Ślepaczek Maruś już w DOMU u Flourish!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie paź 19, 2008 9:19

barba50 pisze:
Flourish pisze:Marek jest niesamowity :!: Taki...taki normalny :) Głupio mi, chyba gdzieś tam głęboko we mnie tkwił obraz nieporadnej kociej bidy :oops: A tymczasem Maruś radzi sobie świetnie, porusza się tak sprawnie, bawi się piłeczką.. Jest fantastyczny, nie mogę się od niego oderwać :love:


Flourish dziękuję :!: Nawet nie wiesz jaką radość sprawiłaś mi tymi słowami :D

takie relacje chciałabym czytać codziennie. :D :D :D :D :D

misia007

 
Posty: 1418
Od: Nie lip 08, 2007 11:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 19, 2008 11:48

Świetne wieści :!: a jak dzieciaki zareagowały na małego?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 19, 2008 13:41

O rany do mnie nie przychodziły powiadomienia z wątku i tak czekałam na wieści, żeby tak choć słowo - a te wieści są już i to takie wspaniałe :-)

bardzo się cieszę i mam nadzieję że wątek albo przejdzie na koty i będziemy dalej czytać o Mareczku i jego rodzinie albo że na kotach powstanie nowy wątek :dance: :dance2: :dance:

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Nie paź 19, 2008 16:43

Super!
Mareczku, bądź szczęśliwy w nowym domku! :)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie paź 19, 2008 20:05

Uff, pozdrawiamy wszystkich :) Pierwszy dzień szczęśliwie za nami, Marek ma coraz więcej energii, niedługo będzie rządził w całym domu :wink:
Z dzieciakami na razie zapoznaje się, oczywiście, "na odległość", a że zdrówko jeszcze nie idealne, Bliska Przyjaźń będzie musiała trochę poczekać :roll: ale nie martwcie się, nic groźnego się nie dzieje :)
Mikan i Nanka trochę są na mnie źli - tulę i drapię regularnie, ale widać, że nie o to im chodzi - po prostu chcą się wybawić z "braciszkiem", a paskudna matka nie pozwala 8O

Flourish

 
Posty: 152
Od: Czw wrz 25, 2008 17:10
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie paź 19, 2008 20:32

no to super :-) mam nadzieję że szybko będziesz mogła ich wszystkich ze sobą poznać i będzie z tego wielka kocia przyjaźń

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Pon paź 20, 2008 0:14

:dance: :dance: :dance:
ObrazekObrazek

maxiking

 
Posty: 886
Od: Nie sie 24, 2008 16:42
Lokalizacja: Wroclaw

Post » Pon paź 20, 2008 7:45

Flourish pisze:Marek jest niesamowity :!: Taki...taki normalny :) Głupio mi, chyba gdzieś tam głęboko we mnie tkwił obraz nieporadnej kociej bidy :oops:


Tez kiedys miałam taki obraz w głowie, że jak zwierzak nie widzi, to jest nieszczęśliwy i smutny :oops:

Gratuluję! :P
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Pon paź 20, 2008 11:07

:D :D :D
ObrazekObrazek

dakoti

 
Posty: 1541
Od: Nie wrz 09, 2007 22:04
Lokalizacja: warszawa wola

Post » Pon paź 20, 2008 12:01

Super wieści!

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Wto paź 21, 2008 9:43

Flourish, co u Was? jak Mareczek w nowym domku?

majka2006

 
Posty: 858
Od: Śro paź 15, 2008 8:19
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 21, 2008 10:55

piotr568 pisze:Barba, a ja dziękuje za prowiant na drogę i poproszę o przepis :D Baaardzo nam smakowały :D :D


Piotrze - umknął mi Twój post :oops: /na samym dole poprzedniej strony/, a cały czas nie podziękowałam za sprawny i ekspresowy przewóz maluszka do lepszego życia :D
Niniejszym to czynię i cieszę się tak bardzo Obrazek

Kopiuję przepis na muffinki z wątku na KŁ http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=80 ... sc&start=0
/ jakby co to służę jeszcze innymi przepisami - moja przygoda internetowa zaczęła się od kuchennego forum :roll:/

Muffinki z rodzynkami i orzechami włoskimi

300 g mąki /ok. 1 i ¾ szkl./ /w przepisie 150g mąki białej i 155 g razowej,
ale ja daję białą, najczęściej szymanowską/
1 ½ łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
½ łyżeczki imbiru
½ łyżeczki przypraw korzennych
115 g cukru /w przepisie brązowy, ja daję biały/
250 g rodzynków
80 g orzechów włoskich
2 jajka
185 ml mleka
125 g stopionego masła
cukier puder do posypania


Rozgrzać piekarnik do temperatury 210 * C. Formę na 12 muffinek cienko posmarować tłuszczem. Do miski przesiać oba rodzaje mąki, proszek do pieczenia, sól, imbir i przyprawy. Następnie wsypać cukier, rodzynki /rodzynki należy przelać wrzątkiem, po wystygnięciu wody odlać/ i posiekane drobno orzechy włoskie. Wymieszać, zrobić w środku zagłębienie. Rozbić jajka z mlekiem. Do dołka wlać masę jajeczną, stopione masło i szybko rozmieszać metalową łyżką. Nie należy mieszać zbyt długo, ciasto ma być grudkowate.
Łyżką wkładać ciasto do formy muffinkowej, wypełniając otwory do ¾ objętości. Piec 20 minut lub do chwili, kiedy patyczek wkłuty do środka muffinki będzie po wyjęciu suchy. Zostawić muffinki na 5 minut w formie, wyjąć, posypać cukrem pudrem.

I czekamy na wieści od Mareczka :idea: Na dzisiaj zapowiedziana jest kolejna relacja 8)
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Wto paź 21, 2008 19:31

Dobry wieczór wszystkim :)
Korzystając z chwili wolnego, piszę kilka słów o Mareczku :love: Maluszek ma się dobrze, ba, świetnie nawet! Co prawda nad zdrówkiem trzeba jeszcze trochę popracować, ale myślę, że niebawem będzie okazem kociego zdrowia :D Malutka z niego kuleczka, ale przy obecnym apetycie powinien nam lada chwila wyrosnąć na okazałego kocura :wink: :wink: Rozszalał się już na dobre w poznawaniu "swojej" części mieszkania, biega, skacze i wszędzie go pełno :spin2: , a wszystko to robi z takim wyczuciem, że nikt by nie powiedział, że ten mały wariat nie widzi :ok: "Oczka" wyglądają coraz ładniej, nie kłócimy się przy zakrapianiu - jestem pewna, że on już wie, że mu to pomaga :)
Starałam się, jak tylko mogłam, żeby zrobić serię pięknych zdjęć, ale okazało sie, że wcale nie tak łatwo uchwycić modela, który nie umie kilku sekund usiedzieć w miejscu :D Pewnie jeszcze przez jakiś czas tak będzie, widać, że Maruś cieszy się z większej swobody :dance: A mama pieszczocha czeka na czas, kiedy synek się wyszaleje i będzie chciał trochę dłużej się tulić :lol: Ale, ale, dwa w miarę przyzwoite zdjęcia udało mi się zrobić, więc je wrzucę..kiedy tylko dojdę do tego, jak to się robi :oops: A za jakiś czas mam nadzieję, że będę mogła Wam pokazać wspólne zdjęcia całej trójki moich dzieciaków :wink:

Flourish

 
Posty: 152
Od: Czw wrz 25, 2008 17:10
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 21, 2008 19:49

fotki , fotki , szybko :dance: :dance: :dance: :dance:

link jak sie wkleja zdjecia
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=36202

powodzenia ...... czekam z niecierpliwością :wink: :wink:
ObrazekObrazek

maxiking

 
Posty: 886
Od: Nie sie 24, 2008 16:42
Lokalizacja: Wroclaw

Post » Wto paź 21, 2008 20:01

Maruś jeszcze przed przybyciem do domku i jeszcze jako grzeczny kotek
;) ;) Drzemka w pociągu Opole - Wrocław

ObrazekObrazek

Maruś i krótka przerwa w zabawie - zadowolona mama może potrzymać na rączkach i podrapać 8)

ObrazekObrazek


A reszta zdjęć to, jak na razie, kolorowe smugi, w których można rozpoznać Mareczka i niebieską dzwoniącą piłeczkę - jego ulubioną :D Ale nie poddaję się, dzisiaj wieczorem zdobędę więcej zdjęć :twisted:

..jest cudny, prawda? :1luvu:

Flourish

 
Posty: 152
Od: Czw wrz 25, 2008 17:10
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości