» Śro paź 22, 2008 18:17
Ślepaczek miał mieć operację w poniedziałek, przynajmniej taka kartka była przyczepiona na klatce. W poniedziałek jednak postanowiono w porozumieniu z osobą, która go znalazła o skróceniu jego cierpienia. Może próbowano by go ratować, gdyby była choć perspektywa domku. Kocio jak go przyniesiono nie wyglądał tak źle, w niedzielę, co widać na zdjęciach, jedno oczko mu wypłynęło. Był na silnych środkach przeciwbólowych. Szans na to, że będzie widzieć raczej nie było, a ponieważ osoba, która go znalazła nie była w stanie dać mu choćby DT, a tym bardziej stałego, podjęła decyzję o uśpieniu Ślepaczka.
SKARBONKA ZAPRASZA!!!