żeby koteczke odżywić, ale jeśli ona taka zestresowana...

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kristinbb pisze:...co za skur....zagotowałam się....
Aleksandra59 pisze:A ja czytam i ryczęi brak mi słów, no po prostu nie wiem co pisać i jak dziękować za wszystko ............ Miau ma moc ..........
kristinbb pisze:Aleksandra59 pisze:A ja czytam i ryczęi brak mi słów, no po prostu nie wiem co pisać i jak dziękować za wszystko ............ Miau ma moc ..........
Nie rycz...![]()
bo ja też bedę...
Olu przecież to Ty jesteś niesamowity...![]()
alysia pisze:Tylko blagam nie dajcie Koci uspic. Skoro tyle przeszla, to znaczy, ze bardzo chce zyc.
Przepraszam, ze to pisze, ale moze byc tak, ze traficie na weta, ktory to zaproponuje, bo nie bedzie wiedzial, co dalej zrobic. Wszak nie zdarza sie codziennie taki pacjent z obcietnym jezyczkiem.
Wprost nie moge sobie wyobrazic, jak ta rzez wyladala. Kota nie jest tak latwo zlapac, otworzyc pysio, wyciagnac jezyk i go uciac.!!
Obawiam sie, ze BYDLAK kocie ogluszyl w takim stanie dokonal dziela.
vega36 pisze:Gdybyście miały teksty po niemiecku do tłumaczenia, chętnie się podejmę. Teraz przez kilka dni nie będę miała netu (przeprowadzka). Satoru, Agalenora i meggi2 mają numer mojego telefonu. Bardzo proszę o udostępnianie, jeżeli będzie potrzebny. Gdyby było trzeba, pójdę do kafejki, odbiorę maila i przetłumaczę.
Westi pisze:w tekscie wczesniej zacytowanym pisano, ze kot bez jezyka pil z poidelka dla krolikow. Moze to jest pomysl?
alysia pisze:Tylko blagam nie dajcie Koci uspic. Skoro tyle przeszla, to znaczy, ze bardzo chce zyc.
Przepraszam, ze to pisze, ale moze byc tak, ze traficie na weta, ktory to zaproponuje, bo nie bedzie wiedzial, co dalej zrobic. Wszak nie zdarza sie codziennie taki pacjent z obcietnym jezyczkiem.
Wprost nie moge sobie wyobrazic, jak ta rzez wyladala. Kota nie jest tak latwo zlapac, otworzyc pysio, wyciagnac jezyk i go uciac.!!
Obawiam sie, ze BYDLAK kocie ogluszyl w takim stanie dokonal dziela.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Wojtek i 30 gości