Iskropka pisze:No więc tak, Duża wymyśliła jakieś imieniny (?). Najpierw to Ona siedzi w kuchni, tłucze się, strzela garnkami itd a potem przychodzą rożni inni Duzi i siedzą i jedzą to co Ona przygotowała, no i oczywiście każdy chce mnie głaskać! Muszą być w każdej chwili przygotowana na ewakuację pod łóżko! Jak to dobrze, że jutro wszyscy pójdą już do pracy i będę mogła nareszcie sie wyspać.
Ceść Kropkuś

Inka