Frędzel Wędrowniczek 2. Imieniny kota. Kawalerskiego ofkors!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 19, 2008 22:20

skaskaNH pisze:
varia pisze:
W końcu to prawie redafowy wątek, pewne zasady trzeba przyjąć. Obrazek

Mam nadzieje, że z naciskiem na prawie, nie na redafowy? :twisted:

Szczerze? :wink:


I poproszę zdjęcie z żaluzją. 8)

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Nie paź 19, 2008 22:26

I z torbą, i z torbą!
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Nie paź 19, 2008 23:03

sibia pisze:
galla pisze:A ciotencję prosimy o wrzucenie adresu pierwszego wąta do pierwszego postu wąta aktualnego. Gdyby ktoś chciał sobie przypomnieć początki 8)


Ja nie wiem, czy Rank Ci nie będzie miał tego tekstu za złe :?

Ja też nie wiem :mrgreen:

To moze inaczej - prosimy ciotencję, żeby jakoś wpłynęła na osobę zakładającą ten wątek, żeby ta osoba wrzuciła lineczkę do pierwszej części wątku, żeby każdy kto tu trafi mógł sobie poczytać, jak doszło do tego, że Vrendzlon był uprzejmym się pojawić w życiu Ranka i Danuty, co to ma nogi obok.
I kto jest temu winien :mrgreen:
Pojawieniu się, nie lokalizacji nóg. Bo tej winien jest Vrendzlon 8)
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 20, 2008 9:04

redaf pisze:
varia pisze:Mnie w to proszę nie mieszać. :roll:

Bo varie są lepsze wstrząśniętne, nie zmieszane 8)

No to jeszcze Frędzlokotek na dobranoc :wink:

ObrazekObrazek


sieu zmieszałam... :oops:
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Pon paź 20, 2008 13:48

jezdem 8)
Mrux, Mrops & Mami

pluszak

 
Posty: 4391
Od: Wto gru 18, 2007 10:00
Lokalizacja: tri

Post » Pon paź 20, 2008 13:50

pluszak pisze:jezdem 8)

Wielkie ŁAAAŁ :P
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 20, 2008 17:51

Przyszłam :mrgreen:


redaf, a zdjęcia Danucie zrobiłaś? :twisted:
Inaczej się nie liczy :twisted:
Te nogi mnie intrygują... :oops:

Frędzlon przystojniak 8)
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30737
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pon paź 20, 2008 17:52

Kicorek pisze:Przyszłam :mrgreen:


redaf, a zdjęcia Danucie zrobiłaś? :twisted:
Inaczej się nie liczy :twisted:
Te nogi mnie intrygują... :oops:
o to to to! a Vrendzel Pudzian 8)
Mrux, Mrops & Mami

pluszak

 
Posty: 4391
Od: Wto gru 18, 2007 10:00
Lokalizacja: tri

Post » Pon paź 20, 2008 18:41

Kicorek pisze:Przyszłam :mrgreen:

Drugie ŁAAAŁ :twisted:
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 20, 2008 19:30

A ja właśnie wróciłam od Vkotka.
Głoooodny był bardzo, bo zła ciotka miała dziś seminarium i dwa zebrania i pojechała do kota późno.
Głodny Frędzel, to głośny Frędzel :twisted:
Bardzo głośny. Zdolny nawet do wynurzeń, więc dziś, na wiadome pytanie, odpowiedział twierdząco i z entuzjazmem, hyhy. Ciocia redaf będzie wiedziała o co chodzi ;).
Potem była wielka zabawa, jak już się najadł, potem krótka wizyta u torby, ale szybko ją porzucił, bo ciotka ukradkiem usiłowała Duży Format czytać, a takich rzeczy kot nie toleruje. Przywiozłam tę gazetę z powrotem, żeby dokończyć, ale jest w formie papierowo-futrzanej kuli, bo co tam ugniatać frędzlositterkę luzem, jak można ją ugniatać przez gazetę?
Potem się pan kot przytulił do mnie na kanapie, wywalił kołami do góry i mrrruczał, mruczał, mruczał.
A czas leciał i leciał, więc się zaczęłam zbierać do wyjścia i tu nastąpił szantaż emocjonalny :roll:
Kotek się rozdarł, jakby go ze skóry obdzierali, lawirował mi między nogami, żeby wyjść na klatkę, a ja dziś na obcasach, mało orła nie wywinęłam. Kilka razy mnie przechytrzył, bo rzucałam myszkę i usiłowałam wyjść niepostrzeżenie, ale gdzie tam.
W końcu wykonałam rzut olimpijski i zwiałam ze ściśniętym sercem, bo kot protestował za drzwiami :(.
Na pociechę wleciała mu tam jedna ze stada ciem, które zaatakowały mnie na klatce.
To tyle, z pasjonujących wieści opiekunki do kotka.
Poproszę w nagrodę jakieś ładne zdjęcie :mrgreen:
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pon paź 20, 2008 19:48

Dajcie jej zdjecie- zasluzyla :twisted: :lol: :lol:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pon paź 20, 2008 20:29

sibia pisze:Poproszę w nagrodę jakieś ładne zdjęcie :mrgreen:


To jest całkiem ładne:
Obrazek :twisted:


Zdjęcie ukradzione, ekh, pożyczone znaczy, z: http://photo.net/photodb/member-photos?user_id=2231437 8)

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Pon paź 20, 2008 20:34

Tja, jeszcze i tutaj mnie małe chińskie dzieci dopadły :evil:
Doprecyzuję zatem: proszę o ładne zdjęcie Frędzla.
Dyg nóżką.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pon paź 20, 2008 20:37

sibia pisze:Dyg nóżką.

Obrazek :lol:

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Pon paź 20, 2008 20:59

:lol: ładna
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul i 26 gości