Bez Ciebie gasnę - Jack w szafie. Kocham Jacka a on ma DOM!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 20, 2008 9:48

mokkunia pisze:Kot, który chodzi własnymi ścieżkami.

czyli kot po prostu :D
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 20, 2008 9:56

Wczoraj miałam poważną rozmowę z TŻtem. Próbowałam mu wytłumaczyć, że z domek Jacka nie będzie łatwo, że może szukać długo, bo to taki kot wyjątkowy i specyficzny.
Na to TŻ pyta, czy ja naprawdę wierzę, że Jack znajdzie dom :roll:
Bo on nie wierzy...
No chyba, że to będzie dom z forum, ktoś kogo te wszystkie atrakcje z Jackiem nie odstraszą.
No i dowiedziałam się, że Jack jest Kacykowaty. TyMa i Martysek będą wiedziały o co chodzi :twisted:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon paź 20, 2008 10:03

mokka, ja uwazam ze on moze miec problem z kotami i stad te siku i kupa.
Jako jedynak wszystko moze okazac sie okej.

U Asi jertzykowki tez wlasnie bylo siusianie i kupki, jak pojawil sie Woland i Planeta. Podejrzewala Wolanda, a okazalo sie ze sprawczynia jest jej Myszka, bo tak stresowo zareagowala na pojawienie sie intruzow i do tego zapalenie pecherza jeszcze jej sie wdalo.

Jack moze byc jedynakiem i niekomfortowo sie czuc w towarzystwie innych kotow. Mimo iz wszystko mogloby sie wydawac ok.

Lusia tez jakos z moimi egzystowala a moj wet sie upieral ze powinna pojsc do domu bez zwierzat jak najszybciej ze to jest przyczyna tego ze ciagle pojawia sie grzyb.
I faktem jest ze kot odetchnal i odzyl.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon paź 20, 2008 10:18

Etko, możesz mieć rację, ja nie przeczę.
Ale skąd ja mam wziąć dom niezakocony świadomy, że bierze kota który może mieć problemy z kuwetą i nie będzie Jacka za to karcił ani go nie odda?
Jakby takim dom się znalazł ja bym go do niego zawiozła na drugi koniec Polski nawet i to dziś, zaraz.
Ja nie chcę go mieć dla siebie, mimo, że kocham ogromnie, bo widzę, że nie mamy warunków by zapewnić mu szczęśliwe życie.
Myślałam, by zacząć szukać domu, zrobić nowe ogłoszenia, ale co w nich napisać?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon paź 20, 2008 10:22

mokkunia pisze:Myślałam, by zacząć szukać domu, zrobić nowe ogłoszenia, ale co w nich napisać?

Samą prawdę, jaki jest Jack, jakie może (acz nie musi) sprawiać problemy. Ty masz maleńkie mieszkanko, może w dużym dogadałby się z kotami rezydentami gdyby tak bardzo nie wchodzili sobie w drogę. A może jakiś doświadczony dom stracił właśnie przyjaciela, a może mieć tylko jednego kota?
Obrazek

andorka

 
Posty: 13724
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Pon paź 20, 2008 14:57

Jak kcykowaty, to rzeczywiście musi mieć wyrozumiały domek, bo to określenie bardzo chrakternych kotów!
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon paź 20, 2008 19:05

Dla mnie on nie jest taki aż Kacykowaty. Ja już go prawie rozpracowałam ;)

Jack HERO :)
Obrazek

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon paź 20, 2008 19:24

mokkunia pisze:Dla mnie on nie jest taki aż Kacykowaty. Ja już go prawie rozpracowałam ;)

Jack HERO :)
Obrazek


Różowego nosa czar
:love: :love: :love:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 20, 2008 19:33

Rozpracowałeś?! Ta mina kotulca mówi coś innego!
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon paź 20, 2008 19:41

TyMa pisze:Rozpracowałeś?! Ta mina kotulca mówi coś innego!

No rozpracowałam, a raczej on mnie :ryk:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto paź 21, 2008 6:58

no coz, ciezko mi powiedziec co napisac.
Tak samo mialam oglaszajac Layle, kot z rozwolnieniem na specjalistycznej karmie, gdzie raz jest super a innym razem nie za bardzo.

Aczkolwiek napisalabym delikatna prawde ze tak powiem.
Jeslim ktos bedzie zdecydowany to rozmawiac przez telefon, mail, mowic o swoich watpliwosciach, dyskutowac z domkiem.

Wierze ze trafi swoj na swego.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 21, 2008 8:40

Etka pisze:no coz, ciezko mi powiedziec co napisac.
Tak samo mialam oglaszajac Layle, kot z rozwolnieniem na specjalistycznej karmie, gdzie raz jest super a innym razem nie za bardzo.

Aczkolwiek napisalabym delikatna prawde ze tak powiem.
Jeslim ktos bedzie zdecydowany to rozmawiac przez telefon, mail, mowic o swoich watpliwosciach, dyskutowac z domkiem.

Wierze ze trafi swoj na swego.


hehehehe.......nie wiem czemu ale pomyślałam, że Jack trafi na Pana, który też będzie podsikiwał tu i ówdzie :twisted: :twisted:

no ale jasne - Jack trafi na swój domek, i za to kciuki :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 21, 2008 8:45

a niech sobie ten Pan podsikuje, byle Jacka kochal :twisted:

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 21, 2008 9:21

Jackusiu ty już nie podsikuj Ani tylko szukaj domku :wink:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 21, 2008 10:25

wlasnie odwiedzilam Jacka i inne stworzenia mieszkające u Mokki, Jack przywital mnie bardzo ładnie. Jest śliczny, tylko jeszcze odstaje gabarytowo od swoich kolegów.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bajera i 30 gości