Mała napisałam ten krótki cytat, żeby Was utwierdzić, że to co robicie ma sens i choć nie uratujecie wszystkich kotków, to takie króciutkie wzmianki dodają sił (a dużo sił potrzebujecie)
sms z 01.11.2008:
"Witam pani Mario, ach, aż mi głupio z tym zdjęciem. Szprocynder śpi głównie z mamą - straszny grzejnik. I mam obawy, że poszerza mu sie obwód w każdym kierunku "