Schron Wro - zamknięty

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 23, 2008 19:00 Re: Schron Wro - Ślepaczek [']

Kicia_ pisze: 691/08 2 letnia biało-bura koteczka z paskudną raną lewej pachy, ma swój wątek na miau
ObrazekObrazek


Co z klatką dla kotki?
Maxiking? Marcjannakappe?

Edyt(k)a

 
Posty: 123
Od: Pt paź 17, 2008 0:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 23, 2008 20:57

A tu przy okazji wątku o kotach z wrocławskiego schroniska pokażę mojego malucha, zabranego pod koniec lipca, miał numer 395/08

Zdjęcie oczywiscie jeszcze ze schroniska.


Obrazek

Edyt(k)a

 
Posty: 123
Od: Pt paź 17, 2008 0:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 23, 2008 21:12

Tak czytam o Ślepaczku i nie to, że nie wierzę, słabo mi sie robi ale w sumie mnie to nie dziwi.

Wiele osób tutaj na Forum to prawdopodobnie ludzie o znacznie wiekszej przeciętnie wrażliwości szeroko rozumianej. Być może nie można tego wymagać od wszystkich.

Zobaczcie co się dzieje w szpitalach - ludzie nie przeżywają prostych zabiegów czy operacji, zostają niepłnosprawni po nieodpowiednio podanej narkozie, kobiety rodza dzieci po 2 dni, niemowlaki mają b. duży współczynnik śmiertelnosci

Albo choćby wrocławskie ulice, nieprzyjaźni kierowcy, nieuprzątnięte błoto przy budowie, smród w komunikacji miejskiej,

.. taki kraj... schamiałych, niewrażliwych, głupich ludzi.

Never pisze:Dlatego uważam, ze sprawę powinno się nagłośnić. A ja mogę pokazać jak zachowuje się moja niewidoma kotka - zaręczam, ze jest szczęśliwa i rozrabia na maksa. Marcjanna ją widziała... Naprawdę to nie jest powód do mordowania!


I też tak uważam.

Są teraz media, które robią z niczego afery, jeśli coś jest źle warto to pokazać, nie zyjemy w ucisku, nie mozna sie bać, to oni są dla nas a nie my dla nich!!
ale trzeba mieć konkretne dowody, żeby nie wyszła z tego zwykła "pyskówka".

Ja nie mogę o schronisku powiedzieć nic złego, poza tym, że nie jest tam zbyt pachnąco :) a koty w klatkach powinny chyba mieć jakieś kocyki, kuwety a nie te gazety.

Ale pani od której brałam kotka była fantastyczna, "wciskała" te zwierzaki zawodowo, z profesjonalizmem handlowca :lol:

Fakt, że zauważyłam preferncję na psy nie koty, ale to tak raczej intuicyjnie
Na pewno w Schronisku przydałby się oficjalny wolontariat, dobra strona internetowa, aktualne ogłoszenia o adopcjach i potzrebujących kotach - to sa ich braki, na które mozna wskazać.

Nic więcej nie wiem, za to Wy pewnie macie masę historii

Jeśli są takie dowody, informacje, dokumentacje, ja chetnie pomogę napisać pismo, petycję, mozna ja w kilka osób zanieśc do urzedu, można chocby wysłać, i koniecznie poinformować o tym "Gazetę Wyborczą" ;-)

Edyt(k)a

 
Posty: 123
Od: Pt paź 17, 2008 0:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 23, 2008 21:33

Edyt(k)a pisze:Co z klatką dla kotki?
Maxiking? Marcjannakappe?


tak jak już wcześniej pisałam to mogę pożyczyć klatkę ale tylko na określony czas. Z tego co się orientuję, to klatka potrzebna jest na dłużej . Niestety nie mam takiej możliwości. Tak więc musisz zadecydować czy klatka na 1,5 tygodnia wystarczy i czy w tym czasie kotka dojdzie do zdrowia i będzie miała DT/DS. Nie znam stanu zdrowia kotka poza wpisami i zdjęciem.
ObrazekObrazek

maxiking

 
Posty: 886
Od: Nie sie 24, 2008 16:42
Lokalizacja: Wroclaw

Post » Czw paź 23, 2008 21:38

maxiking pisze:
Edyt(k)a pisze:Co z klatką dla kotki?
Maxiking? Marcjannakappe?


tak jak już wcześniej pisałam to mogę pożyczyć klatkę ale tylko na określony czas. Z tego co się orientuję, to klatka potrzebna jest na dłużej . Niestety nie mam takiej możliwości. Tak więc musisz zadecydować czy klatka na 1,5 tygodnia wystarczy i czy w tym czasie kotka dojdzie do zdrowia i będzie miała DT/DS. Nie znam stanu zdrowia kotka poza wpisami i zdjęciem.


Ok, niech będzie 1.5 tygodnia.

Postaramy się zebrać, tak jak pisałam, coś na Allegro, w ciągu 2 tygodni Allegro + "prośby" po znajomych powinny chyba coś zdziałać.

Klatka to maks. 250 zł.

jak nie to sie będę martwić później i zbuduję jej domek z kartonu :)

Edyt(k)a

 
Posty: 123
Od: Pt paź 17, 2008 0:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 24, 2008 7:13

Edyt(k)a pisze:....
Jeśli są takie dowody, informacje, dokumentacje, ja chetnie pomogę napisać pismo, petycję, mozna ja w kilka osób zanieśc do urzedu, można chocby wysłać, i koniecznie poinformować o tym "Gazetę Wyborczą" ;-)

Dowodów nie ma i nigdy nie będzie. Nie da się udowodnić wetowi uśpienia zdrowego kota bez zorganizowania prowokacji na wielką skalę, co jest niemożliwe ze względów oczywistych.
Do gazety tez nie ma po co sie pchać. Kocie sprawy, to nie jest medialny temat. Nie będą pisać o takich drobiazgach albowiem nie ma społecznego zainteresowania. Ponadto pismaki potrafią tak przekręcić sprawę, że ich publikacje robia więcej złego niż dobrego. Ich artykuły często z rzeczywistością mają tyle wspólnego, ile ja z katolickim klerem.
Może nadejdą kiedyś czasy, w których opinia osób zaangażowanych w sprawę, będzie mogła pozbawić stanowiska kierownictwo takich placówek, jak schron i nie będą do tego potrzebne jakieś specjalne dowody. Obecnie nie zanosi sie na to.

P.S> Ciężko mi idzie dopatrzenie się związku błota na budowie z wrażliwością społeczeństwa. :wink:

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 24, 2008 8:16

PcimOlki pisze:
P.S> Ciężko mi idzie dopatrzenie się związku błota na budowie z wrażliwością społeczeństwa. :wink:


Wrażliwość można rozumieć w szerokim kontekście, jako aspekt intelektualny, estetyczny.. błoto wywożone ciężarówkami z budowy, zalegające na ulicach całymi dniami, przekształacające się w piach, który kurzy okoliczne samochody i wdziera się przez okna i jeśli jest on dla wielu osob obojętny - bo tak zawsze było, bo cokolwiek - to dla mnie pewne zaburzeniem estetyczne ;-), przyzwyczajenie, wynaturzenie, że godzimy się, że może być brzydko, szaro i ponuro

Edyt(k)a

 
Posty: 123
Od: Pt paź 17, 2008 0:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 24, 2008 8:21

hmmm......... jako częściowo tez i "pismak" protestuję!
Nie przekręcam! A temat wbrew pozorom jest bardzo medialny, tylko należy odpowiednio go ubrać.....

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Pt paź 24, 2008 8:23

temat jest przede wszystkim przykry..

zostało zmarnowane kocie życie i nie mogę przestać o tym myśleć.
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Pt paź 24, 2008 10:56

Dokładnie tak Satoru.
Co jest w tym medialnego, ze nikt .. nie ruszył, żeby mu po prostu pomóc.

A temat był medialny - jak ten kot jeszcze zył.

Co napiszecie w petycji, że został uśpiony kot, który strasznie cierpiał, bo mu oczy wypływały. Że został uśpiony kot, którym tak naprawde NIKT się nie interesował. P. Białoszewska doda jeszcze, że problemem jest wyadoptowanie zdrowych kotów itd.

Jak uderzać to celnie, inaczej robi sie krzywdę kotom - bo na drugi raz nikt Was nie potraktuje poważnie. I nie piszę tego teoretycznie, kiedyś ten schron wszedł mi w drogę. I już mi z drogi schodzi.
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 24, 2008 11:23

Medialny - w znaczeniu taki który wciągnie - mógłby być temat tego co się dzieje naprawdę w schroniskach, a także pokazanie jakie jest okrucieństwo ludzi w stosunku do zwierząt - wystarczy spojrzec na parę wątków na forum :(
I można zrobić akcję - piszemy petycję o zmianę prawa. Na przykład. I może parę osób by się zastanowiło trochę i poznałao jaka jest rzeczywistość. Bo rozmawiam z wieloma ludżmi na temat zwierząt, ludźmi naprawdę "mądrymi" . A jak słyszę jak np. lekarz - dobry lekarz - mówi, że zna jakąś wolontariuszkę która łapie koty i robi im sterylki, choć nie jest wetem, ale OK, ma dziewczyna zacięcie :lol: (tłumaczę: dziewczyna sama nie robi sterylekj, ale lekarz był pewnien, ze każdy może) albo pani która jak się okazuje jest terapeutką, i to renomowaną mówi że nie wolno sterylizować kotów, a w oógle to najlepiej mają one na wsi, a bezdomne koty należy dawać do schroniska to szlag mnie trafia. I to nie są głupi ludzie, po ,porstu nie znają realiów. BTW

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Pt paź 24, 2008 12:03

W tym rozumieniu w pełni się pod tym podpisuję :)
Tylko widzisz sa problemy - nazwijmy to dyplomatycznie - techniczne.
Bo pojedyńcze osoby nic tu nie zrobia - zresztą podobny temat już tu był, broniłam tego, że w końcu medialnie, ale przy p[omocy organizacji trzeba coś pomyśleć, a nie tylko ograniczać się do pojedyńczych działań.
We Wrocławiu jest ich cztery
I co - i nic....

We Wrocku na ulicach jest ok 10 tyś kotów........

To nie jest kwestia schronisk - to jest kwestioa tego, żeby w końcu do ludzi dotarło, jakie piekło jest w piwnicach, na działkach, ze te zwierzęta nie poradzą sobie same.

Schron jest naprawdę rajem w porównaniu do kocich umieralni - czy wiesz, ze koty grupują się, żeby umierać razem, ściągają do węzłów ciepłowniczych, wchodzą tylko te najcieżej chore. Zdrowe pozostają na zewnątrz. Tak jest na np Krzykach - w okolicy Hallera.
W porównaniu do piwnic, gdzie koty gnija żywcem - tak, jak na Śródmiesciu
W porównaniu do działek, gdzie kotom dosypuje się do jedzenia szkło i gwoździe, jak na działkach przy Kochanowskiego.

A schroniska - owszem jak najbardziej trzeba je pilnować, bo tym ludziom płaci sie za to, co robią - ich obowiazkiem jest leczyc i dbać o zwierzęta, trzeba je tez pilnować pod względem kwestii finansowych, bo zle sie dzieje w większosci z nich - zwierzęta są po prostu okradane.

Ale najważniejsza jest ludzka świadomosc.

No i9 tyle w tym temacie - powróćmy do kotów, które dziewczęta ogłaszją w tym temacie - domków im bardzo trzeba :cry:
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 24, 2008 12:21

Edyt(k)a pisze:Tak


Ja nie mogę o schronisku powiedzieć nic złego, poza tym, że nie jest tam zbyt pachnąco :) a koty w klatkach powinny chyba mieć jakieś kocyki, kuwety a nie te gazety.

Ale pani od której brałam kotka była fantastyczna, "wciskała" te zwierzaki zawodowo, z profesjonalizmem handlowca :lol:

Fakt, że zauważyłam preferncję na psy nie koty, ale to tak raczej intuicyjnie

koniecznie poinformować o tym "Gazetę Wyborczą" ;-)


Po pierwsze gratuluje intuicji :)
Po wtóre handlowo zapewne wciskała Ci Kocia pani D. - to kociara od lat, konntrowersyjna może dla niektórych, ale oddana kotom.

Co do GW - z dużym trudem dwa lata temu - podczas największych mrozów, udało mi się tam, przy pomocy zakoconych pań z GW - umiescić przygotowana przeze mnie stopkę o zamykaniu kotom okien piwnicznych i konsekwencjach tego i dla kotów i prawnych - dla ludzi.
Otóż pewnego pięknego dnia rozchorzał szczesliwie redaktor miejski i wtedy się udało. Bo tak to było gadanie o tym, ze to nie jest temat medialny.
Moze teraz cos się zmieniło, acz pesymistycznie nie sadzę, bo ostatnio - podczas lata = prosiłam o to, żeby zamiescić apel o nalewanie zwierzętom wody do misek lub udostępnienie im jakiegokolwiek dojścia do wody.

Usłyszałam, ze co ja się przejmuję, skoro nikt do nich z organizacji zwierzęcych do nich nie dzwoni. Ot zerwała się kociara.

Więc wytłumaczyłam pani, że jestem zdesperowaną kociarą i że zwierzeta zaczynają mmieć udary i umieraja po piwnicach, i jeśli jej organizacja potrzebna, to niech wpisze do apelu jakąkolwiek.
Tak to wyglada w realiach.
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 24, 2008 18:15

Allegro dla Demona
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=467387208
jeśli macie czas,to zdublujcie to na innych serwisach,proszę.
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 24, 2008 18:46

Mruczeńka1981 pisze:Allegro dla Demona
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=467387208
jeśli macie czas,to zdublujcie to na innych serwisach,proszę.

Wielkie dzięki, proszę o więcej ogłoszeń. Można ogłaszać również inne koty, choć lepiej sprawdzić najpierw, czy jeszcze są w schronisku. Wkręci już nie ma, teraz najpilniejszy przypadek to Demon.
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw i 413 gości