Dobry wieczór wszystkim
Korzystając z chwili wolnego, piszę kilka słów o Mareczku

Maluszek ma się dobrze, ba, świetnie nawet! Co prawda nad zdrówkiem trzeba jeszcze trochę popracować, ale myślę, że niebawem będzie okazem kociego zdrowia

Malutka z niego kuleczka, ale przy obecnym apetycie powinien nam lada chwila wyrosnąć na okazałego kocura

Rozszalał się już na dobre w poznawaniu "swojej" części mieszkania, biega, skacze i wszędzie go pełno

, a wszystko to robi z takim wyczuciem, że nikt by nie powiedział, że ten mały wariat nie widzi

"Oczka" wyglądają coraz ładniej, nie kłócimy się przy zakrapianiu - jestem pewna, że on już wie, że mu to pomaga
Starałam się, jak tylko mogłam, żeby zrobić serię pięknych zdjęć, ale okazało sie, że wcale nie tak łatwo uchwycić modela, który nie umie kilku sekund usiedzieć w miejscu

Pewnie jeszcze przez jakiś czas tak będzie, widać, że Maruś cieszy się z większej swobody

A mama pieszczocha czeka na czas, kiedy synek się wyszaleje i będzie chciał trochę dłużej się tulić

Ale, ale, dwa w miarę przyzwoite zdjęcia udało mi się zrobić, więc je wrzucę..kiedy tylko dojdę do tego, jak to się robi

A za jakiś czas mam nadzieję, że będę mogła Wam pokazać wspólne zdjęcia całej trójki moich dzieciaków
