Gin & Tonik wyjątkowo wstrząsający drink...

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw kwi 10, 2008 16:02

Wziąć foremki, czy robimy grilla albo kebaba? :twisted:
ObrazekObrazekObrazek

Ridesi

 
Posty: 187
Od: Czw gru 13, 2007 22:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 10, 2008 16:04

Ridesi pisze:Wziąć foremki, czy robimy grilla albo kebaba? :twisted:

Wielkośc mięsnych kawałków bedzie zależeć od tego jak szybko Kicor będzie próbował uciekać 8)
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 10, 2008 16:10

Preferuje grila.
Kicorek z grila, mmmmm... :smokin:
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Czw kwi 10, 2008 17:23

I doróbmy do niego masełko czosnkowe :D
ObrazekObrazekObrazek

Ridesi

 
Posty: 187
Od: Czw gru 13, 2007 22:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 10, 2008 17:33

Dobrze, że tu zajrzałam po przyjściu z pracy :roll:
U mnie jadalny jest tylko żywczyk! :twisted:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30891
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw kwi 10, 2008 17:37

Kicorek pisze:U mnie jadalny jest tylko żywczyk! :twisted:

Żywczykiem popijemy pieczyste :mrgreen:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 10, 2008 17:39

Przyniesiesz swoje koty? Przeżremy się... :twisted:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30891
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw kwi 10, 2008 18:43

Zobaczymy, kto kogo zdominuje :>
ObrazekObrazekObrazek

Ridesi

 
Posty: 187
Od: Czw gru 13, 2007 22:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 10, 2008 19:14

No byłabym zapomniała. Gin ma bardzo gadatliwą naturę. Zazwyczaj zawodzi po posiłku. Szczególnie wieczornym. Można wtedy odnieść wrażenie, że po naszym mieszkanku krąży duch. Po cichu, na paluszkach, przechodzi z kąta w kąt i wydaje z siebie dźwięk przypominający wycie. Jak ktoś o tym nie wie, to ciekawe reakcje można zaobserwować.

Może powinnam zaprzestać karmienia wieczornego? :D
ObrazekObrazekObrazek

Ridesi

 
Posty: 187
Od: Czw gru 13, 2007 22:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 26, 2008 13:24

Tonik niespodziewanie, dzisiaj rano, zmienił charakter. Z kota pchającego się na kolana, bezczelnego, gadającego i ganiającego za wszystkim, zmienił się małą, mięciutką, strachliwą kuleczkę :(

Nie wiem, co mu się stało. Ucieka, gdy cokolwiek głośniejszego usłyszy, kuli się, jak przechodzimy, na kolanach nie chce siedzieć. Co mu może być, pytanie? Może po prostu dostał w nocy łomot od Gina..?
ObrazekObrazekObrazek

Ridesi

 
Posty: 187
Od: Czw gru 13, 2007 22:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 27, 2008 15:34

Redaf, ale NIE PANIKUJ!

Zły dzień miał :P Gin chyba go sprał po prostu. A liczyłam na odpowiedź w temacie, a nie męczenie mojego M. ;)

Już wszystko w porządku, chociaż to dziwne, że po nocy samotnie spędzonej w domu koty nic nie zmalowały :roll: To aż dziwne. Może jeszcze po prostu nie znalazłam tego bałaganu gdzieś w kącie..?
ObrazekObrazekObrazek

Ridesi

 
Posty: 187
Od: Czw gru 13, 2007 22:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 02, 2008 8:46

Może mi ktoś powie, czy jedzenie toffi przez kota jest normalne? :D Gin zaczął przejawiać niecodzienne zainteresowania ;)
ObrazekObrazekObrazek

Ridesi

 
Posty: 187
Od: Czw gru 13, 2007 22:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 20, 2008 21:46 Potrzebna pomoc w znalezieniu zwierzaka!

Witam po długiej przerwie.

Na wstępie chcę zaznaczyć, że kociaki mają się w doskonałej formie, trochę im ciałka przybyło, wzrostu także, może i miłości do siebie ;) Zdjęć nie będzie, bo nie posiadam aparatu. Żadnego. No ale przechodząc do właściwej treści...

Moja koleżanka poszukuje koteczków. Dwóch. Jeden koniecznie "whiskasowy", a drugi o jakimś charakterystycznym umaszczeniu. Może być jakaś mieszanka syjama albo syberyjskiego kota.

Ponieważ jak dotąd wszystkie zwierzaki w kolorze "whiskasa" były zajęte/nie do oddania/daleko w Polsce/wzięte, stwierdziłam, że może Wy, jako że na Tonika nie narzekam, pomożecie.

Dziewczyna ostatnio straciła kota - mięśniak poszczepienny. Bardzo mi zależy, żeby pomóc.

Proszę o jakąś odpowiedź...
ObrazekObrazekObrazek

Ridesi

 
Posty: 187
Od: Czw gru 13, 2007 22:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 20, 2008 21:50

Wszelki duch pana Boga chwali, kogo ja widzę! 8O
Kilka razy oczy musiałam przetrzeć, żeby uwierzyć że widzę ten login.

Cieszę się, że wam kocurasy się dobrze chowają.
A co do zapasów kotów, może na stronkę naszej Kociej Mafii Tarchomińskiej zajrzyj 8)
Zmień tytuł watku na np. "Dwa kocurki poszukiwane w-wa".
Powodzenia!
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 20, 2008 21:53

Droga Redaf!

Zajrzę z miłą chęcią i już tam lecę. Dodam jeszcze, że dwa koteczki trafiłyby do domu z ogrodem, więc mogłyby spokojnie wychodzić, w osiedlu domków jednorodzinnych, gdzie mieszka już 11 innych kotów (dlatego wielka prośba o charakterystyczny wygląd ;) ). Poza tym koleżanka chciałaby, żeby to małe kociaki były, coby nie uciekły... Mam pewne zastrzeżenia co do tej teorii, ale skoro tak mówi ;)

Pozdrawiam, jeszcze się odezwę :D
ObrazekObrazekObrazek

Ridesi

 
Posty: 187
Od: Czw gru 13, 2007 22:52
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], bpolinski33, puszatek, Tundra i 95 gości