Nelly pisze:kalair pisze:I ja powiem dobranoc,bo migrena mi się już daje we znaki.Niestety,muszę do łóżeczka

Z nadzieją, że do rana przejdzie, a jutro cały dzień w pracy
DOBRANOCKA WSZYSTKIM
Ja się wczoraj kładłam z migreną z nadzieją, że do dziś przejdzie, nic z tego. Może do jutra? Bo też cały dzień w pracy i noc zresztą też.
Kalair, masz jakiś dobry lek na migrenę? Będę musiała przejść się do lekarza czego nie cierpię więc nie wiem kiedy. Są takie różne teraz leki, po co się męczyć. Ja tylko aspirin migren biorę, nieraz pomaga.
Nie wiem dlaczego znowu mi się migreny przyplątały. Miewałam, ale chyba z 20 lat temu. Potem całkiem przeszło, a niedawno powrót. Straszne to jest.
Straszne, straszne,ale sposobu nie mam..

Nie wiem, czy jest coś skutecznego. Też by trzeba do lekarza..Pomęczyłam się w nocy,ale o dziwo, teraz ból nieco zelżał. Ja zazwyczaj miewam 3-dniówki..Zobaczymy, jak dam radę przemęczyć ten dzień.