S.K Tymczasowe Niekochane-zapraszamy do II czesci

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 19, 2008 14:12

U mnie tzn u Ursusa ba zatkany nos dobrze sprawdza sie gruszka i sól fizjologiczna.
Najpier "rozmwaczam"mu solą to co w nosku zaschnęło a potem gruszką wyciagam te wstretne smarki.Potem znów zakraplam nosek i tak co jakieś 2 godziny lub w miare możliwości.Wtedy odrazu lepiej mu sie oddycha.Do tego cały czas nawilżam powietrze tzn wieszm mokre pranie itp i koło łożka stawiam kominek z woda.

Włąsnie czy ktos może wie jakie kropelki można dolc do takiego koinka jako inhlacje?
Obrazek
Obrazek

agitarius

 
Posty: 1453
Od: Nie paź 07, 2007 19:19
Lokalizacja: Gliwice-teraz bardziej Rybnik

Post » Nie paź 19, 2008 15:03

Byliśmy dzis znów u weta.Ursusik dostał kolejna dawke leków antybiotyk, tolfedyne i scanumone ehh opornie idzie leczenie tego kataru no ale najważniejsze, że sie nie pogłebia.Maluszek ma straszne jedno oczko jutro bedziemy zmieniać kropelki bo gentamecyna jednak zasłaba na to oczko.
A tu foteczki sprzed kilku dni
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
tutaj z MAdiką ObrazekObrazek
a tutaj juz cała ekipa wygrzewaja sie w słoneczku ObrazekObrazek
Obrazek
Obrazek

agitarius

 
Posty: 1453
Od: Nie paź 07, 2007 19:19
Lokalizacja: Gliwice-teraz bardziej Rybnik

Post » Nie paź 19, 2008 15:18

to zdjęcie z wyyyyyciąąąągnięęętąąąą kotką na rogówce jest boskie :lol:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie paź 19, 2008 17:17

mar9 pisze:to zdjęcie z wyyyyyciąąąągnięęętąąąą kotką na rogówce jest boskie :lol:



hihi no MAdika ma czasem takie dziwne pozycje do spania :lol:
Obrazek
Obrazek

agitarius

 
Posty: 1453
Od: Nie paź 07, 2007 19:19
Lokalizacja: Gliwice-teraz bardziej Rybnik

Post » Nie paź 19, 2008 19:40

Cudny Ursusik :D
I Madika boska :D
pełen luz

Trzymam kciuki, zeby katar odczepił się w koncu od malca :ok:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Nie paź 19, 2008 20:35

agitarius-cudna poza i Ursusa i Madiki :lol:
kciuki za brak kataru.

Karee-jak jest? boje sie tu zaglądać przez Rubisia
Napisz ,ze lepiejjj

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie paź 19, 2008 20:41

Rubiś bez zmian. kropelki i syrop nic nie daly :( dalej nie je, a po convalescencie sie bardziej dusi i mu leci wszystkimi dziurkami :( ale mam nadzieje, ze nie musi teraz jesc po takiej bombie kalorycznej pod skore. dozylnie nie ma szans. ledwo morfologie sie dalo.
Ostatnio edytowano Nie paź 19, 2008 20:55 przez karee, łącznie edytowano 1 raz

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie paź 19, 2008 20:51

karee-jakbys jutro potrzebowała pomocy-dzwoń

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie paź 19, 2008 20:55

karina, moze spróbuj mu zrobić inhalacje
nigdy nie robilam inhalacji kotu, ale pamietam z dziecinstwa, ze to przynosilo ogromną ulge
chorowalam na koszmarne zapalenia zatok i wiele nocy spedzilam nad miska z wrzatkiem i ziolami, albo w totalnie zaparowanej łazience.

Mocne kciuki
trzymaj sie rudzielcu
musi sie udac
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Nie paź 19, 2008 20:57

Koda mowila zeby pokropic inhalolem wokolo. tak zrobilam. do tego flegamina troszeczke i kropelki dla niemowlat nasivin

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie paź 19, 2008 21:06

karee pisze:Rubiś bez zmian. kropelki i syrop nic nie daly :( dalej nie je, a po convalescencie sie bardziej dusi i mu leci wszystkimi dziurkami :( ale mam nadzieje, ze nie musi teraz jesc po takiej bombie kalorycznej pod skore. dozylnie nie ma szans. ledwo morfologie sie dalo.

jakbym o Szejku czytała :placz:
Karee trzymajcie sie
Obrazek

Lola_

 
Posty: 1165
Od: Śro gru 12, 2007 19:45
Lokalizacja: Siemianowice

Post » Nie paź 19, 2008 21:18

jak Leon-Murzynek był u mnie to tez tak miał-az taki miał katar,ze juz z nosa leciały mu nono stop spiki z krwią.
Cała łazienke w tym miałam.
Tez nie jadł.
Pomogła zmiana antybiotyku.

mocno trzymam kciuki za malca
Karee- i za Ciebie też

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie paź 19, 2008 21:40

:ok: :ok: :ok:

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie paź 19, 2008 21:55

Karee rozważ może konsltacje dr Schneider
Ona Maxa postawiła na wszystkie łapy, Teodora też
ona podaje zupełnie inne leki, jeden z tych ktore podała Maxowi postawiły go niesamowicie, poprawily stan
Ona nawet Simeonkowi próbowała pomoc, tyle tylko, że tam już za daleko sprawy doszły. ona w Zabrzu przyjmuje...

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie paź 19, 2008 22:00

Ooo tak dr.Schneider sewgo czasu (a może i dalej) miała swój gabinet w Sośnicy za Gliwicami razem z mężem uwazani są za świetnych weterynarzy .
Obrazek
Obrazek

agitarius

 
Posty: 1453
Od: Nie paź 07, 2007 19:19
Lokalizacja: Gliwice-teraz bardziej Rybnik

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Franciszek1954, Google [Bot], kasiek1510, misiulka i 111 gości