Struwitowy Grubcio,persina Liszka z rakiem -dol finansowy :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 22, 2008 18:31

Puchatkowo zauważyło.. :)
Coś wyskrobiemy..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro paź 22, 2008 19:05

aamms pisze:Puchatkowo zauważyło.. :)
Coś wyskrobiemy..
dziekuje puchatkowo :1luvu:
I mam naprawde szczera nadzieje, ze Licho wyzdrowieje.
Teraz zakopala sie w budce na szafie i chrapie ;)

pzdr
GreenEvil

GreenEvil

 
Posty: 2703
Od: Pon mar 27, 2006 8:33
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka

Post » Śro paź 22, 2008 21:13

i podskoczymy.

pzdr
GreenEvil

GreenEvil

 
Posty: 2703
Od: Pon mar 27, 2006 8:33
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka

Post » Czw paź 23, 2008 21:49

i podrzuce

pzdr
GreenEvil

GreenEvil

 
Posty: 2703
Od: Pon mar 27, 2006 8:33
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka

Post » Pt paź 24, 2008 19:18

piękna ta kotulinka :1luvu:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 25, 2008 14:40

Licho jest ciekawska mala gadula.
chodzi za mna jak pies i gada.
Jak sie ja glaszcze to gada
....

musze jej wyciac koltuny i tu rece mnie opadaja. ogolilabym ja na lyso najchetniej, ale zolza gotowa na dzwiek maszynki zejsc na zawal :/


pzdr
GreenEvil

GreenEvil

 
Posty: 2703
Od: Pon mar 27, 2006 8:33
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka

Post » Śro paź 29, 2008 0:25

Grubciu wysiadl pecherz. Ma piasek. Liszaj dzisiaj caly dzien zyga. Chuda jest okrutnie.
Gruby nie dosc, ze wygryzl sobie miejsce po iniekcji to jeszcze w ramach protestu zlal mi sie na wyro :(

Ja sie wykoncze :(

*wzdech* i tak nik mnie nie slucha :P

pzdr
GreenEvil

GreenEvil

 
Posty: 2703
Od: Pon mar 27, 2006 8:33
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości