24, 2008 10:53

pisiokot pisze:Inga, ja się wybierałam jutro, ale zamiast wyprawy do schroniska czeka mnie wyjazd do CoolCaty.
Oskarek zostawił nam prezent w postaci grzyba :( Drops i Rudzio mają zainfekowane na razie po jednym uchu, mam nadzieję, że u reszty nic nie wyjdzie, po prostu załamka :(

Anusia, współczuję bardzo :( I Cię pocieszę tak jak mnie pocieszano - grzyb się leczy. Długo, ale się leczy :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt paź 24, 2008 10:56

ruru pisze:Dziewczyny, pomyślcie czy ta fontanna
dla schroniskowców ma sens :roll:


Ja to nie chcę się za bardzo wtrącać ale myślę dokładnie tak samo jak Magija. Gniazdka gniazdkami ale jakoś sobie nie wyobrażam że ktoś tam będzie o nią dbał...

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 24, 2008 10:58

Ruru, a może ją na bazarek wystawić, tę fontannę?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt paź 24, 2008 11:03

mokkunia pisze:Ruru, a może ją na bazarek wystawić, tę fontannę?


o :ok:
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 24, 2008 11:21

Wtrącę się w temat fontannowy, ale kotka obciętym języczkiem z tego wątku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=82 ... obci%EAtym potrzebuje fontanny, na razie na próbę czy będzie umiała korzystać.
Obrazek

andorka

 
Posty: 13691
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Pt paź 24, 2008 11:43

andorka pisze:Wtrącę się w temat fontannowy, ale kotka obciętym języczkiem z tego wątku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=82 ... obci%EAtym potrzebuje fontanny, na razie na próbę czy będzie umiała korzystać.


ooo, może faktycznie, tak strasznie mi żal tej koteńki :cry: o tym !@#$%^& nie wspominam, bo mnie trafia od razu :twisted:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 24, 2008 16:37

Ingusia, sprawdź proszę jutro od razu jak przyjedziesz czy jest Paula (ta burasia bez oczka). Pani, która chce ja adoptować dzwoniła dzisiaj do schronu, ale niewiele się dowiedziała - tzn. tyle, że w karcie pod numerem, który ma Paula jest wpisana jakaś inna koteczka. Wiem, że dr Jola robiła porządki w kartach, może ten numer jest zmieniony. Daj mi znać, a ja od razu powiadomię panią.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 24, 2008 16:59

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3630934#3630934 wątek moich maluszków :)
Ładnie prosimy o pmoc cioteczki :)
Bertunia[*], Klemcio[*], Olaf [*], Tyson[*] Kira [*] a teraz Tigra

mls

 
Posty: 534
Od: Śro lis 15, 2006 19:24
Lokalizacja: Łódź/Banchory

Post » Sob paź 25, 2008 14:17

Do domu pojechał dziś Blake, Paula i jedno kociątko.
Znalazł się Rysio.
Nie ma Norah, może jest w szpitaliku, niestety zarządzeniem Pani Dyrektor wolontariuszom nie wolno już tam wchodzić.

Jest kilka nowych kotów, będziemy robić opisy i ogłoszenia.
Kot po amputacji nóżki :( w klatce, w jedynce dzieci Amandy i dziecko Georg-inii.
Fotki może potem.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Sob paź 25, 2008 15:08

oj to odnawiam Rysiowi ogloszenia bo go sciagnelam.

Dlaczego nie mozna wchodzic do szpitalika? :(
przeciez to jakas szansa.

A tam byly kotki od Pana. I niewiadomo co z nimi?
Ale pracownicy moga wchodzic?
moze oni by sprawdzali kto jest na boksach.

Ps. Jakie dziecko Georg-ini? ;)

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 657 gości