MBBA - BLANKA 2 lata z nami!!!!!!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 15, 2008 10:43

Zawsze jakies nowe problemy, jak by starych nie bylo dosc!!! :twisted:
Ze Maciek tak bedzie przezywal to nie oczekiwalam. On byl do tej pory taki zrownowarzony. Moze szybko minie, bo zapachow ja nie chce mniec:o)
Ale Blanusia sie martwie. Chociaz jej jeszcze nie znam, ale jest taka fajna na zdjeciach. W takich sytuacjach sie poznaje jakie trudy mozna wziac na siebie, zeby pomocy udzielic takiej istocie...

Moj Emil chodzi taki smutny odkad Figusia jest u mnie, ze mi go strasznie zal. Broja razem ale widze po nim jak to przerzywa. Nawet jesc zapomina moj grubasek :) A bawic sie idzie tylko jak Figa spi u mnie. Tak to ja pilnuje i sie tylko nia zajmuje. Dobrze, ze moj brat z nim zostanie, jak ja pojade z Figa do Szwajcari. Nie bedzie mu smutno a Chris go strasznie uwielbia. ("Prawdziwa przyjazn istnieje tylko miedzy mezczyznami...")

Szkoda, ze jazda jest taka skomplikowana i dluga (Niemcy - Polska), bo bym chetnie wziela jakiegos kociaka jeszcze. Ale moi rodzice powiedzieli juz, ze mi nie przywiaza a ja nie wiem kiedy przyjade.

Kuzyneczko pisz co dziennie, jak Blanusia sie czuje i Maciek co porabia. No i pokrzycz na Tate, ze Fige nauczyl kielbaske z chleba krasc. Albo skad ona to ma :?: :?: :?: :!: :!: :!: Wczoraj sie tylko odwrocilam i chleb byl pusty. Wcale nawet nie wiedzialam, ze ona jest w kuchni a Emil nie lubi mojego jedzenia. (Na szczescie :-) )

Papa - D.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Śro paź 15, 2008 18:48

Nakrzyczałam na niego 8) On twierdzi, że to nie jego sprawka... A ja tam swoje wiem :wink:
Blanusia wygląda marnie. Nie chce jeść chrupek. Jedziemy na surowym mięsku. Ojciec zarządził... Powiedział, że nie wiadomo ile ona jeszcze czasu ma. Ten czas co jej został ma być dla niej jak w raju. A jutro znów na zastrzyk.
Maciek przyjmuje krople Bacha. Zobaczymy jak zadziałają.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro paź 15, 2008 19:38

kciuki za Blanusię :ok:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Śro paź 15, 2008 21:07

Dzięki Tosiula.
Prosimy o jeszcze...
Ona taka biedniutka. A musimy czekać na wynik wymazu. Serce mi chyba pęknie :(
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro paź 15, 2008 22:30

duuuużo :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za Blanusię
[URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/287c1aee7218e0d1.html]Obrazek

Lucyna72

 
Posty: 210
Od: Pon kwi 21, 2008 15:34
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw paź 16, 2008 11:08

No taaaak...
To dziś 8)

Dziś mija rok, odkąd Blanka zamieszkała ze mną.
Moja cieplutka, miękka, puchata perełka. Skarbulek najkochańszy.
Dała mi w kość przez ten rok. Końca problemów ze zdrowiem nie widać.
Ale gdybym miała podejmować decyzję jeszcze raz... Nie wahałabym się ani minuty!!

Dziękuję WSZYSTKIM, którzy byli z nami przez ten rok. Dziękuję za wsparcie, za rady... Za obecność. Za kciuki.
Wciąż prosimy o jeszcze.

A Blanusia na urodzinki dostanie kolejny zastrzyk z zylexisu :roll:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw paź 16, 2008 11:14

wszystkiego najlepszego dla Blanusi z okazji roczku z Wami
przede wszystkim bardzo dużo zdrowia :!: :!: :!:
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw paź 16, 2008 11:21

Rok? 8O

vilemo5,

gratuluje Ci wspanialej Blanusi! :ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw paź 16, 2008 14:45

Czy ktoś jeszcze o nas pamięta? :oops:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw paź 16, 2008 15:01

jasne że ktoś jeszcze pamięta :wink:
zdrówka dla Blanusi i wszystkiego dobrego w rocznice ,niech ich będzie jeszcze bardzo ,bardzo dużo :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 16, 2008 17:25

Pamięta i wielu takich rocznic życzy!!! Buziaki przesyłamy!!! :D
Marcelibu
 

Post » Czw paź 16, 2008 17:47

Blanusia dużo śpi. Apetyt słabnie... Mimo, że dostaje tylko swoje ukochane surowe mięsko. Wyniki wymazu z oczka będą najwcześniej w sobotę. W sobotę też ostatni zylexis. Martwię się.

A do SecretFire... Odnośnie złodziejskich zwyczajów Figi 8)
Tata kazał Ci odpisać tak:

HA! HA! HA!

Ciekawe co on ma na myśli 8)
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw paź 16, 2008 18:02

villemo5 pisze:Czy ktoś jeszcze o nas pamięta? :oops:

Ja pamiętam i czasami podczytuję wątek. :D
Zdróweczka życzę księżniczce Blanusi. :1luvu:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40426
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon paź 20, 2008 21:36

co u Blanusi?
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Wto paź 21, 2008 19:20

Blanusia ma chlamydie. Zaczęliśmy intensywne leczenie. Antybiotyk przez 3 tygodnie musi dostawać.
W międzyczasie zrobimy badania krwi. Chcę wiedzieć jak wątroba znosi obciążenie antybiotykiem. I niestety muszę się poważnie zastanowić nad zrobieniem porządku w pysiu... Na szczęście Blanka dobrze zareagowała na leki. Dopiero drugi dzień antybiotyku, a kotka ma się lepiej. Chociaż może to być działanie zylexisu, który mnie finansowo wykończył :roll:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Gosiagosia, jrrMarko i 52 gości