Kitka, Cyryl, Hestia i Alma - cz. 6; i dwa Bąbelki :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie paź 19, 2008 18:16

Nadrobiłam zaległości.
Alę one rosną 8O i jak ładnie się bawią.
Aga tak z ciekawości jak duży jest ten kojec w którym maluszki maja i drapak i tysiące różnych zabawek.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie paź 19, 2008 19:01

Nie pamiętam dokładnie, a nie chce mi się szukać miarki. Około 80 cm na 160 cm.

Beata, jaka niespodzianka :?:

magdaradek pisze:Na filmikach widac, jakby były srebrzysto szare. A w rzeczywistości jakie mają futerka? czy jeszcze się wybarwiają czy to już koniec?
Jeszcze się wybarwiają i to potrwa :)

A brawo Bravo będzie, jak i jego zdybię w kuwetce na czynności pożądanej ;)



W piątek zwinęłam koledze z pracy koszyczek, a wczoraj usiłowałam go twórczo wykorzystać, niestety chłopcy nie bardzo mieli ochotę na pozowanie, a uciekają coraz szybciej :twisted:

Bravo patrzy, jak by czmychnąć:
Obrazek Obrazek

Bonito kokietuje jak zwykle:
Obrazek

Zechciał przez moment zapozować:
Obrazek Obrazek


Udało mi się nawet sfotografować chłopców razem w koszyczku:
Obrazek

... choć większość czasu spędzali tak: :twisted:
Obrazek


A w ogóle to moi panowie skończyli dziś 5 tygodni :mrgreen:

Właśnie znów kotłują się na moich kolanach, bo nie chcą sami siedzieć w kojcu :twisted:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30882
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Nie paź 19, 2008 19:15

boszszszsz.........jakie one mają chabrowe oczęta :!: :!: :!: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: no cudne ciacha do schrupania :)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 19, 2008 19:21

Kicorek pisze:(...)
... choć większość czasu spędzali tak: :twisted:
Obrazek


A w ogóle to moi panowie skończyli dziś 5 tygodni :mrgreen:

Właśnie znów kotłują się na moich kolanach, bo nie chcą sami siedzieć w kojcu :twisted:


Boskie zdjęcie. :) Wyślij na jakiś konkurs. :lol:

A jak nauka jedzenia? Najwyższy czas ciutek od cyca odzwyczajać. Po malutku by mamusi nie sprawić kłopotu, ale to już czas... Może jakiś gerberek? mniensko? na palec i do ryja?
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39445
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie paź 19, 2008 19:26

Cudne pozy, cudni Chłopcy! :1luvu:

A zdjęcia, ech...jednak co lustrzanka, to lustrzanka :D :ok: Aga, możesz kliknąć jaki masz obiektyw (jaki zoom, jaka jasność)? Ładnie prooooszę..
Obrazek
Obrazek

Ciri

Avatar użytkownika
 
Posty: 2907
Od: Sob gru 11, 2004 12:40
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Nie paź 19, 2008 20:01

Kicorek pisze:Obrazek


Wielkanoc???

8O 8O 8O

:lol: :lol: :lol:
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Nie paź 19, 2008 20:03

tanita pisze:
Kicorek pisze:Obrazek


Wielkanoc???

8O 8O 8O

:lol: :lol: :lol:

no faktycznie- bosskie, no boskie :1luvu:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie paź 19, 2008 20:58

Kicorek pisze:Beata, jaka niespodzianka :?:

a nie napisalam, ze ta niespodzianka to dla Cioteczek? 8O :twisted: :twisted: :twisted:
Ty sie dowiesz ostatnia :wink:
na razie #^(*^(# bo nie udalo mi sie dopelnic cartridga w drukarce, ciagle sie z niego lalo :roll: musze jutro kupic nowy, wzdech :(
moge tylko podpowiedziec, ze niespodzianka bedzie wypasiona i w kolorze modnym tej jesieni :wink:
nooo :twisted: :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon paź 20, 2008 6:32

Nie mogę się napatrzeć na te maluchy :1luvu:

MariaD ma rację, to zdjęcie nadaje się na konkurs :lol:

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 20, 2008 8:17

tanita pisze:
Kicorek pisze:Obrazek


Wielkanoc???

8O 8O 8O

:lol: :lol: :lol:


Dokładnie takie same skojarzenia miałam :lol: :lol:

No cudne po prostu :)

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 20, 2008 16:27

Wielkanocne kurczaczki ewentualnie króliczki, sądząc po wielkości uszu :twisted: :lol:

Nauka jedzenia... nie istnieje :?
Panowie za nic nie chcą spróbować tego, co mają podane na tacy, a po włożeniu jedzenia do pyszczka plują dalej niż widzą :evil:
Mam tuńczyka miamora, jakieś super-duper puszeczki. Może to im podać, żeby smrodek rybi zmusił ich do właściwej pracy szczękami? :roll:

Hestia nadal udaje, że to jej dzieci :?


Dziś Bonito znów elegancko zrobił siusiu w kuwetce (:love:), po czym w to usiadł :twisted:
Zarządziłam osobiste mycie mu tyłka z mokrych trocin, żeby matka czy babka nie miały tartaku w gębie :twisted:


I usiłowałam zrobić sesję zdjęciową, ale nie wiem, czy coś z tego wyszło, bo kociaki są niesamowicie ruchliwe.
Skaczą jak małe pchełki i muszę bardzo na nich uważać, żeby nie wyskoczyli, gdzie nie trzeba. Ładnie też wspinali się na kocyk powieszony na oparciu sofy, który miał służyć za tło :twisted:
Obecnie panowie mają fazę na walki kogutów: doskakują do siebie wygięci w pałąk, z ogonkami na sztorc i się tłuką. Albo straszą się nawzajem tymi pozami udając niesamowicie groźne kocury :ryk: :ryk: :ryk: :1luvu:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30882
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pon paź 20, 2008 16:38

Kicorek pisze:(...)
Nauka jedzenia... nie istnieje :?
Panowie za nic nie chcą spróbować tego, co mają podane na tacy, a po włożeniu jedzenia do pyszczka plują dalej niż widzą :evil:
Mam tuńczyka miamora, jakieś super-duper puszeczki. Może to im podać, żeby smrodek rybi zmusił ich do właściwej pracy szczękami? :roll:
(...)

Cokolwiek dobrego by zaczęły interesować się jedzeniem innym niż mamunia serwuje. A potem przemycać pod pokrywką tego ulubionego inne smaki. Bierz na palec i proponuj, nie zrażaj się pluciem. Może odstaw mamunię na dwie/trzy godzinki by zgłodnieli a potem spróbuj?
Inaczej będziesz wydawać kociaki do nowych domów z mamunią jako barem mlecznym. 8)
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39445
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon paź 20, 2008 16:42

Mamunię Hestia odstawia i mamunia się nie pcha :?
Nie siłą, ale zagarnia ich łapkami i ssą ją. Mleka nie ma, ale jej to jakoś nie przeszkadza. Dzieciakom, o dziwo, też chyba nie.
A dawać im coś co jakiś czas próbuję, ale to orka na ugorze... :twisted:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30882
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pon paź 20, 2008 17:50

Kicorek pisze:Mamunię Hestia odstawia i mamunia się nie pcha :?
Nie siłą, ale zagarnia ich łapkami i ssą ją. Mleka nie ma, ale jej to jakoś nie przeszkadza. Dzieciakom, o dziwo, też chyba nie.
A dawać im coś co jakiś czas próbuję, ale to orka na ugorze... :twisted:

A kto twierdzi, że wychowanie dwóch chłopaków (nieważne, że kocich) będzie łatwe? :P Prababcia niech się stara, proszę prababci... :lol:
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39445
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon paź 20, 2008 19:20

Obrazek
Bardzo ładna poza :mrgreen:

A to one jak Haker w niemowlęctwie, nie wiedzą, że koty są mięsożerne. Hakerowi tak mu pozostało do dzisaj, je tylko puszki z tuńczyka, wołowina, kurczak itp może leżeć na talerzu nic nie ruszy, ale do serka obojętnie, biały, żółty, pleśniawka jest pierwszy.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: maeria89, Maraszek i 14 gości