Permanentny PMS. Nieplanowana okupacja łazienki

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 19, 2008 17:51

tanita pisze:ale oczywiście rzuciłam się na pomoc
złożyłam obrusik na przykład i zaniosłam go do pralki a wcześniej zapytałam się czy Dunder się nie poparzył - bo przecież dobro kota ponad wszystko :lol:

Cóż za nieoceniona pomocna dłoń.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie paź 19, 2008 18:12

i jak Was tu nie lubić?!? :lol:
Szkodniki dwa Zoja i Gabor plus Mały Rudy
ObrazekObrazek

zwinka

 
Posty: 207
Od: Sob wrz 27, 2008 20:49
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 21, 2008 9:00

Uschi pisze:o, nie znam
chciałam D. się poradzić
Gagarina ostatnio nie znalazło lamblii u Lunki, a były
czemu kotom nie robi się testów elisa z kału???


No niestety, z lambliami tak jest że trudno je wykryć. Wszelkie zbieranie co drugi dzień lub z 3 kolejnych dni jedynie zwiększają prawdopodobieństwo wykrycia ale niestety nie dają pewności. W wypadku badań na ich obecność jedynym pewnym wynikiem jest stwierdzenie obecności :( Mamy to samo podejrzenie u Fredzia a co za tym idzie u pozostałej trójki a szczególnie u matkującej mu Tasi :( . Pierwsze badania nic nie wyjaśniły a problemy kuwetkowe trwają :(

trzyrazym

 
Posty: 178
Od: Śro gru 05, 2007 11:10

Post » Wto paź 21, 2008 9:05

Hannah12 pisze: I to nic, że żelazko rozgrzane, że Dużego koszula do prasowania rozłożona, teraz Haker leży i już :twisted:
- oj tam, własnym ciałem prasował! Pomóc chciał, a Ty do niego z ręcami, o! :twisted:

W domu mam teraz trzy dwumiesięczne Dunderki. Ktoś reflektuje na zamianę? 8)

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Wto paź 21, 2008 9:44

Udało się zebrać mrufijny urobek?

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto paź 21, 2008 9:56

Jutro ostatnia zbiórka i urobek jedzie tanitowym transportem do polecanego labu
Ale intuicja mówi mi, że to to :?

Czyt. odrobaczamy się wszyscy :?

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Wto paź 21, 2008 11:06

I to chyba dość mocno trzeba sie odrobaczać, kuracja trwa troszkę.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto paź 21, 2008 12:54

brrrr
nie zazdroszczę

u moich kociastych kupy tez podejrzane
zakupię dziś chyab anipraol na 3 dni i oby oby było ok
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto paź 21, 2008 13:07

Mysza pisze:brrrr
nie zazdroszczę

u moich kociastych kupy tez podejrzane
zakupię dziś chyab anipraol na 3 dni i oby oby było ok

D. mówiła raczej o fenbendazolu
i chyba o pratelu, ale mogłam pomieszać coś

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Wto paź 21, 2008 13:19

W przypadku lamblii nie pomagają zwierzęce tabletki na odrobaczanie, tutaj musi być cała kuracja i obejmować wszystkich domowników nie zwierzęcych.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto paź 21, 2008 18:13

tanita pisze:...polana kawą Uschi musiała natychmiast zdjąć piżamę bo parzyło i sprzątała już bez 8)


No, kurczę, przez chwilkę tylko mnie tu nie było i takie ekscesy od razu...

Off topic: Hihi, dobrze że Uschi nie nauczycielka. Na konferencji nam powiedzieli że teraz nauczyciela można zwolnić z pracy za "niegodne zachowanie". A bieganie-nawet po domu- bez pidżamy to baaardzo niegodne jest !
Koto-kaś
Obrazek

ogrodniczka65

 
Posty: 692
Od: Śro paź 25, 2006 12:27
Lokalizacja: Biały Kościół

Post » Wto paź 21, 2008 19:44

ogrodniczka65 pisze:
tanita pisze:...polana kawą Uschi musiała natychmiast zdjąć piżamę bo parzyło i sprzątała już bez 8)


No, kurczę, przez chwilkę tylko mnie tu nie było i takie ekscesy od razu...

Off topic: Hihi, dobrze że Uschi nie nauczycielka. Na konferencji nam powiedzieli że teraz nauczyciela można zwolnić z pracy za "niegodne zachowanie". A bieganie-nawet po domu- bez pidżamy to baaardzo niegodne jest !

Iiii, po domu to jeszcze chyba godne. Jakby po szkole biegała bez piżamy, to co innego ;)
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Wto paź 21, 2008 20:45

Ależ ja jestem nauczycielką :twisted:
Prywatną ;)

W naszym stadzie musi być jakaś ofiara, niestety :(

Tym razem padło, co ciekawe, na Pestulkę. Już nie nazywam ją Ryżąkupą (copyright by redaf), bo mi jej szkoda.

Wszyscy ją gonią. Wszyscy ją tłuką. Z gnojem na czele. Dziś przyłapałam Sopla z wielkim kłębem rudej sierści w pysku. A ona nie lubi za bardzo kontaktów z kotami, nie lubi się bawić, czasem lubi poganiać, ale jak ma nastrój tylko. Nawet jej przyjaciółeczka Mruf ją ostatnio zawodzi - i też goni.

Biedny rudy kotecek.

A oto, co Dunder zrobił z Mruf. Dokumentacja z wczorajszego poranka:

Obrazek

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Śro paź 22, 2008 7:16

Dunder jest zdecydowanie doskonałą opcją terapeutyczną dla Mruf. Resocjalizacja ma jednak sens :)



Biedna Pestulka :(
Szkodniki dwa Zoja i Gabor plus Mały Rudy
ObrazekObrazek

zwinka

 
Posty: 207
Od: Sob wrz 27, 2008 20:49
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 22, 2008 9:13

Uschi pisze:Obrazek

No i opiekunka się poprawiła: piżamka na swoim miejscu :)
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Paula05 i 216 gości