Zabiję Mruczka! Część 7; Muzem! Koci Hyde Park

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 19, 2008 22:03

tutaj to aż strach zaglądać
a już zarazę dopuścić, to istna masakra :evil:

Duża od B.K.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie paź 19, 2008 22:10

Uuu, niebezpiecznie sie robi, cenzura nadeszła :strach:
Duże do głosu dochodzą
Trzeba sie cichaczem od kompa oddalać.

Mikuś ostrzegający

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 19, 2008 22:11

otwieram lodówkę, a tam Skaska :mrgreen:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie paź 19, 2008 22:13

Femka pisze:otwieram lodówkę, a tam Skaska :mrgreen:

A ja sie zastanawiałam, dlaczego mi tak zimno :twisted:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 19, 2008 22:14

skaskaNH pisze:Uuu, niebezpiecznie sie robi, cenzura nadeszła :strach:
Duże do głosu dochodzą
Trzeba sie cichaczem od kompa oddalać.

Mikuś ostrzegający



Mikuś,
ona od rana pilnuje, żebyśmy do kompa nie doszli
weekendy to jakaś tragedia,wynalazek szatana
kto to słyszał, żeby Duże całe dwa dni w domu były
jutro na szczęście pójdzie do roboty
to się zajrzy

B.K. użalająca się
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie paź 19, 2008 22:15

skaskaNH pisze:
Femka pisze:otwieram lodówkę, a tam Skaska :mrgreen:

A ja sie zastanawiałam, dlaczego mi tak zimno :twisted:


bo moja lodówka to chyba ostatni dobrze działający sprzęt 8)
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie paź 19, 2008 22:17

B.K.
Współczuję
Mam nadzieje, że chociaz Was karmi lepiej i czesciej, jak juz siedzi w tym domu?
U nas też niewesoło
Duża od wczoraj siedzi w domu
Komp w zwiazku z tym zajety
Poszłaby do jakiejś dodatkowej pracy albo coś?
Mikuś

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 20, 2008 6:24

Cześć Mru :wink: , natrzaskałeś tej Nornicy? :roll:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pon paź 20, 2008 6:27

cześć Mru :)

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 20, 2008 6:39

Cześć Mru :D

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon paź 20, 2008 9:41

Ceść Mru :) A ja bym nawet chciała, zeby Duza posiedziała w domu. Ale nie. Ona nawet wcoraj na pół dnia sobie posła. I w dodatku wiecorem psyjechał Doctorro :(
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 20, 2008 12:16

skaskaNH pisze:B.K.
Współczuję
Mam nadzieje, że chociaz Was karmi lepiej i czesciej, jak juz siedzi w tym domu?
U nas też niewesoło
Duża od wczoraj siedzi w domu
Komp w zwiazku z tym zajety
Poszłaby do jakiejś dodatkowej pracy albo coś?
Mikuś


Nasza Duża też siedzi w weekendy w domu - i odpoczywa.
Niby po co? Znika na całe dnie, gdzieś się włóczy i jeszcze musi po tym wypoczywać?
W dodatku w weekend nie dostaliśmy mięska :evil:. Ani kawałeczka! Bo, cytuję, Dużej się nie chciało kroić! Toż to scandal :!:

Chlory i Potwory zaniedbane
Chlory, Potwory & Psy
ObrazekObrazek Obrazek

"A house is not a home without a cat"

behemotka

 
Posty: 2155
Od: Sob maja 10, 2008 20:58
Lokalizacja: z Gdyni do Glasgow

Post » Pon paź 20, 2008 12:23

Mru !!!

Odpuść juz Nornicy, bo Cię śniadanko ominie :strach:

Gagat
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pon paź 20, 2008 17:58

cześć Mru, a u nas ostatnio pysznie. Tosia nie chce jeść, to Duża zaszalała i same pyszności serwuje :lol: życie jest piękne :lol:
Toril
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Wto paź 21, 2008 6:02

Cześć Mru :D

Żeby moja Duża też tak zaszalała jak Duża Torila :roll:
Zorek

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, puszatek i 13 gości